Wybór macie - albo demokracja albo latarnie
Kwestię trzeba postawić uczciwie i jednoznacznie - albo demokracja albo latarnie. Interes narodowy musi być chroniony wszelkimi środkami. Za zbrodnię głó«wną musi być kara główna.
Demokracja, bazująca na postulacie równości ma to do siebie, że, niepilnowana, może zboczyć na manowce anarchii. Mieliśmy w historii kilkakrotnie do czynienia z tym zjawiskiem, ktore wskutek zaborów i obcej ingerencji spowszedniało i uległo nasileniu. Trzeba więc przywrócić czystość reguł gry politycznej i wyznaczyć nieoprzekraczalne granice.
Ta anarchia była ogromnie kosztowna w każdym sensie a szczególnie w sensie demograficznym, przynosząc wielomilionowe ofiary wskutek najazdów, wojen, represji zaborców i emigracji. Doświadczyliśmy jej skutków pod postacią zaborów i walki wyzwoleńczej, w wojnie o niepodległość po I WŚ, gdy przeciwko Polsce wystąpiły nie tylko państwa ościenne ale też wewnętrzni zdrajcy. Potem, podobne zjawiska powtórzyły się w latach 1939 - 1945 - 1989 i powtarzają się obecnie w postaci układu postkomunistycznego i działalności KODu. KOD to nie jest objaw demokracji, to objaw anarchii. Z tego rodzaju zanarchizowanych środowisk Sowieci rekrutowali agenturę, by po wojnie poszerzać jej szeregi. Podobna agentura odradza się po r.1989 poszerzając wpływy ukladu postkomunistycznego, działającego po części na rzecz zagranicznych mocodawców.
Tak więc aktualny spór o TK jest tylko kolejną odsłoną walki polskości z antypolskością, 3 pokolenia UB z 3 pokoleniem AK, o dostęp do środków antydemokratycznej kontroli nad społeczeństwem.
Jako że apele w ramach opinii publicznej są mało skuteczne i nie przemawiają do rozumu, trzeba sięgnąć po argumenty bardziej radykalne takie jak latarnie. Jeżeli ktopś będzie frymarczył polską suwerennością, to inspiratorzy powinni wiedzieć co ich czeka. Tego nie można odpuścić. Jeżeli demokracja im nie odpowiada, to niech poszukają sobie nowej ojczyzny albo zawisną na latarniach. Nie może być tak, że nieliczne choć wpływowe środowiska zdrajców i kolaborantów powodują skutki wywołujące ofiary liczone w milionach, a same nie ponoszą za to żadnej kary. Kara musi być adekwatna i odstraszająca. Zdrada stanu powinna stać się podstawową okolicznością eliminującą polityka i każdego innego obywatela z szeregów obywateli Rzeczypospolitej i spotykać się z najwyższą surowością. To kwestia życia i śmierci milionów Polaków i wymaga poważnego i zdecydowanego potraktowania.
Nie jest to jednak, jak wielu może się wydawać, zadanie wyłącznie dla rządu. Rząd będzie biegał ? Będzie łapał winowajców? Będzie ich sądził ? A my będziemy siedzieli przed monitorem i klaskali, stukali w klawiaturę, aprobując to, krytykując tamto i podpowiadając jeszcze coś innego ? Jak w teatrze czy w starożytnym amfiteatrze? Społeczeństwo to przede wszystkim inicjatywy oddolne, więc tworzenie klimatu sprzyjającego trwaniu wspólnoty to praca oddolna..
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2589 odsłon
Komentarze
obcy są sejmie
7 Czerwca, 2016 - 06:38
Witam! Ostatnie wystąpienie Petru z Nowoczesnej nawołującego do rewolty przeciw demokratycznie wybranemu rządowi,powinno bezapelacyjnie znależć ujscie w sądzie karnym! Dość pieprzenia się z obcymi strukturami próbującymi jawnie szkodzić Polsce! Konfidenci i kolaboranci muszą dostać jawny przekaz,że nie mogą być bezkarni! Dość zdrady Polskich interesów! Co takie indywidium robi w Polskim sejmie? Petru nie rozumie słowa demokracja. To nie jest demokracja,ale próba zamachu stanu! Brać się stanowczo za tych wszarzy! Pozdrawiam!
ronin
latarnie
7 Czerwca, 2016 - 07:48
Zdrada Ojczyzny powinna skutkowac najwyższym wymiarem kary. Nie może być tak,że me(n)dialni macherzy, sprzedajni politycy walczą z polskim rzadem namawiając obcych do interwencji i nadal zasiadają...w sejmie. Przypominam wierszyk ze stanu wojennego zaczynający sie wtedy - " A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści"...i tyle...
Yagon 12
Zdrada wobec narodu powinna
7 Czerwca, 2016 - 08:38
Zdrada wobec narodu powinna być potraktowana w sposób adekwatny do szkód jakie wyrządza narodowi . Doskonale ta kwestia została omówiona przez Jarosława Marka Rymkiewicza w książce : Wieszanie . W obliczu zagrożenia bytu narodowego może być tylko jeden wymiar kary : kara śmierci :http://kanon24.pl/3167,wieszanie.html
kanon24.pl
Bez komentarza
7 Czerwca, 2016 - 19:50
demokracja i anarchia
8 Czerwca, 2016 - 10:25
Nie bardzo rozumiem jak niepilnowana demokracja moze prowadzic do anarchii chyba, ze chodzi o swawole wyborcow i miganie sie od udzialu w zyciu politycznym. Demokracja to bezwzgledna wladza wiekszosci czyli zaprzeczenie dyktatury i anarchii. Problemy wszystkich narodow zwiazane sa wlasnie z brakiem demokracji.
Problemem czesto jest nie zrozuminie zasad dzialnia demokracji. Wymaga zdyscyplinowanego, wyksztalconego spoleczenstwa i jednoczesnie wymaga aby decyzje wymagajace fachowej wiedzy byly podejmowane przez najwybitniejszych fachowcow a nie w powszechnym glosowaniu. Natomiast obywatele musza osadzac jakosc tych decyzji i decydentow po ich owocach a nie w bezposrednim decydowaniu jaka decyzje podjac kiedy wiekszosc obywateli nie ma dostatecznej wiedzy fachowej. Demokracja wymaga pelnej odpowiedzialnosci decydentow przed wyborcami. Oczywisce, ze moze sie tez zdarzyc, ze konsekwencje zlych decyzji objawiaja sie po zbyt dlugim czasie gdy naprawic sie ich nie da bo zewnetrzne sily ingeruja.
pozdrawiam,
Vik
W demokracji, jak przy każdym
9 Czerwca, 2016 - 14:54
W demokracji, jak przy każdym rodzaju działalności, pojawiają się różne produkty uboczna, nieprzewidziane w regulaminie, więć trzeba uważać i interweniować.