Scenariusze optymistyczne, scenariusze pesymistyczne
Andrzej Rosiewicz kiedyż dowcipnie nas ostrzegał m.in. tak:
„czy wypada przy dziecku mówić po niemiecku?”
Z tego co się wokół dzieje, to widzę, że niektórzy albo zapomnieli o ostrzeżeniach albo ich nidgy nie słyszeli, a szkoda. Trzeba bowiem wiedzieć, co wypada przy dziecku i nie tylko.
Więc chciałbym ostrzec obie strony sporu. Niektórzy po prawej stronie barykady, ostrzegają pesymistycznie, że jeżeli wygra opozycja to powróci Tuskolandia. To nie jest drodzy Państwo scenariusz pesymistyczny, on jest bardzo optymistyczny, bo tu żadnej Tuskolandii nie będzie. Będzie znacznie gorzej.
A jak będzie ?
Trudno przewidzieć, ale wiadomo, że matematyka jest królową nauk, a zaraz po niej kroczy fizyka . I obie te nauki stosuje się do interpretacji zjawisk, a jeżeli komuś to za mało może przywołać wydarzenia z historii. Z teorii ewolucji też.
Otóż teoria gier wskazuje, że mozliwe są rozmaite strategie, jedne mniej skuteczne, inne bardziej, ale w sekwencjach wydarzeń przejawiają się one naprzemiennie i pewny jest też, jak w banku, scenariusz radykalny.
Z kolei psychologowie ewolucyjni analizując ludzkie skłonności do współpracy podkreślają, że jest to efekt selekcji genetycznej, która osobniki agresywne i nieskore do współpracy eliminowała. Jak eliminowała ? Rzecz prosta, albo fizycznie, albo wypędzając poza grupę, co też oznaczało pewną śmierć.
Teraz proszę połączyć obie teorie i będą Państwo mieli odpowiedź na pytanie; jak będzie ?. Aha, można przecież przywołać, na dodatek, proroctwa, takie jak Apokalypsa.
Nie twierdzcie więc Państwo, że nie byliście ostrzeżeni. Byliście ostrzegani i to wielokrotnie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 977 odsłon
Komentarze
Współpraca , współpraca ...
21 Lutego, 2020 - 15:26
... z "agresywnym tłumem" ? Mimo wszystko warto pamiętać ,że "demokratyczne kryterium" może nie zawsze być "miarodajne" ... :-) Czasami chyba lepiej nie dać się sprowokować i ponieść "emocjom zbiorowym/tłumu" ? Czyż nie ? Zachowanie zimnej krwi wobec stadnych instynktów nie bywa godne pochwały ? Tak czysto teoretycznie ... A z tą "ewolucją" to także możnaby "zniuansować" , w stadach drapieżników chyba "selekcja naturalna" nie przebiega w sposób opisany w notce , na ile człowiek jest "drapieżnikiem" , to ??? Natomiast obserwując trykające się jelenie na rykowisku ,to także można mieć wątpliwość ,co do "ewolucyjnej promocji" "genów współpracy" ...
Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.
Są różne gatunki, typowo
21 Lutego, 2020 - 21:54
Są różne gatunki, typowo stadne, lub bardziej indywidualistyczne. W stadach wilków obowiązują ścisłe kodeksy zachowań, które ograniczają agresję. Jelenie nie mogą być przykładem gatunku "współpracującego", bo brak tu celu "współpracy", którym u wilków jest polowanie. Ewolucja u jeleni polega na reagowaniu biologicznym na presję ze strony wilków.
@ Zetjot
22 Lutego, 2020 - 04:34
Ma Pan zupelna racje. Nie trzeba byc prorokiem, by wiedziec co sie moze wydarzyc - ze przywolam watek historyczny na pomoc. Ostrzezenia nic tu nie moga pomoc. Wrodzona slepota jest nieuleczalna.
Pozdrawiam.
To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz