Prosty sposób na załatwienie reparacji od Berlina
Domaganie się przez nasz kraj reparacji wojennych od Berlina jest czymś całkowicie naturalnym. Przez agresję Niemiec i wywołaną przez nich IIWŚ Polska straciła część swego terytorium, wiele ofiar, zabytków oraz została na pół wieku odcięta od cywilizacji zachodniej, została zmuszona do życia w ustroju totalitarnym. Każdy rok takiego życia powodował kolejne straty które musimy odrabiać do dziś. Nie widzę niż złego w tym że Berlin skróci nam ten czas o kilka lat wypłaconymi reparacjami.
Oczywiście będzie tu opór Berlina, jest on zrozumiały. Nikt nie che płacić, opór jest też strategią handlową. Jest prosty sposób by załatwić tę sprawę, a przy okazji inną, uciążliwą dla nas..
Część środowisk żydowskich domaga się od Polski zwrotu pieniędzy za majątek utracony w Polsce podczas IIWŚ. Nasze stanowisko winno więc być takie- oczywiście zapłacimy wam, zaraz po tym jak otrzymamy zapłatę od Niemców. Pomóżcie nam załatwić u nich tę sprawę.
Liczę że dzisiejsze spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z przedstawicielami środowisk żydowskich dotyczyło tej sprawy i takiego sposobu jej załatwienia:).
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3235 odsłon
Komentarze
A jeśli 10% polskiej populacji przed II wojną
16 Sierpnia, 2017 - 21:29
stanowili Żydzi, to jaki odsetek owych niemieckich reparacji powinni otrzymać? Zwłaszcza że już te reparacje płaciliśmy, swego czasu, różnym krajom, nie tylko ościennym (pierwsze z brzegu - Dania, USA), ale też płaciliśmy Sowietom, a tam również przebywali Żydzi z Polski. Jak to skalkulować?
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
katarzyna.tarnawska
16 Sierpnia, 2017 - 23:51
Jak to skalkulować?
Dać im jakiś procent wynegocjowanej sumy. Już oni wycisną Berlin, akurat względem nich Niemcy są bezbronne
zuberegg
Pani Katarzyno Pół żartem, pół serio.
17 Sierpnia, 2017 - 18:21
Ponoć ojciec naszego króla Augusta Poniatowskiego był owocem romansu Sapiechy z jakąś piękną Żydówką i został przez "dziadka" Poniatowskiego adoptowany.
Na rycinie u góry Nasz król Kazimierz wielki i Esterka.
P.S. Proszę nie oburzać się na mnie za słowa prawdy i za bardzo nie minusować tego wpisu. Tylko prawda jest ciekawa!