Dlaczego edukacja seksualna = pedofilia
Większość ludzi podchodzi do problemów w sposób mechaniczny, bezrefleksyjnie.
Edukacja ?
Ależ oczywiście. Edukacja jest rzeczą dobrą, bo wiedza nie jesr rzeczą złą, jest przecież tak pożyteczna.
Więc jakżeż można uważać edukację seksualną za coś złego ? To przecież objaw zacofania, ciemnota, czysta ignorancja. Ten tryb rozumowania jest typowy dla osób tak prymitywnych jak modelka-celebrytka Anja Rubik, myślących stereotypowo i bezrefleksyjnie.
Tymczasem edukacja dotyczy zdobywania wiedzy, ale nie wiedzy samej dla siebie, lecz w jakimś celu. Typowa wiedza dotyczy nabywania umiejętności czytania, pisania i rachowania i ich dalszych ekstensji. A są to przecież czynnośći o charakterze kulturowym, których nauczanie jest koniecznością wynikającą z mechanizmów kulturowych, a więc nie wynikających z uwarunkowań biologicznych.
W przypadku seksualności i zachowań seksualnych jest zupełnie inaczej, jako że seksualność bazuje na instynkcie, czyli czynniku wrodzonym, który rozwija się w swoim własnym, biologicznie zaprogramowanym cyklu. Ingerencja w ten biologiczny cykl i wprowadzanie tematów i zachowań seksualnych do edukacji dzeci oznacza pobudzanie popędu seksualnego wbrew temu cyklowi i zachęcanie do podejmowania czynności seksualnych, a więc do wczesnej inicjacji seksualnej, rozpoczynającej się od zachęty do masturbacji. A to jest już czysta pedofilia. PEDOFILIA.
Popatrzmy na tę kwestię jeszcze bardziej precyzyjnie. Edukacja w obecnym systemie jest traktowana instrumentalnie jako przygotwanie do praktycznedj aktywności zawodowej. Wprowadzenie do tak pojmowanego systemu edukacyjnego edukacji seksualnej stawia na porządku dziennym pytanie o to, jakim celom praktycznym ma służyć seksualizacja dzieci. Jeżeli zastosujemy ten tryb rozumowania, to nasuwa się pytanie jeszcze bardziej precyzyjne: do jakiego zawodu ma to być przygotowanie ? Odpowiedź na to pytanie sama się narzuca, więc niech Państwo sami sobie dopowiedzą resztę.
Czy ten tekst jest w stanie przekonać zwolenników sexedukacji ?
Wątpię, bo zafiksowani są oni na emocjach blokujących logiczne, refleksyjne myślenie. Jak wadomo z badań, choćby z książki "Pułapki myślenia" noblisty Daniela Kahnemana, są dwa systemy myślenia: automatyczny, stereotypowy system 1 i świadomy, refleksyjny lecz powolny system 2. Osoby takie jak wspomiana na początku Anja Rubik myśli wyłącznie w systemie 1, stereotypowym i podszytym bezpośrednio emocjami. Seks jest przecież tak przyjemny. Kto temu zaprzeczy ? Kto nie lubi seksu ? Każdy by przecież chętnie pofiglował i pofolgował swemu popędowi. Stąd powszechna hipokryzja i pobłażliwość dla promiskuityzmu i powszechnej seksualizacji, na końcu której kryje się pedofilia i akceptacja dla niej.
Na marginesie dodam, że manipulacje przy biologii seksu są niebezpieczne. Powszechnie wiadomo, że manipulacje cyklem płodności przy pomocy środków antykoncepcyjnych są główną przyczyną tego, że kłopoty z płodnością dotykają już 25% populacji. Ten fakt z kolei wpływa na dążenia do upowszechnienia zabiegów in vitro prowadzących do kolejnych zaburzeń, w tym przypadku zdrowia dzieci tak poczętych. Podobnie dzieje się z pomysłami sexedukacji. To są działania samobójcze.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1999 odsłon
Komentarze
@ zetjot
22 Stycznia, 2020 - 00:06
W Polsce nauka etyki jest przedmiotem nieobowiazkowym. Bo brak odpowiednich nauczycieli, to prawda. Bo mlodziez nie chce sie tego uczyc, tez prawda. Bo rodzice tego nie chca - ?. Natomiast Gowin, bedzie sie Rejtanem kladl, by wprowadzic obowiazkowa nauke najrozniejszych odmian seksu (najlepiej, wraz z zajeciami praktycznymi). Pederastom i innym zboczencom piana na pysk wylazi, na mysl o dobrze przeszkolonej mlodej kadrze. Tak czy inaczej polski rzad troskliwie opiekuje sie zboczencami, zamiast polskimi dziecmi. Interesujace zjawisko.
To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz
Nie przesadzajmy, nawet Gowin
22 Stycznia, 2020 - 14:40
Nie przesadzajmy, nawet Gowin nie musi się znać na wszystkim, mądrzej jest nie dopowiedzieć niż przesadzić.
Jeżeli Gowin nie umie
22 Stycznia, 2020 - 15:53
Jeżeli Gowin nie umie odróżnić dobra od zła, jeżeli nie wie, że gender to samo zło, jeżeli nie wie, że lewacka sexedukacja dąży w prostym kierunku do pedofilii - TO CO ON DO CHOLERY ROBI NA STANOWISKU MINISTRA!??!?! STANOWISKO SEGREGATORA ŚMIECI TO DLA NIEGO ZBYT WYSOKIE
Ps.w podstawówkach chłopacy na lekcji "Wychowanie do życia w rodzinie", uczą się jak z bibuły zakładać sobie wstążki na głowe i robić sobie kitki - już parafrazujac od tego, ze to czyste lewackie genderowe skurwie...o, to niech mi ktoś powie CO TO MA WSPÓLNEGO Z "WYCHOWANIEM DO ŻYCIA W RODZINIE"??? I to się dzieje aktualnie teraz i co z tym robi rząd!??!?!
a ustawa środowisk "pro life" stop pedofilii trafiła do zamrażarki sejmowej...
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Poznanie to nie to samo co
22 Stycznia, 2020 - 16:25
Poznanie to nie to samo co ocenianie, a ocenianie i poznanie to nie to samo co działanie. W tym działanie polityczne, które obłożone jest rozmaitymi warunkami proceduralnymi. Więć jeżeli normalni ludzie nie są często w stanie postępować racjonalnie w swoim własnym zakresie, to tym bardziej trzeba rozumieć komplikacje sfery politycznej.
wybacz za śmiałość i nie
22 Stycznia, 2020 - 17:00
wybacz za śmiałość i nie bierz do siebie ale muszę spytać... "co Ty do cholery pieprzysz?" (wybacz ten cytat z filmu "Gangi Nowego Jorku" ale idealnie pasuje do sytuacji, biorąc pod uwagę także sytuację z filmu)
Proponuję abyś jeszcze raz przeczytał co napisałeś i się spokojnie nad tym zastanowił, bo jak tekst samego bloga jest w porzo, tak ten komentarz to jakieś samozaoranie ;)
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Polityka to nie plotki na
22 Stycznia, 2020 - 18:53
Polityka to nie plotki na forach internetowych.
Polityka dotyczy milionów ludzi o różnych poglądach i tysięcy spraw, ale nie załatwianych przez polityków, lecz przez wynonawców. A wykonawcy są różni, więc normalni ospowiedzialni politycy muszą o tym mówić, ale kierując się realistyczną oceną stanu rzeczy.
zetjot
23 Stycznia, 2020 - 18:26
tak z ciekawosci zapytam Cie jaki polityk w Polsce kieruje sie realistyczna ocena stanu rzeczy?Co prawda jest taka jedna ostatnio sie wypowiadajaca kidawa blonska,ktora stwierdzila ze Kaczynskiego interesuje tylko polska,ale to tylko wina braku promptera
Jeszcze zaświeci słoneczko
Jako solidarnościowy
24 Stycznia, 2020 - 18:20
Jako solidarnościowy kombatant mam długą listę ludzi , którzy stali się potem odpowiedzialnymi politykamo.