Złe wieści dla krętaczy - podziękujcie Putinowi

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Zaczyna nam się klarować nowy paradygmat ideowy, który towarzyszy zmianom spoleczno-politycznym. Wielokrotnie pisałem o lekceważeniu prawdy przez środowiska lew-lib, które dowolnie operują kłamstwem, gdy im to wygodnie i oto widzimy, na przykładzie USA, jak tam się lew-lib zapędziła w kozi róg. Pojawiło się oto nowe śmieszne słowo: postprawda.

 

Dzięki swej głupocie, lew-lib doprowadziła do sytuacji, że przestały obowiązywać powszechnie kryteria prawdy i w przestrzeni publicznej toleruje się rozpowszechnianie dowolnych farmazonów bez żadnych konsekwencji. A teraz propagandyści lew-lib narzekają, że Rosjanie na szeroką skalę podrzucają im fake'i. No przecież sami do tego dopuścili zamazując kryteria. Kto pod kim dołki kopie... .

 

Niezależnie od tego, co się dzieje na scenie globalnej, od dłuższego czasu irytuje mnie zalew kłamstwa na scenie polskiej i zastanawiałem się od dłuższego czasu nad sposobem przywrócenia roli prawdy w przestrzeni publicznej. Jest to problem delikatny, bo łatwo w tej kwestii o zarzut kneblowania wolności wypowiedzi i cenzury. Ale, jak pisałem, nie da się problemu rozwiązać bez rozwiązania problemu mediów.

 

Problem istnieje i należy go intensywnie rozważać. Prawda jest bowiem jedną z trzech najważniejszych kategorii tworzących nierozdzielny pakiet – prawda, miłość i wolność – ale pełni ona w tym pakiecie rolę kluczową, jest bowiem wartością kluczową w cywilizacji Zachodu, a coraz powszechniejsze jej lekceważenie jest główną przyczyną postępującego kryzysu i tego Zachodu upadku. Nie ulega więc wątpliwości, że powinna być ceniona i chroniona. Zastanawiałem się tylko kiedy wreszcie dotrze to do ludzi, a szczególnie do polityków.

 

I oto co za niespodzianka.

Ludzie nigdy nie idą za wskazaniami logiki, zawsze znajdą inną motywację by się od spełniania postulatów logiki uchylić, chyba że grozi im katastrofa. No i taka groźba katastrofy właśnie się pojawiła i nie muszę się już dłużej nad kwestią zastanawiać. Problem zdaje się rozwiązał sam minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu, który poinformował o utworzeniu w Rosji wojsk informacyjnych do prowadzenia wojny informacyjnej, czyli do dezinformacji. Krótko mówiąc do propagowania kłamstw.

 

I tak oto, mimo woli, chcąc nie chcąc, Rosjanie przyczynili się do uwypuklenia wagi prawdy w przestrzeniu publicznej i w tej sytuacji nie ulega wątpliwości, że Zachód o prawdę, pod groźbą katatsrofy, będzie musiał zadbać. Będą się tym problemem musieli zająć politycy, media oraz zwykli szarzy ludzie. Nie ulega wątpliwości, że kryteria prawdy i fałszu wrócą na należne im miejsce w debacie publicznej. Jak się to dziwnie plecie na tym Bożym świecie. Dla mnie to rewelacja. O ironio losu, Putin okazał się motorem prawdziwego a nie lewackiego postępu.

 

Doszło do aktu o niewyobrażalnych konsekwencjach – zakwestionowane zostało podstawowe kryterium podejmowania jakichkolwiek decyzji i to w samym centrum instytucji państwa – prawdy o faktycznym stanie rzeczy w kraju. Tego problemu nie da się wyminąć i władze, a za nimi inne instytucje i sami obywatele będą musieli podjąć działania eliminujące kłamstwo. Politycy będą musieli coś zrobić jeżeli chcą walczyć z dezinformacją rozpowszechnianą z zewnątrz. Nie da się tego zrobić bez oczyszczenia pola na własnym terenie, więc chcąc nie chcąc będą musieli zadbać o usuwanie kłamstw z krajowej przestrzeni publicznej.

 

I tak oto zupełnie nieoczekiwanie dla mnie, kwestia prawdy stanie na porządku dziennym, nie wśród filozofów, ale zajrzy pod strzechy i już. Tak więc zapowiada się, jak zaznaczyłem na początku, zmiana paradygmatu ideowego, ale, co ważniejesze, za paradygmatem pójdą zmiany systemowe. Nie pozostaje nam więc nic innego jak podziękować Rosjanom.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Pers nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Wiesz chyba, że to jest karalne?
Putin to największy wróg ludzkości. Stalin, Lenin i Hitler razem wzięci nie dorastają mu do pięt.

Vote up!
0
Vote down!
-1

--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...

#1534774

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Pers nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Wiesz chyba, że to jest karalne?
Putin to największy wróg ludzkości. Stalin, Lenin i Hitler razem wzięci nie dorastają mu do pięt.

Vote up!
0
Vote down!
-1

--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...

#1534775

Już funkcjonuje określenie : postprawda lub prawda płynna! Jawne nawiązanie do osiągnięć Baumana.

Vote up!
2
Vote down!
0

#1534781

Chwalę Putina ? Gdzie i kiedy ?

Vote up!
1
Vote down!
0
#1534785