Żydokomuna i cywilizacja łacińska

Czasem trudno uwierzyć własnym uszom czy oczom, gdy słyszy się lub widzi takie sformulowanie, jakie pojawiło się w ustach pana Seweryna Blumsztajna, w kwestii Lecha Wałęsy:

“Człowiek ma prawo kłamać na temat swojej przeszłości.”

Trzeba zważać na język, jakim się posługujemy, szczególnie gdy mówi się o zjawiskach związanych z prawem. Prawo to instytucja. I jest to taka instytucja, której każdy winien się podporządkować. Z tego co powiedział pan Blumsztajn wynikałoby, iż chciałby on stworzyć instytucję kłamstwa, co mnie nie dziwi, bo jako zwolennik tzw. III RP, kłamstwo traktuje jako swój żywioł. Widać wyraźnie, że Seweryn Blumsztajn jest typowym okazem żydokomuny w jej najgorszym wydaniu, będącym na bakier z regułami kultury..

W naszej cywilizacji rozumie się i toleruje rolę instynktu zachowawczego i zezwala się czlowiekowi oskarżonemu o przestępstwo na zachowanie milczenia we własnej sprawie. W żadnym wypadku nie oznacza to, że przyznaje się mu prawo do kłamstwa.

Natomiast jeśli chodzi o kwestię Lecha Wałęsy to nie chodzi tu o sformalizowane reguły prawa. Debacie i ocenie poddawana jest postawa moralna i polityczna Lecha Wałęsy, a w tym przypadku o żadnych prawach nie rozmawiamy.