Wyborcza gra konwencją przemocową?
Czy zwrócili Państwo uwagę na zbieżność między głosowaniem nad konwencją przemocową a początkiem kampanii prezydenckiej ? Ciekaw jestem, czy to jest czysty przypadek wynikający z chaotyczności działań gabinetu Ewy Kopacz czy też element planu na kampanię prezydencką. Proszę sobie wyobrazić szum medialny, jaki by się podniósł, gdyby Komorowski, akcentując swój rzekomy konserwatyzm, zawetował konwencję, by zarobić parę punktów w środowiskach konserwatywnych. Już teraz kandydaci przepytywani są przez dziennikarzy mainstreamowych w kwestii ich stosunku do konwencji. Być może chodzi tu o stworzenie odpowiedniego klimatu przed decyzją prezydenta. Wtedy Komorowski jawi się jako obrońca wartości.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 756 odsłon
Komentarze
@zetjot
16 Lutego, 2015 - 10:24
Prawdopodobnie tak będzie.Chociaż wątpię, aby zawetował coś, za co 220.milionów wpłynie do Polski. Na jakie, na czyje konto, tego nie wiem, ale taka informacja widniała w internecie!
-Czy to przypadek, że po przegłosowaniu tego antyrodzinnego, antyludzkiego przepisu, nowicka klaszcząc wyfrunęła z sali obrad?
-Czy to przypadek, że ławy rządowe po tej zbrodni stanęły na baczność oddając owacje?
Jaki był powód, że na twarzach ministrów malował się strach? Jest zdjęcie na którym wyraźnie to widać.
Pozdrawiam.
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/
Mnie uderzyły miny na zdjęciu
16 Lutego, 2015 - 14:44
Mnie uderzyły miny na zdjęciu pierwszej ławy rządowej, gdy Nowicka gratuluje Kopaczowej. Coś im ta żaba nie w smak.