Państwo policyjne Tuska

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Choć nie przypisuję KODowi większej wagi, boć to ruch nieauentyczny, z demokracją nie mający nic wspólnego, którego jedynym spoiwem jest negatywny antypisizm, to warto tym ludziom wskazać wyraźnie na ich hipokryzję. Warto im przypomnieć kolejne przypadki łamania przez Tuska konstytucji.

Przecież Tusk był wyraźnie na ścieżce budowy państwa policyjnego, o czym świadczy nie tylko gigantyczna liczba podsłuchów. Inna sprawa, że właściwe Tuskowi brak kompetencji i bezmyślność wywołujące totalny chaos w państwie budowę takiego państwa praktycznie uniemozliwiały. Ale liczą się tu intencje, bo przecież to za rządów Tuska pojawili się, jak w Sowietach, więźniowie polityczni, których starano się kryminalizować. Dodajmy do tego, co też przypomina wzory sowieckie, stygmatyzowanie grup społecznych na wzór “burżujów” czy “kułaków”, W przypadku III RP tę rolę spełniali kibice, którym też starano się przypisać powiązania kryminalne.

Najbardziej moim zdaniem spektakularnym w swej głupocie wyczynem ekipy Tuska, było, w ramach represji policyjnych i sądowych skierowanych przeciwko przywódcy kibiców warszawskiej Legii, “Staruchowi”, właśnie uniewinnionemu, wysłanie policji o 6 rano do mieszkania narzeczonej “Starucha” i zatrzymanie jej pod zarzutem, że

na meczu siedziała na innym miejscu niż przewidywał bilet.

No wiecie, Państwo, żeby komuś coś podobnego przyszło do głowy, to trzeba mieć w tej głowie nie po kolei. Tusk i policja będą mi wskazywać, gdzie mam siedzieć. Nie wiem co tu jest większe – głupota czy bezczelność ?

Warto zacząć pisać historię dwóch kadencji Tuska właśnie pod kątem łamania konstytucji i demontowania demokracji.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)