Gołodupce z Zielonej Wyspy, czyli Krzywonos na eksport…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Kraj

Zanim miłościwie nam panujący zaczną się chwalić niewątpliwymi sukcesami w mijającym 2010 roku, wskazując na dalszy, dynamiczny rozwój gospodarczy pod światłym przewodem partii i rządu – warto podać kilka danych, dla których może nie znaleźć się miejsca w noworocznych expose. A są to dane budujące, potwierdzające dalszą budowę PRL-bis oraz właściwy kierunek, jaki obrała nasza legalnie wybrana partia i rząd.

Wprawdzie wszyscy nieoświeceni cudami twierdzą, że lepiej już było, jednak wszystko wskazuje na to, że w 2011 roku czekać nas będą takie cuda, jakich się nawet nie śniło najbardziej wierzącym w Tuska i p.rezydenta. Warto dlatego wiedzieć to, czego na pewno Tusk z Komorowskim Polakom nie powiedzą, ze względu na ograniczony czas expose noworocznego.

Otóż, w 2010 roku ponad 2,2 mln Polaków żyło w skrajnym ubóstwie, na granicy minimum egzystencji, w warunkach prowadzących do biologicznego wyniszczenia. Jak wynika z danych, liczba Polaków żyjących w nędzy wzrosła w porównaniu z 2009 rokiem, zaś w 2009 roku była wyższa niż w roku 2008. Czyli, mamy stały trend wzrostowy, dzięki rozumnej polityce partii i rządu znanej, jako „ratujta się, kto jeszcze może”.

Podwyżka VAT do 23 procent pozwoli ten trend wzrostowy utrzymać, z czego niewątpliwie będą się cieszyć ci, którzy jeszcze w nędzy nie żyją. Zgodnie bowiem z przepowiedniami wrogich rządowi ośrodków – w 2010 roku miało być 3 miliony nędzarzy, a jest zaledwie ponad 2,2 miliona! Sukces zatem niewątpliwy, bo miało być przecież jeszcze gorzej!

Ponadto, w naszym kraju, zwanym przez Tuska i Vincenta Zieloną Wyspą - według raportu OECD - na dzieci wydaje się najmniej spośród wszystkich 32 krajów należących do organizacji. Sytuacja materialna dzieci w Polsce została oceniona jako najgorsza spośród 21 krajów europejskich również przez UNICEF. Ministerstwo Prawdy jednak z łatwością wytłumaczy tę sytuację innym badaniem, z którego wynika, że spośród badanych premierów rządów, tylko Tusk kocha dzieci! Prawie jak sam Lenin…

Przyjęto, że w Polsce bieda to dochód poniżej 175 euro miesięcznie dla jednoosobowego gospodarstwa (ok. 700 złotych). Dla porównania, limit na innej wyspie tj. w Wielkiej Brytanii to 1048 euro, czyli w przeliczeniu 4192 zł. Jednym słowem -angielski nędzarz, to polska klasa średnia! Zatem za rządów Tuska doszło do kolejnego cudu: cudu wyżycia za 700 złotych…

Ponadto, Polska została sklasyfikowana w 2010 roku na 121 miejscu na 183 oceniane kraje na świecie pod względem łatwości płacenia podatków – wynika z raportu „Paying Taxes 2011” opublikowanego przez Bank Światowy i firmę PricewaterhouseCoopers. Polskę wyprzedzają tacy giganci gospodarczy jak Iran (115 miejsce), Laos (116), Kolumbia (118), Gujana (119) i Tanzania (120).  Można łatwo przewidzieć, że dzięki podwyżce VAT-u w 2011 roku, uda nam się utrzymać tą zaszczytną pozycję i w następnych latach.

Jest też pozytywna wiadomość dla prowadzących własne biznesy: według rankingu „Doing Biznes 2011” opublikowanego przez Bank Światowy, w 2010 roku zajęliśmy 70- pozycję na 183 badane kraje. Wprawdzie przed nami, na 68- miejscu uplasowała się Białoruś, ale jest poważna szansa, że już w 2011 roku w Polsce będziemy mieli II-gą Białoruś. Czyli, przesuniemy się w rankingu o dwa miejsca…

Bardzo dobrze wypadliśmy w zestawieniu Country Brand Index 2010, zajmując 82 miejsce na 110 sklasyfikowanych państw, wyprzedzając m.in. Ugandę, Kambodżę a nawet Rwandę ! Nie jest prawdą, jak twierdzą wrogowie naszej liberalnej partii i rządu D. Tuska, że nie mamy żadnego hitu eksportowego: przecież hitem eksportowym w 2010 roku była sprzedaż polskich stoczni inwestorowi z Kataru ! Tego jakoś nikt nie dostrzegł mimo tego, że stocznie to przecież nie czapka śliwek….

W świetle tego rankingu, wrogowie naszej liberalnej partii i rządu zarzucają całkowity brak promocji polskiego eksportu. Jest to potwarz i nieprawda. Rząd D. Tuska rozpoczął właśnie promocję naszego hitu eksportowego, przeznaczonego na razie na tzw. eksport wewnętrzny - znany z okresu PRL, pod nazwą Pewex.

Obecnie, przy pomocy polskich ambasad usiłuje się wylansować (na razie wśród Polonii) nasz najnowszy hit na eksport wewnętrzny, tj. Henrykę Krzywonos. Henryka Krzywonos już wystąpiła na spotkaniu w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym w Londynie z odczytem na temat wad ś.p. Lecha Kaczyńskiego.

Rząd przewiduje, że dzięki hitowi na eksport wewnętrzny, tj. odczytom Henryki Krzywonos na temat ś.p.Lecha Kaczyńskiego, zapotrzebowanie na Henrykę Krzywonos w świecie drastycznie wzrośnie w nadchodzącym 2011 roku. Pozwoli to nam utrzymać z trudem uzyskaną 82.pozycję – tj. przed Ugandą, Kambodżą oraz Rwandą, które to kraje Henryki Krzywonos nie posiadają….

Brak głosów

Komentarze

Tymi danymi należałoby wytapetować całą Polskę

Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#109012

kurde, a ja myślałem, że już wszyscy olali tego babofona, bo w mediach jakoś jej (na szczęście!) nie pokazują...

Vote up!
0
Vote down!
0
#109013

Jak wysokie morale ma HK, niech świadczy fakt, że wymieniła wadę ś.p.Lecha Kaczyńskiego. Miłość do brata. Kto szuka ten znajdzie wady nawet tam, gdzie są same zalety !!!

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#109015

Byłyby świetne do akcji plakatowej.Donald Iszy Antymidas ,"zielona wyspa",w tle ruiny wawy i wymienione zascytne miejsca w rankingach,oecd,unesco itp.
POniktórym by mogło otworzyć oczy.
Pozdrowienia
zib1

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrowienia
zib1

#109018

Zestawienie jest wybitnie tendencyjne. W rankingu Doing Business, w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, przegoniliśmy ... Mongolię! Proponuję nadać Donaldowi tytuł chana.

Vote up!
0
Vote down!
0
#109208