Co robić z idiotami ?
Zapewne przypominają Państwo sobie spotkanie NATO w Warszawie przed paroma dniami i pytanie, jakie pewna dziennikarka skierowała do jednego z zagranicznych przedstawicieli, dotyczące tego, co on uważa na temat protestu opiekunów ON w Sejmie. Oni tak już mają, wszystko im się tak kojarzy...
To jest dziesiąta woda po kisielu słynnego "słoń a sprawa polska", tyle tylko że raczej na odwyrtkę.
Z kolei prof. Andrzej Nowak wspomina w Gościu Niedzielnym o spotkaniu z tureckim laureatem Nagrody Nobla, Orhanem Pamukiem i o pytaniach, jakie skierowali do pisarza prowadzący spotkanie przedstawiciele owego dociekliwego środowiska. Otóż chcieli oni się dowiedzieć od autora, co robić w obliczu narastającego w Polsce i na Węgrzech autorytaryzmu.
Otóż w obu tych przypadkach pytajacy spotkali się z reakcją zapytanych sprowadzajacą się do wzruszenia ramion.
Co robić wobec tego z takimi idiotami?
Proponuję powołanie specbrygady, która by interweniowała przy okazji spotkań przedstawicieli Salonu, warszawki czy krakówka i zadawała mądre pytania, takie np. jak "Jaki jest wpływ Kaczyńskiego na topnienie lądolodu w Antarktyce?" czy " Dlaczego lotnisko w Berlinie jest lepsze od lotniska w Baranowie ?"
W zwiążku z tym proszę o sugestie w postaci kolejnych pytań tego rodzaju.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1161 odsłon