Ślepota polityczna
http://fakty.interia.pl/felietony/graczyk/news-prawo-i-bezprawie-odwraca...
Linkowany tekst jest najlepszym przykladem chorego widzenia pewnych kwestii spoleczno-politycznych. W paru ostatnich notkach zajmowałem się chorobami umysłu. Nie są to choroby w sensie dosłownym, ale jeżeli posługujemy się powszechnie pojęciem “wirus komputerowy” to możemy dla podkreślenia zaraźliwości tego zjawiska posługiwać się terminem “choroba”.
Typowym objawem tej choroby jest błąd logiczny pod nazwą “pars pro toto” (część za całość). Każdy rozsądny czlowiek jest w stanie dostrzec, że wyrywanie zjawisk z kontekstu jest co najmniej błędem logicznym, bo przecież można domniemywać także złych intencji manipulacyjnych.
Każde zjawisko społeczne jest wmontowane dwojako – w strukturę aktualną czyli w synchronię oraz w diachroniczny ciąg przyczynowo-skutkowy. Większość nieuczciwych analityków tę złożoność zjawisk, albo dla wygody albo dla kasy po prostu ignoruje i wyrywa zjawiska z tego złożonego kontekstu.
U podłoża tego rodzaju ślepoty politycznej leży powszechnie ignorowana, albo ze względu na celową stronniczość, albo ze względu na zwykłą ignorancję, dwoistość procesów politycznych w Polsce po r.1989, będąca efektem celowych dążeń układu, który wyewoluował w system postkomunistyczny, w którym realne procesy polityczno-gospodarcze toczą się poza demokratyczną fasadą, składającą się z rozmaitych wiosek potiomkinowskich takich jak rząd, konstytucja, TK oraz cała, niezdekomunizowana władza sądownicza czy większość mediów. Faktyczna zupełnie niedemokratyczna władza kryje się poza tą fasadą.
Czas by tę fasadę rozwalić, tak żeby nie mogli się za nią ukrywać postkomunistyczni gangsterzy polityczni.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1563 odsłony
Komentarze
ŚlePOta … Ktoś ŚLE – PO, TĘ POlitykę...
11 Kwietnia, 2016 - 22:17
ŚlePOta …Ktoś ŚLE – PO, TĘ POlitykę, która raczej nieumyślnie, ale – oczywiście skutecznie zdekonspirowała - antypolskie zadania - setek tysięcy bezwolnych(?) POurzędników, de facto antypaństwowych…
Zawodowo wypaczających funkcje funkcjonariuszy <<państwa prawa – teorEtycznie sprawiedliwego >> – prawa obiektywnego, jeśli nie wypaczonego POlitycznie => umyślnie, zbiorowo, specjalistycznie… -> nie ślepo… chyba że - osiem lach chodziło o „ślepe” zapatrzenie POfunkcjonariuszy - w POlityczne zaopatrzenia etatowe …
Wypaczające narodowe wynagradzanie ( z sum podatkowych milionów Podatników systemu POustroju) za nie służenie Polsce, ale szkodnikom Polski…
Których ( jednych i drugich) – warto odpowiedzialnie wypatrzyć, żeby można było - sprawiedliwie wybaczyć ich błędy i wypaczenia systemowe…
Szkodzące milionom Obywateli Polski – o intencjach wybaczających, czy wypaczających ?...
Pozdrawiam : (+5)
J.K.