Min. Szumowskiego podkrążonych oczu zazdrości nam świat
Jeszcze dziś znajdujemy Polaków co twierdzą iż rząd z pandemią poradził sobie jak żaden inny rząd na świecie. Tak głębokie są efekty prania mózgów przez tuby medialne PiS. Odżegnując się od propagandy, okiem królewskiego bagna, opowiedzmy o faktach.
Motto: Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych, Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. Ignacy Krasicki
W początkach stycznia agencje wywiadowcze informują rząd o możliwości pojawienia się wirusa w Europie. Jednak rząd w swej ocenie ignoruje te informacje. Oceny, w tym Morawieckiego, są takie, że koronowirus przerywając łańcuch dostaw z Chin będzie wsparciem dla naszych firm, które przejmą dostawy dla Europy. W ocenie rządu wirus Polsce nie zagrażał.
Pierwsza ofiara śmiertelna we Włoszech zmarła 21 lutego, w tym samym czasie pojawiają się ofiary śmiertelne w Niemczech. W Polsce pierwszą ofiarą śmiertelną była 57 letnia kobieta, która zmarła 12.03 w Poznaniu, choć pierwsze zakażenia wykryto już 3 marca. Dziś stosunek wyleczonych do zmarłych w Polsce wynosi 618 do 263, oficjalne dane na moment pisania tego tekstu.
26 lutego Szumowski po powrocie z urlopu na nartach we Włoszech rezygnuje z udziału Polski w ogólnoeuropejskim przetargu na medyczne środki ochrony osobistej, wręcz w wywiadzie wyśmiewa konieczność stosowania masek. W tym czasie Agencja Rezerw Materiałowych ogłasza wyprzedaż 63 tys. pełnotwarzowych masek z terminem przydatności jesień 2020 po 10 zł szt. równocześnie ogłaszając przetarg na nowe z terminem realizacji jesień 2020. Polska zostaje z pustym magazynami środków, zapobiegawczych.
To szybko można było zauważyć w szpitalach, choć PiS działa restrykcyjnie w stosunku do tych co alarmują o nieprzygotowaniu naszych szpitali, o nieudolności tego rządu. Była posłanka PIS Bernardetta Krynicka, pracownica szpitala w Łomży za poinformowanie 15.03 o tragicznym stanie bezpieczeństwa szpitala zostaje wyrzucona z partii. Inne osoby są zwalniane z pracy. Trwa panie mózgów elektoratu PiS, Polsce nic nie grozi, będziemy zieloną wyspą… brzmią w trąby propagandowe mediów zależnych od PiS.
Okłamywanie Polaków o stanie bezpieczeństwa jest stałą procedurą, której rząd nawet dziś nie podrzuca. Zwalnia się osoby, które informują o zagrożeniu a braki sprzętowe wśród lekarzy powodują iż szpitale stają się źródłami zakażeń. Oczywiście, w głosie mediów winni są lekarze, co procedur nie przestrzegają. Zamykane są na kwarantannę oddziały, posterunki policji. W domach opieki mamy masowe zakażenia podopiecznych i personelu.
Aby cenzurować informacje o postępie pandemii zakazano lekarzom informowania o sytuacji, wyznaczając jedynego cenzora tej informacji na całą Polskę, który jest jedynym źródłem informacji podawanej w mediach. Rząd dalej kłamie, dziś by uzyskać propagandowy efekt wychodzenia z kryzysu codziennie spada liczba przeprowadzonych testów. Jeszcze 13 kwietnia wykonywano 5.6 tys. testów dziennie, dziś ta liczba spadła do 4.6 tys. co oczywiście odbija się na liczbie wykrytych zakażeń, którą chwali się propaganda PiS. Nic to jednak nie mówi o poziomie pandemii w naszym kraju. W Hiszpanii, państwie liczebniejszym od Polski o ok. 10 milionów obywateli dążono, by dziennie wykonywać 80 tys. testów u nas dotarto do granicy 6 tys. i na tej podstawie mówi się o płaskiej charakterystyce przebiegu pandemii w naszym kraju. Polska nie jest zieloną wyspą, bo niby z jakiego powodu miała by nią być, jest czerwoną wyspą tykającej bomby pandemicznej ukrytej ograniczaniem dostępu do testów.
O tym jak nieprzygotowane było nasze państwo, jak rządzący nie potrafili przewidywać w tej sprawie świadczy fakt iż przy pierwszym wykrytym zakażeniu w Polsce ok. 3 marca rządowi udało się sprowadzić samolot z środkami medycznymi i ochronnymi 13 kwietnia.
I co robią? Morawiecki lansuje się na tle samolotu Antonow nawijając Polakom makaron na uszy iż jest to „wielki sukces” naszego „rządu”. Pięknie wyglądał Morawiecki na tle największego samolotu świata, powinniście Polacy docenić, że rząd te maseczki i fartuchy okrasił wam zaszczytem zobaczenia samolotu Antonow Mrija AN-225. na naszym Okęciu, które też będzie mogło się poszczycić, iż ten samolot u nas lądował. Cóż z tego, że dwa Boeingi byłyby tańsze, ale jakże mizerniej Morawiecki pomagający Polakom walczącym z koronowirusem w TVPiS by wyglądała na tle samolotów, którymi lataliśmy na urlop? Powiecie drwię? Tak, drwię, ale czy na poważnie nad blamażem tego „rządu” można dyskutować?
Co więcej w swym cynizmie, by inwestycja w środki stała się finansowo opłacalna rząd zarządza obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, choć wcześniej takiej potrzeby nie widział? Czyżby dlatego, że maseczek nie było? Równocześnie na 19.04 minister Szumowski w swej propagandzie ogłasza początek „odmrażania gospodarki”. Wicepremier Sasin dziś wyjaśnił, że jak kupimy i założymy maski to pozwolą nam ruszyć w lasy, parki, galerie… Warto pamiętać, na parkingu leśnym również maski obowiązują, to przecież przestrzeń publiczna. Czyżby wiec, nasza gospodarka była zamrożona do czasów gdy tym nieudacznikom uda się sprowadzić maseczki? Tak to należy odebrać? A może 16.04 wirus zmutuje, i wcześniej noszenie maseczek nie zwiększało naszego bezpieczeństwa, ale jak już PiS sprowadził te maseczki, by inwestycja nie stała się fiaskiem finansowym, maseczki te uratują Polaków od pandemii? Czy naprawdę oni myślą iż Polacy nie są w stanie zauważyć biznesowo - propagandowej korelacji między tymi faktami?
Gdy osoby prywatne, firmy, fundacje bezpłatnie dostarczają środki ochronne, żywność lekarzom, rząd i wyznaczone przez ich firmy chcą robić na tym interes wymuszając zakup restrykcyjnymi karami.
Rząd Polski zawalił całkowicie okres, kiedy należało przygotować się do pandemii a dziś na podbudowanej 2 miliardami skierowanymi do TVPiS propagandzie próbuje budować obraz swojego „sukcesu”.
Nie panie Morawiecki, w tym zakresie okazaliście się całkowitymi ignorantami i zawaliliście wszystko, co można było zawalić. Zaś ostentacyjna pogarda dla Polaków, jaką nam okazaliście w dniu 10.04 karząc Polaków drakońskimi karami finansowymi za wykroczenia przeciw przepisom sanitarnym, sami w rażący sposób łamiąc te przepisy, nie zachowując żadnych zalecanych przez siebie zasad bezpieczeństwa łaziliście, gdzie się wam podobało powinna stać się ostatnim gwoździem do waszej politycznej trumny.
Czy Panie Kaczyński myśli Pan iż Polacy to idioci i wykpi się Pan biletem za 30 zł za wstęp na zamknięty z powodu pandemii cmentarz? Cena biletu za organizowanie imprezy w czasie pandemii wynosi dziś 30 tys. zł, przy rabatach 10 tys. gdyż tyle ma zapłacić ksiądz, co w Niedzielę Palmową odprawił mszę na której pojawiło się ok. 60 wiernych. Tyle też ma zapłacić rowerzysta, co postanowił rowerem w Krakowie przejechać się po strefie zabronionej. Każdy, który tam był powinien dziś opłacić „bilet” w tej wartości. Czy naprawdę myślicie iż wy jesteście kimś lepszym od każdego, który co miesiąc do urzędu skarbowego „należne podatki” zanosi?
Ten rząd, który bezmyślnym rozdawnictwem zmarnotrawił lata prosperity, dziś na koronowirusie próbuje zdobyć pieniądze na to, by dotrwać do wyznaczonego przez siebie terminu wyborów, by jeszcze raz wepchnąć swojego kandydata na lokatora Pałacu Namiestnikowskiego, tak by „zwykły poseł” przez podstawione osoby mógł nadal być prezydentem, premierem, prezesem TK, większością sejmową głosującą pod dyktando „posła prowadzącego”...
A minister Szumowski, dziś jest jak aktor co gra studenta, który na dzień przed egzaminem przypomniał sobie o egzaminie i teraz przed kamerami z podkrążonymi oczami próbuje dowodzić, jak trudne są te jego studia. Czy takiego „studenta” zazdrości nam zagranica? A może jednak zazdroszczą nam sceny teatrów świata?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 632 odsłony