Fałsz kontra kłamstwo
Przystojny minister Sławomir Nowak to kliniczny przypadek cynika, którego życiowym zadaniem jest wywracanie kota do góry ogonem, a mówiąc mniej poprawnie - wymyślanie fałszu
, oszczerstw i obelg na poczekaniu. Ma wypracowany do tego celu specjalny uśmieszek.
Donald Tusk dobrze wiedział, dlaczego jego akurat wybrał na szefa swojego gabinetu. Mówi Nowak: "Nie chcemy zwalczać prezydenta, bo nie zwalczamy opozycji". Ten ton znamy zresztą od pierwszego dnia panowania PO, od uwag Bronisława Komorowskiego o szkodliwym "bliźniactwie" w pięć minut po wyborach. Od razu wmawiano w nas za pośrednictwem mediów założenie, że prezydent jest w opozycji do rządu, a tym samym do państwa, na którego czele stoi. I to jest podsycane do dzisiaj na tyle, że publiczność uwierzyła.
Mówi Nowak Sławomir: "To nie minister sportu się ugiął, to ugięła się FIFA". No bo dopiero co premier Tusk w "Fakcie" oświadczył, że rząd w sprawie PZPN-u się nie ugnie. Cóż z tego, że się ugiął. Mówi Nowak: "Nie boimy się Rady Gabinetowej, Rada nam nie straszna (...) Rada Gabinetowa jest niepotrzebna, bo nie ma kryzysu". Mówi tak dlatego, że premier Tusk natychmiast podchwycił pomysł prezydenta i chce zorganizować coś antykryzysowego własnego, żeby być pierwszym. Że też rząd wcześniej na to nie wpadł! Mówi S. Nowak: "Może i prezydent mianuje szefa sztabu, ale to nie jest tak. To minister obrony wyznacza szefa sztabu, a prezydent zatwierdza". "Minister Radosław Sikorski nie chciał jechać do Gruzji, ale pojedzie, bo ktoś musi pilnować prezydenta". Kiedy zapowiada się wizyta Nowaka w jakimś studiu, pędzę do telewizora studiować uśmieszki i jad.
Myślę, że to on uczy partyjnych kolegów zachowania "względem problematyki". Kiedy mu Monika Olejnik mówi, że działa lewicowo, mówi prawicowo. Kiedy że liberalnie, mówi konserwatywnie. Bardzo dobry w te klocki. To, co wycieka z rozmów i gabinetowych szeptów premiera ustami Sławomira Nowaka, jest ważne. Trzeba się w to wsłuchiwać. Najciekawsze jest to, że metoda jest bardzo prosta. Należy konstruować presupozycje nie do rozwikłania, na przykład pytania typu „czy pan już przestał bić żonę?” Nawet nie trzeba znać erystyki.
Na takie wypowiedzi nie ma rady, bo, jak słusznie zauważył językoznawca prof. Andrzej Bogusławski, technika wypowiadania się Nowaka (a za nim Schetyny, Chlebowskiego i wielu innych) oparta jest na fałszu, nie na kłamstwie! Z kłamstwem można polemizować, a przynajmniej dość łatwo je wykazać. Z fałszem tak się nie da. Człowiek, któremu w oczy rzuca się fałsz, nie znajduje racjonalnych argumentów. Jest bezradny.
Muldi
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1514 odsłon
Komentarze
Pamiętasz słynną konferencję ws. Przekazów Dnia?
7 Października, 2008 - 09:34
Zielona trawka, świeże powietrze i...Pan Nowak.
Pan Nowak "udowadniający", że:
1. Przekazy Dnia to taki skrót doniesień mediów. Np. dziś Niesiołowski mówi "PiS jest be bo..." więc jutro papugoposłowie PO mówią "PiS jest be bo...". Dowiódł tego "Dziennik".
2. Przekazy Dnia dostają WSZYSCY członkowie rządu. Sawicki zaprzecza.
3. w PiS obowiązywały podobne praktyki czego dowodem są OKAZANE adresy mailowe wiceszefa PE (Bielana), PiSu i Kancelarii Prezydenta. Adresy "cudownie odzyskane" z komputerów.
Dodatkowo - ŻADEN z dziennikarzy nie zadał pytania czy obecnie KPRM nie ma adresów PiS, Kancelarii Prezydenta czy wiceszefa PE. O adresie PO nie wspomnę. Ciekawe dlaczego takie pytanie (proste przecież) nie padło?
Chlebowski zapewniał w telewizorze, że "posłowie PO nie potrzebują dostawać instrukcji, bo rozum własny mają" a ten sam Chlebowski użył DOSŁOWNEJ treści Przekazu Dnia już po ujawnieniu, że istnieją. W radiu zanotował samoużycie :-)))
No i to "nie potrzebują"...
Pozdrawam
Okowita
Okowita
nie zgadzam się z pierwszym słowem tego tekstu - fakt...
7 Października, 2008 - 13:38
... są znacznie gorsi, ale ten metroseksualny fryzjer damski "przystojny" to jednak moim skromnym nie jest.
Może jak na standardy Platformy, ale to inna rzecz.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów