Bardzo Panu dziękuję, Panie Prezydencie !!!

Obrazek użytkownika Obserwator
Idee

Bardzo Panu dziękuję, Panie Prezydencie za przesłanie wystąpienia w Gnieźnie !!!

 Nie mogę wypowiadać się w niczyim imieniu, lecz mogę - i powinienem - w swoim. Zwykłego, gniecionego codziennością, miażdżonego bezduszną biurokracją, obijającego się o bezrozumne sądy wszystkich instancji, obcego w obcym sobie administracyjnym molochu uzurpującym sobie prawo do decydowania o Prawdzie, szarego członka ginącego - jak się już wydawało - Narodu Polskiego.

 

 Dziękuję, Panie Prezydencie, za otuchę, dziękuję za tak doniosłe podkreślenie, że to wręcz beznadziejne trwanie przy niezgodzie na wszechogarniającą, oblepiającą i obezwładniającą głupotę, miało i ma sens.

 

 Dziękuję za ukazanie tego ginącego w otchłani wieków szeregu członków naszego Narodu, cierpliwie, mozolnie, często wbrew wszystkim, a niekiedy i wbrew sobie, ciągnących ten ciężar brzemienia odpowiedzialności za tych co byli i za tych co będą, dziękuję za wyrozumiałe pochylenie się nad tymi, którzy nie dali rady, postawieni przed podstępnym wyborem ciepłej wody w kranie a pogardą, za to zaproszenie ich do powrotu i zachęcenie nas do wybaczania, o ile zdecydują się stanąć w Prawdzie i samemu zważyć co cenniejsze.

 

 Dziękuję za tak zdecydowane podkreślenie wagi wiary w istnienie prawdy obiektywnej, której depozytariuszem (bo jedynym w pełni ją znającym) jest Bóg, zaś jej istnienie jest warunkiem sensowności uprawiania wszelkiej nauki, Dziękuję za zdeklarowanie, że fikcja monizmu prawniczego (czyli jednego, jednorodnego systemu prawnego) nie pochodzi z naszej cywilizacji, tej chrześcijańskiej w jej łacińskiej odmianie, oraz za wskazanie Dekalogu i wiary w równość wszystkich ludzi wobec Boga jako podstawy koncepcji praw człowieka i koncepcji demokratycznych. Za wskazanie tych elementów, których uznawanie jest konieczne, aby móc uważać się za członka naszego Narodu.

 

 Dziękuję za podkreślenie, że Państwo, jako struktura administracyjna, powinno być także wielką wspólnotą naszego Narodu, bo choć oczywistym jest, że musi być czymś szerszym niż organizacją narodową, jako że na jego terytorium mieszkają i mają jego obywatelstwo również ci, którzy z tak pojętym Narodem nie chcą mieć nic wspólnego, to fakt istnienia członków Narodu nie może być pomijany. Może rozwiązaniem są odrębne porządki prawne dla różnych wspólnot w ich obrębie oraz nadrzędny porządek na płaszczyźnie publicznej? Zresztą pisałem już o tym.

 

 Dziękuję za tę syntetyczną, a jakże pełną i komplementarną odpowiedź na wezwanie Premiera Orbana do wzięcia przez Polskę odpowiedzialności za Europę i za jasne wskazanie, jaka to musi być Europa.

 

Przede wszystkim, Panie Prezydencie, dziękuję za nadzieję. Warto było trwać... 

Wszelkich łask Bożych, Panie Prezydencie !!!

 

P.S. ad vocem (kolejność jest ważna):
a) ]]>http://naszeblogi.pl/61019-czy-prezydent-duda-odpowie-na-wezwanie-premiera-orbana]]>
b) ]]>http://naszeblogi.pl/61171-coz-jest-prawda-czyli-czemu-cywilizacja-lacinska]]>
c) ]]>http://naszeblogi.pl/61182-coz-jest-prawda-czyli-cywilizacja-lacinska-cz-2]]>
d) ]]>http://naszeblogi.pl/61192-coz-jest-prawda-czyli-cywilizacja-lacinska-cz-3]]>
e) ]]>http://naszeblogi.pl/61486-coz-jest-prawda-czyli-cywilizacja-lacinska-cz-4]]>
f) ]]>http://naszeblogi.pl/61100-projekt-konstytucji-narodu-polskiego-cywilizacji-lacinskiej]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)

Komentarze

Parole, parole, parole...

Szanowny Obserwatorze, zmartwiło mnie, że byłeś:

Zwykłym, gniecionym codziennością, miażdżonym bezduszną biurokracją, obijającym się o bezrozumne sądy wszystkich instancji, obcy w obcym sobie administracyjnym molochu uzurpującym sobie prawo do decydowania o Prawdzie, szarym członkiem ginącego - jak się już wydawało - Narodu Polskiego.



Ale cieszy mnie, że już nie jesteś!

Bowiem prezydent powiedział słowa miłe dla ucha, tyś podziękował i wszystko się zmieniło. Hurra!

I Naród Polski już nie ginie.

Parole, parole, parole...

Vote up!
1
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1511502

Cieszy mnie, że się cieszysz, choć nie bardzo rozumiem z czego, bo nie wydaje mi się, żebym coś pisał o jakiejś funkcjonalnej zmianie czy używał gdzieś czasu przeszłego w odniesieniu do sposobu funkcjonowania administracji?

A co do wagi słów, no cóż: "...Au commencement était la Parole, et la Parole était avec Dieu; et cette parole était Dieu...", tak więc nawet przy stwarzaniu świata od czegoś trzeba było zacząć...

Vote up!
3
Vote down!
0

Obserwator

#1511505

Wszystko zaczyna sie od słowa, doprawdy? A mnie sie wydaje, że od pomysłu. Słowo jest tylko wyartykuowaniem pomysłu, idei. Nie sądzisz chyba, że Bóg wypowiedział słowo bezmyślnie? Zresztą w  przepadku Boga to wielka tajemnica.

Natomiast w przypadku ludzi wszelka działalność powinna składać się z czterech etapów: pomysł(i słowo), plan, wykonanie i celebracja czyli radość z udanej realizacji pomysłu.

Prezydent wypełnił pierwszy etap. Tyś przeszedł od razu do ostatniego. Twoja sprawa, masz prawo cieszyć się nadzieją. 

Ja wolę poczekać z radością na pokrywające słowa plany ustaw wypływających z pałacu prezydenckiego. Następnie na zatwierdzenie tych ustaw przez Sejm. Następnie na wprowadzenie tych ustaw w życie. Wtedy będę świętował, kiedy osobiście zauważę korzystne zmiany w urzędach, sądach i w sytuacji Polski i jej Narodu.

Teraz uważam za wczesnie na celebrację, Teraz trzeba wziąć się do roboty, zorganizowac jakieś lobby, które dopilnuje aby te i inne słowa, obietnice wypowiedziane przez Prezydenta i członków rządu były ZREALIZOWANE.

Pzdr.

Vote up!
2
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1511507

Jak by tu powiedzieć... Może to się nie rzuca w oczy, ale ja niczego nie świętuję, ja dziękuję za ten pierwszy krok. I tyle. Obawiam się że reszta to nadinterpretacja, tak więc niewątpliwie komentarz świetny, tylko trzeba jeszcze stworzyć do niego odpowiedni tekst.

A co do cytatu z Pisma: nie czuję się kompetentny żeby pouczać Autora, ale skoro "...Na początku było Słowo..." i w dodatku "...Bogiem było słowo..." (a przynajmniej tak jest napisane), to trudno mówić o jakimś ciągu następczym myśl - słowo - czyn, skoro Bóg jest poza czasem. Tak więc w pełni się zgadzam, że "...w przypadku Boga to wielka tajemnica...".

 

Vote up!
3
Vote down!
0

Obserwator

#1511508

Dziekuje panie prezydencie  Duda za oredzie które pan wyglosił  z okazji 1050-lecia Chrztu Polski

Słowa które daja wsparcie duchowe oraz potwierdzaja ze jest Pan prezydentem  Polski i Polaków .

Mimo jątrzenia ,jazgotu opozycja powinna wziąść do serca owe oredzie i zmienic kurs w kierunku wspierania rzadu a nie donoszenia, kapowaniw, zdradzania Polski i Polaków na forum unijnym .

Vote up!
7
Vote down!
0
#1511503

Słowa prezydenta Dudy w Gnieźnie były potwierdzeniem słusznego wyboru Polaków w maju ubiegłego roku. Takiego prezydenta jeszcze Polska nie miała...przy całym szacunku dla śp. prezydenta Lecha kaczyńskiego...a to,że tzw. "opozycji" umiała tylko pytac przy tej okazji o TK pokazuje głupote i zakłamanie tych ludzi...

Vote up!
4
Vote down!
0

Yagon 12

#1511515

Witaj Janku

 

Jedyne czego się obecnie mogę obawiać, to lekka zazdrość Jarosława Kaczyńskiego wobec popularności Andrzeja Dudy. Dobrze zorientowani mówią, że nie jest z tym najlepiej.

Należy przypominać prezesowi, że to on jest twórcą prezydenta i tak właściwie to jego dziecko.

 

Serdeczności

Vote up!
1
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1511525