Głos leminga i prognoza powyborcza
Na wstępie tej prognozy powyborczej pozwolę sobie zacytować głos leminga:
Zgroza, okropność,
za każdym krzakiem,
czai się jakiś pisiak z pisiakiem
jątrzy i bruździ,
bredzi, spiskuje,
i za plecami władzy wciąż tam coś knuje
Zamiast być wdzięcznym
kij w szprychy wpycha
i wypomina Zdzicha I Rycha
I dołki kopie,
świnię podkłada
zgnoić, utopić wstrętnego gada
Waadzy urąga, zamiast okadzać,
wszystkich ich wreszcie trzeba powsadzać
Należy więc zakładać,że zgodnie z głosem ludu pracującego wiosek i miast władza podejmie wobec opozycji stosowne
działania. Można więc się spodziewać,opierając się na znajomośći repertuaru działań wobec jakiejkolwiek opozycji
stosowanych w peerelu, ze po ukonstytuowaniu się rządu i ustablilizowaniu sejmowej większości, podjęcia wrogich
działań wobec PISu, chyba,że kryzys zmusi PO do rzucenia wszystkich sił do ratowania się przed jego skutkami. Ale
niekoniecznie, i tu ponownie trzeba zerknąć do repertuary peerelowskiego. Jak pamiętamy z propagandy peerelowskiej,
za kryzys zawsze odpowiadały siły imperialistyczne i reakcyjne, sypiące piasek w tryby.Wyrażało się to przekonanie także znanym hasłem,że w miarę rozwoju socjalizmu, nasila się walka klasowa, czyli z wrogiem klasowym. Jest to bardzo poręczny mechanizm,więc należy spodziewać się działań od tej właśnie strony.
Że moje prognozy nie są wzięte z sufitu zdają się potwierdzać refleksje prof. Zybertowicza,ktorego niestety tylko fragment słyszałem wczoraj w TVPInfo, iż należy spodziewać się próby przejęcia całego pakietu kontrolnego nad społeczeństwem przez PO, czytaj - establishment, a to oznacza działanie wobec wszelkich ośrodków niezależnych
takich jak PIS czy Radio Maryja.
Prognozy prognozami ale życie społeczne jest nieprzewidywalne i pełne niespodzianek, choć nie wykluczam złośliwości Opatrzności.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 628 odsłon
Komentarze
Re: Głos leminga i prognoza powyborcza
14 Października, 2011 - 15:40
Opatrzność raczej nie jest złośliwa. W żadnej religii ani filozofii, także wschodniej. Wyjątkiem jest gnoza i satanizm. Ale to raczej religie nie są.