Mamy psychopatę za premiera
W jednej ze swoich humorystycznych książek lub w swym programie Top Gear, najbardziej znany angielski dziennikarz motoryzacyjny Jeremy Clarkson, tak określił różnicę między zwykłym przestępcą i psychopatą: "Myślisz że to bardzo miły i kulturalny gość aż do momentu kiedy podczas picia z nim herbaty się na moment obrócisz a on nagle wyciągnie nóż i cię nim zadźga."
Dokładnie z takim typem osobowości mamy do czynienia w przypadku Donalda Tuska. To coraz bardziej wychodzi na jaw, chociaż za pewne są jeszcze politycy we wszystkich partiach, którzy są na etapie "bardzo miły i kulturalny", to coraz więcej polityków* a także dziennikarzy, duchownych oraz zwykłych obywateli zaczyna to zauważać. Nie chodzi tu oczywiście o drugiego Hannibala Lectera, który morduje ludzi w swojej piwnicy, tu chodzi o zniszczenie całego kraju, narodu i jego kultury. Dla takiego typu psychopaty niszczenie Polski jest czynnością podobnie trudną, co dla psychopaty mordercy zadźganie człowieka, tego typu osobowości nigdy nie będą miały żadnych wyrzutów sumienia, wręcz przeciwnie uważają to co robią za całkowicie normalną rzecz.
Nienawiść Tuska do Polski, Polaków i polskości bierze się stąd że on się od dziecka czuje tylko i wyłącznie Niemcem i nienawidzi za to Polskę, że jego Gdańsk nie jest nadal częścią Niemiec tak jak kiedyś. On wini za to Polaków że nie może żyć w cywilizowanym i bogatym kraju tylko musi żyć na zacofanej i biednej prowincji Europy. Jest to tym bardziej silne uczucie, że on prawdziwych Niemiec nie zna i nigdy nie poznał z autopsji a zna tylko wyidealizowany obraz z opowiadań rodzinnych oraz z imponujących pozostałości poniemieckich jakie widział w rodzimym mieście. W innym razie jego nienawiść do Polski nie zrodziła by się, ponieważ osoby które znają zarówno Niemcy jak i Polskę z własnych doświadczeń, wiedzą że ani Niemcy nie są tak "cywilizowani" jak się o nich mówi, ani Polacy nie są tacy "ciemni". Ale do tego przekonania można tylko dojść po dłuższym pobycie w danym kraju a nie tylko po powierzchownym zapoznaniu się nim. Zagorzałymi wrogami Polski są n.p. tylko ci niemieccy tzw. "wypędzeni" którzy nigdy nie żyli w Polsce, albo ci członkowie "mniejszości niemieckiej" którzy nigdy nie przebywali w Niemczech.
Właśnie to jest wytłumaczeniem wszystkich z pozoru nieudolnych działań premiera Tuska jakie zaobserwowaliśmy przez cały okres jego rządów. Od tego momentu każdemu dziennikarzowi który będzie nadal powtarzał mit o nieudolnym Tusku który nic nie robi albo nic nie umie tylko wyśmienicie uprawia PR powinno być jasne że tak nie jest, prawda jest taka że on jest bardzo utalentowany, pracowity i wręcz doskonale wykonuje to co sobie założył.
Całkiem szczególna odpowiedzialność spada w tej chwili na wszystkich uczciwych polityków PO - myślę że ilościowo są w ogromnej większości - oraz jej koalicjanta PSL, którzy mają moralny obowiązek przed narodem i historią powstrzymania wszystkich planowanych na przyszłość niszczycielskich działań Tuska oraz pozbawienia go wpływu na losy Polski, przy pierwszej nadarzającej się sposobności. Dzisiejsze głosowanie w sejmie, wczorajsze głosowanie w sejmiku śląskim oraz sytuacja koalicyjna w sejmiku opolskim dobitnie pokazują że coraz więcej z nich zaczyna zdawać sobie z tego sprawę. I ich należy wspierać z całych sił!
* ostatnia ciekawa wypowiedź biłgorajczyka - skądinąd całkowicie zignorowana przez media - o tym że Tusk "zabił najpierw Płażyńskiego, potem Rokitę a następny miał być on" (użył właśnie słowa "zabił") myślę że jest prawdziwa, chociaż nie wiem w co biłgorajczyk obecnie gra, bo w nawrócenie nie uwierzę aż nie dostarczy niepodważalnych dowodów w postaci czynów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_dyssocjalna
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6545 odsłon
Komentarze
Re: Mamy psychopatę za premiera
3 Grudnia, 2010 - 15:18
Prawie nie znanym jest fakt z biografii Tuska, że w 1992 roku na II -gim Kongresie Kaszubskim Tusk wystąpił z propozycją autonomii Pomorza (Kaszub) z własnym rządem, armią i walutą...
Kaszubi zareagowali na to z oburzeniem przypominając słowa hymnu kaszubskiego - "Nie ma Kaszub bez Polonii, a bez Polski Kaszub". Nawiasem mówiąc Kaszubi w większości głosują na PiS.
Warto sobie uzmysłowić fakt bez precedensu w długiej historii trudnych stosunków polsko - rosyjskich. Przywódcy tych państw ucięli sobie na sopockim molo półgodzinną pogawędkę po niemiecku...
Leopold
... jak swój ze swoim
3 Grudnia, 2010 - 18:22
pzdr
Jeden z Pokolenia JPII
Tusk
3 Grudnia, 2010 - 15:51
Dla przypomnienia słowa TuskaV
„Jak wyzwolić się z tych stereotypów, które towarzyszą nam niemal od urodzenia, wzmacniane literaturą, historią, powszechnymi resentymentami? Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń?
Polskość to nienormalność – takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu.
Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać ....
Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski – tej ziemi konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem !”
straszne
3 Grudnia, 2010 - 15:55
jak "psychopatą" to i "przestępcą"
"polaków" - poprawiłem
Tusk
3 Grudnia, 2010 - 16:11
.Dopisek: Nic dodać nic ująć i taki człowiek został premierem znienawidzonego
kraju.
A skąd ty możesz wiedzieć,
3 Grudnia, 2010 - 18:00
pacanie, co Tuskowi w duszy gra? Chciałeś sobie posrać, to posrałeś. Lżej? Choć tyle.
To, że Tusk nie panuje nad swoją bandą przekręciarzy i nadaje się na premiera jak dupa do orkiestry, to wiemy wszyscy i od dawna. Sto razy było pisane i jeszcze dużo razy będzie. Ale było MERYTORYCZNIE.
Opowiedz o realnym kurestwie, ale nie wymyślaj pierdół człowieczku, o ile masz honor. Tusk mógł za komuny w każdej chwili dać dyla do gebelsów, bo miał mocne gebelsie papiery na pochodzenie. A wyobraź sobie, że kisił się z żoną i dwójką małych dzieciaków w jednym pokoju.
Szanuj choć siebie, skoro nie potrafisz innych.
i znowu pojechałeś bo bandzie Ratus
3 Grudnia, 2010 - 18:05
a Merkel mogła wyjechać do RFN a nie pracować w propagandzie NRD :-) Widać takie zadania operacyjne. "Polskość to nienormalność"? - tego się nie mówi ot tak sobie...
co do "merytorycznie" - widać nie działa - może tak będzie? :-) podobno cel uświęca środki :-)
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
BWS.
3 Grudnia, 2010 - 18:27
Nie znoszę rzygania dla sportu. Jak ktoś ma coś do powiedzenia na anty, to niech choć skromnie to uwiarygodni. Nie wymagam wiele.
"Polskość to nienormalność". Tak, BWS Tusk miał wtedy rację. To były czasy, że każdy człek bez odrobiny patriotyzmu a kierowany jedynie instynktem samozachowawczym spierdalał z Polski gdziekolwiek, byle dalej. Wielu tak zrobiło, wielu dziś żałuje, wielu dziś z hipokryzją wyje na patriotyczną nutę. Wtedy zostać, choć można było spierdalać jak szczur - było nienormalnością. Dlatego patriotyzm był nienormalnością. Dlatego polskość była nienormalnością, bo kto normalny tkwi dobrowolnie w bagnie?
Zrozum człowieka. Chociaż Ty.
pozdrawiam
PS. Adminów przepraszam za bluzgi - lecz konieczne - bo z Polski się nie ucieka lecz sp....
Ratus
3 Grudnia, 2010 - 18:36
Wydaje mi się, że wielu tutaj MUSIAŁO zostać ze względu na OBOWIĄZKI SŁUŻBOWE :-)
Przynajmniej się dowiedziałem, a nie wiedziałem, że Tusk i Putin rozmawiali w Sopocie w języku gebelsów. Połącz z przeszłością Merkel (i Putina) a jakieś to wszystko proste się zdaje :-)
Gdzieś w tym wszystkim był też Donek - pytanie jest takie - ile on przepracował w tej spółdzielni studenckiej a ile siedział w kierownictwie? :-)
To mieszkanie - ciekawy chwyt - problem w tym, że ja mieszkałem w takich samych warunkach w tych czasach - i co? Dadzą mi Order Słońca Peru? :-)
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Nie wygłupiaj się
3 Grudnia, 2010 - 18:56
Kisił się w norze antycypując, że za to poświęcenie (rzecz jasna służbowo) trzy dekady później zostanie premierem. Proszsz...
Po gebelsiemu gadał z Putinem... Niechby śmiał po rusku; to by go filce zjechały. ( tę wiadomość mam od Ciebie; wierzę, nie szukam potwierdzenia)
Mieszkałeś w takich samych warunkach w tych czasach? I nie zabrałeś dzieciaków do ciekawszego miejsca; względnie twoi rodziciele nie zabrali Familii? No to nienormalni jesteście. To komplement.
pozdrawiam
Ta funkcja premiera
3 Grudnia, 2010 - 19:05
to jakiś błąd, i to w dodatku w systemie. Ktoś się pomylił desygnując go na tę funkcję - facet dobrze działał, rozbijał siły patriotyczne tyle lat. Kusił pierdołami o Europie. Pomyśleli pewnie, że trochę czasu będzie można go wykorzystać do wciskania kitu. Niestety, założenie mogłoby się sprawdzić pod dwoma warunkami - że oprócz wciskania kitu miałby jeszcze jakikolwiek talent organizacyjny i jakiekolwiek kadry. Może stąd p.rezydent i szukanie wśród "starych, sprawdzonych" kadr do rządzenia tym krajem? Może stąd ten p.rezydent taki nieporadny chłopek roztropek? Przy nim nawet Donek wygląda na mistrza słowa mówionego oraz organizatora pierwszej klasy :-)
Nie spłycaj Ratus - nie funkcji płemieła pisałem, ale o konkretnych zadaniach na tamte czasy - Okrągły Stół, tzw. transformacja, najlepiej bezproblemowa. Sprawdził się - spotkanie z Wałęsą nie jest sfingowane :-)
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Żaden błąd. Tym bardziej w systemie.
3 Grudnia, 2010 - 20:16
Tusk został ulubieńcem służb (cywilnych) po tym, jak lepperownia poszła pod wodę, a postkomuchy dawno byli niewładni. Tusk przyjął błogosławieństwo i zobowiązał się do neutralności ze wskazaniem. Był czas, że chciał zrzucić jarzmo - ale to przy innej okazji.
Wojskowi dotarli.
Okrągły Stół był dawno temu i karty dawno zostały zgrane.
Teraz Tusk jest zakładnikiem "zielonych"
Sorry, nic więcej. I tak za dużo.
pozdrawiam
ratus
3 Grudnia, 2010 - 18:39
Dziwnie duzo zrozumienia masz dla kogos, kto gardzi Polska, jej tradycjami. Poza tym w podly sposob obrazasz komentatorow. Chyba Ci sie blogi pomylily! A terminy masz podobne do niejakiej znanej artystki zwanej chyba peszek, albo jakos tak.
Ratus
3 Grudnia, 2010 - 18:46
Mógł, ale nie skorzystał! Na pewno nie przypadkiem - po pierwsze w Niemczech byłby po prostu Polakiem, nawet gdyby się znaturalizował. Po drugie - w Niemczech mało kto toleruje bublarzy i fuszerów, a Tusk takim jest. Do tego jest impertynentem ,a tego Niemcy nie lubią. Po trzecie - w Niemczech nie wybiłby się tak jak w Polsce, więc nie gadaj głupstw bo w życiu nie ma nic za frico, a w Niemczech tym bardziej !
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Droga contesso.
3 Grudnia, 2010 - 19:03
Kupy się to nie trzyma.
Gdyby Tusk miał za komuny jakieś podłe plany, to co szkodziło mu zostać zwykłym skurwysynem typu Kwaśniewski?
pozdrawiam
Ratus
3 Grudnia, 2010 - 19:07
Dlaczego ma udawac Kwasniewskiego jak moze byc Tuskiem? Nie musi byc komuchem, zeby byc nieuczciwym. Patrz: Nocna zmiana!
Ratus
3 Grudnia, 2010 - 19:10
"Kupy się to nie trzyma"....
Dlaczego? Wcale nie trzeba mieć podłych planów, a trzeźwo - wg własnej pozycji - mierzyć siły na zamiary ze wszystkimi ich za i przeciw...
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@ratus (warunkowo cofam "nomen est omen")
3 Grudnia, 2010 - 22:56
[quote=ratus]
Kupy się to nie trzyma.
Gdyby Tusk miał za komuny jakieś podłe plany, to co szkodziło mu zostać zwykłym skurwysynem typu Kwaśniewski?
pozdrawiam
[/quote]
Tylko że on nie chciał ruskiego Gdańska tylko niemieckiego, a konkretnie bogatego, nowoczesnego i światowego, jednym słowem "zachodniego" (brzmi całkiem logicznie jak się tylko z tej strony na to popatrzy - każdy by chciał!) a tego by mu komuniści na pewno nie zapewnili.
Jeden z Pokolenia JPII
ani ja
3 Grudnia, 2010 - 20:55
[quote=ratus]Nie znoszę rzygania dla sportu. Jak ktoś ma coś do powiedzenia na anty, to niech choć skromnie to uwiarygodni. Nie wymagam wiele. [/quote]
niewiele, ale jednak i to jest ten właściwy trud
ratus, o czym mówisz, do ciężkiej cholery?
4 Grudnia, 2010 - 01:56
Od kiedy żyję i cokolwiek pamiętam, nigdy nie przyszło mi do głowy uciekać z Polski, uważać pozostanie tu za nienormalność, a tym samym uznać za nienormalność patriotyzm.
Pamiętam czasy, o których mówisz, miałam tysiąc okazji i tysiąc możliwości, ale nigdy mi to przez myśl nie przeszło.
Innego poglądu moje szare komórki nie przyjmują do wiadomości. Nie dlatego, że mam ich za mało, tylko dlatego, że są innej konstrukcji.
Zgodnie z nieprzystosowaniem moich szarych komórek do poglądów min. Tuska - wybrałam, poznałam i pokochałam wiersze K.K. Baczyńskiego, a nie znoszę i nie biorę do ręki Gombrowicza.
Zależy co kto robił za komuny.
4 Grudnia, 2010 - 13:35
Znam ludzi, którzy wspominają komunę jako raj.
Emigracyjna część mojej Familii zawsze dziwiła się dziadkowi, że zamiast korzystać z dobrobytu został w Polsce i ukrywał się po lasach jak zwierzak; mojemu ojcu też się dziwili, że woli regularnie dostawać łomot od zomowców niż żyć jak człowiek za Kałużą.
To był nienormalny wybór, droga ossalo. Bycie porządnym Polakiem wymagało wtedy zaciśnięcia zębów i życia w nienormalności.
pozdrawiam
ratus, komuna to było piekło, nie raj.
4 Grudnia, 2010 - 13:46
Byłam nauczycielem języka polskiego i klepałam taką biedę, że trudno mi dziś w to uwierzyć.
Ale nauczyłam się szybko korzystać z maleńkiego marginesu swobody, jaką zostawiał tzw. program nauczania i robiłam swoje.
Bywałam wtedy głodna. Nie poezji, nie sukcesów. Byłam głodna w sensie biologicznym, co było tym bardziej bolesne, że byłam też matką.
Nigdy jednak nie zwątpiłam w to, co robię i jeśli choć jedno dziecko nauczyłam myśleć, być odważnym, w choć jedno wpoiłam co to jest Ojczyzna, patriotyzm, honor, uczciwość czy sprawiedliwość - to i tak odniosłam sukces.
A, wybierając jęz. polski, byłam w tym szczęśliwym położeniu, że zawsze mogłam uciekać w dygresje i rozważania na marginesie.
Byłam głodna w sensie biologicznym
4 Grudnia, 2010 - 13:55
Ja rozumiem, że teraz wiesza się na komunie wszystkie psy i poniekąd słusznie. Ale proszę nie opowiadać takich pierdół. Młodzież też to pewnie czyta.
niepokornababa:
4 Grudnia, 2010 - 14:07
Kimkolwiek jesteś: możesz sobie znaleźć jakiś inny obiekt do zaczepek?
P.S. To właśnie nie gdzie indziej jak w maglu kumochy lepiej wiedzą wszystko o życiu innych!
Magiel jest salonem takich wszystkowiedzących jak ty: ile kto zarabia, kto z kim sypia, co kto robił, na kogo donosił.
Wszystkiemu towarzyszy usprawiedliwiające niepewność słowo "ponoć".
Zostawiam cię zatem samą z twoją kumoszą wiedzą w tym maglu.
ossala,
4 Grudnia, 2010 - 14:32
A dlaczego ty mnie ciągle obrażasz?
Ja do magla nie chodzę już kupę lat, teraz to sie inaczej robi.
Ale ty za to wyglądasz mi na trochę sfrustrowana osobę.
Czyżby efekt głodu?
ossala
4 Grudnia, 2010 - 14:47
Sorry, że się wtrącam, ale wydaje mi się, że taką internetową mendę, jak to, co się tutaj przybłąkało, należałoby zgłaszać jako "nadużycie". Trolle powinno się usuwać, a nie prowadzić z nimi dyskusje.
Zgłaszając pozdrawiam,
Traube
4 Grudnia, 2010 - 14:58
Co ciebie upoważnia, żeby nazwać mnie "mendą"? Nie rozumiem.
o ile dobrze zauważyłam to przeważają tutaj sympatycy PiS. Ja tez do tego ugrupowania mam dużo sympatii chociaż i dużo zastrzeżeń. Ale taki plugawy język?
To się nie godzi, nie...
Ossala.
4 Grudnia, 2010 - 14:50
Być może uczyłaś moją żonę, bo ona też z "okolic Zakroczymia". Jeśli dotrzesz popsocić jaruzelowi z córką lat 22, to zapewne rozpozna dziewczyna kolegów ze szkoły, bratanków żony. Może Ty też rozpoznasz jakiegoś ziomala, bo kilka załóg z "okolic Zakroczymia" się wybiera.
A może zdarzy się podwoda... Gałachy mają chyba wolne miejsca.
pozdrawiam
ratus, będę na pewno.
4 Grudnia, 2010 - 20:21
Nie opuszczam tej daty od kilku lat, a w tym roku dochodzi protest przeciw zapraszaniu Gajowego na posiedzenia RBN.
Żebym dziś miała ruszyć, to dojadę :-)
@ratus (nomen est omen)
3 Grudnia, 2010 - 18:34
"Tusk mógł za komuny w każdej chwili dać dyla do gebelsów, bo miał mocne gebelsie papiery na pochodzenie. A wyobraź sobie, że kisił się z żoną i dwójką małych dzieciaków w jednym pokoju."
Bo on nie chce jechać do Niemiec on chce żeby Niemcy były tutaj, żeby Gdańsk był znowu niemiecki.
(odpowiedź warunkowa, jeśli jeszcze jeden taki obraźliwy komentarz się pojawi uznam za płatne POwskie trollowanie)
Jeden z Pokolenia JPII
Ratus nie troluje dla PO
3 Grudnia, 2010 - 18:38
ani dla PiS. Jeżeli w ogóle troluje to dla własnej przyjemności :-) To tyle wniosków wyciągniętych z jego dotychczasowych komentarzy.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Nie odbieram Ratusa jako trolla.
3 Grudnia, 2010 - 18:51
Po prostu - facio o odmiennych poglądach... Jednak jak dla mnie - zbyt podważalnych argumentów używa.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@Contessa
3 Grudnia, 2010 - 19:00
thanks
ale na przyszłość na obraźliwe komentarze nie odpowiadam.
pzdr
Jeden z Pokolenia JPII
PLK
3 Grudnia, 2010 - 19:13
Jak obrazi - ugryzę. ;);)
Na razie czekam na satysfakcjonujące mnie argumenty Ratusa, do którego mam pytanie - dlaczego uważa Kwacha za skurwysyna, hę???
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Gryź do kości :-))
3 Grudnia, 2010 - 20:20
Czemu Kwach to kurwiej macierzy syn?
Bo współuczestniczył w ruskim poniewieraniu rodaków.
Więcej nie trzeba.
pozdrawiam
Ratus
3 Grudnia, 2010 - 20:51
Tusk za to nie poniewiera.... :-/ Komu służy tuskowa umowa gazowa?? Polakom? Ty w ogóle wiesz co to znaczy dla państwa całkowite uzależnienie Polski od ruskich nośników energetycznych???
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
:-))
3 Grudnia, 2010 - 21:01
A w jakim procencie Polska jest uzależniona od ruskich surowców? Jaki procent ruskiego gazu jest przesyłany polskimi rurami na zachód? Jaki jest udział rusków w polskich sieciach przesyłu ropy i gazu? A jaki na Ukrainie i Słowacji?
Napieraj; pośmiejemy się...
pozdrawiam
;P;P
3 Grudnia, 2010 - 21:21
Pytanie najwyższej wagi w chwili obecnej jest - w jakim będzie gdy umowa z ruskimi wejdzie w życie i ile na tym straci.
Pytasz : "Jaki procent ruskiego gazu jest przesyłany polskimi rurami na zachód?"...
Spytam z głupia frant - co ma w danym przypadku piernik do wiatraka?
Zamiast słuchać chwalipięty ryracza, poczytaj fachowe portale. Nie trudno wygooglować...
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Błąd w systemie
3 Grudnia, 2010 - 18:57
to dobrze, tylko niech nie obraża ludzi.
Opinie można mieć całkiem inną co nie znaczy że trzeba drugiego obrażać. Ja na przykład przyjmuje do wiadomości że on ma inną opinię o Tusku i bardzo dobrze, bo najgorsi są ci co nie mają własnej opinii ale wyśmiewają PiS bo tak w TVN usłyszeli. To też nie był tekst informacyjny tylko opinia.
Jeden z Pokolenia JPII
PLK
3 Grudnia, 2010 - 19:17
Myślę, że całkiem rzeczowo z Ratusem można popolemizować. Jak zacznie w sposób opisany w linku - zawsze można debatę przerwać.
Pozdrawiam.
contessa
http://www.contessabalcanese.salon24.pl/199798,wg-tryndu
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Pani jeszcze nie zbanowali na S24?
3 Grudnia, 2010 - 22:27
(nie lubię tego słowa)
Od kiedy Janke ma miliony fanów chyba rozpoczął likwidację prawicowego odchylenia swego salonu.
Ja to już od wyborów prezydenckich jestem zablokowany i dobrze. Tylko co chwilę dostaje maile że mam zatwierdzić jakiś wpis do Lubczasopisma ("STOP Komorowskiemu") i nic nie mogę ztym zrobić. Nie żebym miał ochotę się tym zajmować - jeśli by mnie nie zablokowali to bym na pewno się w to nie bawił bo to strasznie pracochłonne jest - ale ci co się zgłaszają nie wiedzą nawet że to LC jest zablokowane.
Jeden z Pokolenia JPII
PLK
3 Grudnia, 2010 - 22:52
Jeszcze nie choć bardzo się staram. Chyba uznali, że moje salonowe kłapanie dziobem nie zagraża nikomu. Co prawda myślałam, że po napisaniu tam wierszyka o "chyżym róju" to pofrunę. ;);)
Może nawet nie wiedzą o mym istnieniu bo niezbyt się udzielam w komentarzach, ale jeśli już to jadę po całości.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
doskonała ilustracja Tuska"a on nagle wyciągnie nóż i cię nim
3 Grudnia, 2010 - 20:48
zadżga"!
Wypisz , wymaluj Tusek.
POdobny do niego psychopata to Rostowski.
A Niesioł!?, Kopacz, Klich, Hall,ówa czy i Graś!
Aż strach zasypiać!
pzdr
antysalon
@antysalon
3 Grudnia, 2010 - 22:16
;-)))
Ten Clarkson nie darmo jest tak popularny, facet ma świetne powiedzonka i całkowicie indywidualny oraz ... uczciwy charakter.
Jeden z Pokolenia JPII
Tusk psychopata
4 Grudnia, 2010 - 00:33
Napewno takie stwarza wrazenie kiedy patrzy sie na jego facjate. Natomiast jego dzialan i wypowiedzi nie odbieram jako psychopatycznych, lecz do cna skurwialych. Calym swoim zyciorysem pokazal, ze:
1.Mial chore ambicje
2.Byl leniem do entej potegi.
Kiedy zostal ojcem, to na blisko dwa lata o tym "zapomnial". Podobalo mu sie zycie z "trawka", zabawa w podziemie i chroniczna niechec do podjecia pracy.Dlatego postanowil urzadzic sie jak najwygodniej w polityce.I do tego caly czas dazyl.I mysle, ze gdyby historia inaczej sie potoczyla, to albo zostalby takim dozywotnim nie bardzo ryzykujacym opozycjonista,albo by go kupili.Bo nieszczesciem bylo to, ze z domu nie wyniosl zadnego sentymentu do kraju, ktory byl jego Ojczyzna, a raczej przeciwnie -sentymenty do niemieckosci.I zwroccie tutaj uwage, nie zaimponuje mu kiedy rozmawia z nim przedstawiciel jakiegokolwiek kraju, a jak lasi sie i caly jest w skowronkach kiedy mowi do niego Merkel.
Polszczyzna Tuska jest typowa dla peerelowskiego wyksztalciucha te jego ciagle mowienie do ludzi przez WY.Nie uznaje formy np.ciesze sie, ze moge Panstwu ...Zamiast tego: ciesze sie, ze moge WAM...Jednym slowem burek na salonach, zadny wladzy jak juz kiedys ktos byl w niedalekiej historii. Tylko tamten chcial zbudowac potezne wlasne panstwo-mordujac innych.Tusk natomiast dazy do zniszczenia naszego Panstwa-traktujac kazdego kto jest patriota jak osobistego wroga.
:-))
4 Grudnia, 2010 - 00:49
I skrytykował polszczyznę premiera koleś, który nie potrafi pisać po polsku.
Latający Cyrk Monty Pythona.
pozdrawiam
polszczyzna
4 Grudnia, 2010 - 01:36
Wiem gdzie sa bledy ( slowo "te"),ale tez wez poprawke na brak polskich znakow.
pozdrawiam
hope, niepotrzebnie się tłumaczysz.
4 Grudnia, 2010 - 01:44
Mam wrażenie, że człowiek się czymś zbulwersował i czepia się już wszystkiego.
Niezależnie od tego jak to napisał, miał rację.
4 Grudnia, 2010 - 01:42
Tusk nie potrafi mówić poprawnie po polsku.
Miesza formy, których się mieszać nie powinno, bo albo "wy wiecie" albo "państwo wiedzą".
Tusk najczęściej wali do wszystkich per "wy", a jak już mu się przypomina forma grzecznościowa, to ją miesza i mu wychodzi "państwo wiecie, państwo rozumiecie" etc.
Czy teraz lepiej po polsku?
Czy to zmieniło fakt, że Tusk nie posługuje się poprawną polszczyzną?
Tusk
4 Grudnia, 2010 - 10:29
Dlaczego nie wyjechał, bo miał inne zadanie, podaje cytat:W czasie obrad II Kongresu Kaszubskiego w dniach 12 - 14 czerwca 1992r w Gdańsku, w Domu Technika przy ul. Rajskiej 6, Donald Tusk, jako wiceprzewodniczący Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego, 13 czerwca wygłosił programowe przemówienie p.t. „Pomorska idea regionalna jako zadanie polityczne”. Przedstawił w nim program pełnej autonomii Pomorza i Kaszub, które powinny zdaniem D.Tuska posiadać własny rząd, własny pieniądz i własne wojsko.
Nie mam czasu ani chęci zastanawiać się nad tym, dlaczego
4 Grudnia, 2010 - 11:54
Tusk nie wyjechał.
Mój komentarz do tej sprawy ogranicza się dziś tylko i wyłącznie do stwierdzenia: SZKODA, ŻE NIE WYJECHAŁ.
Tyle w tej sprawie.