Podobno. w niektórych krajach, lekarze przychodzą do łóżka pacjenta z kwiatami, życząc serdecznie, „wszystkiego najlepszego z okazji dnia urodzin”. Następnie oświadczają, że to już siedemdziesiąte, po czym biorą wtyczkę respiratora do ręki – pyk.
W naszym kraju, tak jak wszystko inne, wirus w koronie roznosi się głównie przez znajomości. Wygląda na to, że przestraszył głównie tych, którym...