Nie psu kiełbasa, nie kotu kiszka,...

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Radomir Szumelda, regionalny koordynator KOD na Pomorze, mówi coś takiego reporterowi “Gościa Niedzielnego”:

“13 grudnia jedynym legalnym zgromadzeniem była demonstracja KOD. Członkowie Stowarzyszenia “Godność” razem z radną Kołakowską przyszli tam nielegalnie po to, by nas obrażać i prowokować”

“Nielegalnie” ???

Żaba wysuwa łapkę, gdy kują konie ?

Stowarzyszenie “Godność”, przy którego zakładaniu byłem obecny w r.1989, reprezentuje osoby represjonowane przez komunistów, więc twierdzenie, iż przyszły one na plac Solidarności “nielegalnie”, po prostu rozśmiesza , choć graniczy ze świeckim bluźnierstwem. Biedna żaba nie zdaje sobie sprawy z własnej śmieszności.

Stowarzyszenie “Godność” jest na placu Solidarności po prostu gospodarzem. A skoro gospodarz nie życzy sobie pewnych gości, to jego stanowisko należy respektować. Na placu tym stoją krzyże, na pamiątkę, że w tym miejscu przelano krew patriotów i nie ma tu miejsca na żadne sprzeczne z charakterem tego miejsca inicjatywy. Rozmaite próby podczepiania się pod tradycję placu Solidarności przez inne organizacje świadczą o braku kultury i zwyczajnym chamstwie. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to dedykuję mu prostą przyśpiewkę:

“Nie psu kiełbasa, nie kotu kiszka, nie dla fryzjera panna Franciszka.”

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (13 głosów)

Komentarze

legalnych "dwuch":

Rzut oka wystarcza by dostrzec cały legalizm  łajdaków.

Aj !  Waj !

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1506178