I Dzień Festiwalu w Opolu - Kayah do obrzydzenia...

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kultura

Kayah jako prowadząca, Kayah jako piosenkarka, Kayah jako gość M. Bajora, Kayah jako laureatka jakiejś nagrody o artystycznym przekraczaniu granic i... Kayah aż do obrzydzenia. Taki był pierwszy dzień Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Już nawet publiczność w Opolu przestała klaskać na jej widok w czasie wspólnej piosenki z M. Bajorem.

 

"Gołym okiem" można było widzieć brak profesjonalizmu ekipy przygotowującej całość oprawy festiwalu. Sam zresztą dobór artystów pozostawiał wiele do życzenia. Niemal każdy z nich mówił, że nie był na festiwalu przez ostatnie 8 lat i wreszcie powrócił w chwale i na "białym koniu" :). Och te nasze elitki artystyczne stęskniły się za byciem w TVP, oj stęskniły się. 

 

Dodatkowo zabrakło artystów, którzy występowali w TVP za czasów PiS a szkoda bo to mogło zwiększyć ocenę zawodowych artystów występujących w Opolu. A tak to oceniałbym ich śpiew i poziom artystyczny na 3+ w skali sześciostopniowej. I nawet debiutanci tej oceny u mnie nie zmienili. 

 

Ogólnie pierwszy dzień festiwalu był bardzo sztuczny i nudny oraz przepełniony 56 letnią Kayah, która w listopadzie skończy 57 lat (1967 rocznik). Ja wiem... kobiecie się wieku nie wypomina ani o wiek nie pyta, ale czas płynie nieubłaganie, co widzę po sobie, bo też jestem w niemal tym samym wieku co Kayah (1968 rocznik). Tyle tylko ile czasu można znieść przebywanie jej na scenie? Tym bardziej, że jednak czas zrobił swoje...

 

To tyle krótkiej dygresji na temat festiwalu w Opolu...

 

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

 

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/ ]]>

kjahog@gmail.com 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

Zawsze mniemałem ,że szkoda czasu na tematy zwiozd II PRL.(zwiozda -gwiazda po rosyjsku) Unikałem zawsze badziewia, którego nie da się zagrać , zanucić , czy choćby zagwizdać. A do tego badziewia  zaliczał się u mnie  jako ten wyjący z żydowa-warszafkowa transwestyta po częściowej mutacji nazwiskowej ksywie Szczotka i artystycznej ksywie „Kajak” czy jakoś tak ! To nie przypadek . Przecież w czasach i –szej i II –giej kwaśniakury te ubeckie pomioty warszafki zdominowały w całości koszer media z talmudycznym Owsikiem jako muzyczną wyrocznią -na wyłączność dla swego talmudycznego grona . Stąd cała niby „muzyka” warszafkowego lansu, jak i te ich pseudo-kabarety   lat 1989- 2025 , z festiwalem opolskim włącznie- nigdy nie nadawało się ani do ogłądania ,ani słuchania.  Razem z tych z pie-lonymi  wszędobylskim na zakresach fal stacjami jak Z-dzirka czy RMF-urwa, które to takiego „kajaka” non stop lansowały . Cała produkcja muzyczna  (poza jednopłytowymi wyjątkami jak Brathanki czy Glec O.) w/w lat   -to wg mnie jedno dno niemal w 95 %! Wystarczy  zestwić sobie muzykę radia Plus: tej   nawet pod cenzurą lat 60-tych, 70-ch, 80 –tych! A wtedy z tej lansowanej warszafkowo medialnie lat 1990-2024 –nic nie zostanie!   Tzw. „muzyka polska” ta warszafkowego lansu ,to totalna klęska niczym ta zarządzana przez analogiczny żydowo-warszafkowy PZPN – polska piłka nożna. Jedno i drugie totalne dno , jak i cały stojący za tym ,  ten warszafkowy aparat korupcyjno-urzędniczy stołecznego lewobrzeża! A jak już ten zwiozda ksywa „kajak” już wróciła jako naczelny autoryteta muzyczna  , to nie polecam nawet oglądać „polskiej drużyny” w mistrzostwach IV UE.  A to się łączy: bo procedury kwalifikacji dla Opola, jak ME w Berlinie które   już  zostały wstępnie ustawione. I znacznie bardziej, niż z „sędziowaniem fur Deutchland”, wtedy  gdy odbyła ta Olimpiada z 1936 r !  

 

ps. warto by KW Polexit lista nr 4,  onego 9 czerwca przekroczył ów narzucony przez warszafkę 5% próg wyborczy.  Wtedy pozyskamy oddolnie naszą  siłę polityczną z poza warszafki. A wtedy, gdy się wstępnie policzymy i uświadomimy własne realne  zaplecze, to po wyborach prezydenckich, które volksdojcze przerżną z naszą aktywnością-  i wtedy gotowi do przyspieszonych parlamentarnych . Aby  wraz z POpierdojczami wszelkie artystyczno –obciachowe „kajaki” i ichne  pezetpeny , spłyneły stąd nam trwale ich własnym szambem spławione ze stołecznej Czajki… ku nicości !   

Vote up!
5
Vote down!
0

E.Kościesza

#1660855

Po prostu, zdrowia i cierpliwości mi brakuje by zaglądać w trzewia propagandy ukradzionych lub od dawna używanych przez komunistów telewizji i radiów.  

Vote up!
5
Vote down!
0

michael

#1660857

Włączyłem telewizor, ustawiłem kanał TVP1 i zobaczyłem - jaki taki niejaki konferansjer o knajackim poziomie "level" gada coś od rzeczy, na żenującym poziomie zapowiada występ Beaty Kozidrak prezentowanej na bogato z przebojem z 1978 roku...
Czegoś takiego nie da się ani oglądać ani słuchać. Cała para w gwizdek. Złocony, emaliowany, inkrustowany, ale marny ten gwizdek.
No i wyłączyłem ten telewizor...
Tego nie da się ani oglądać, ani słuchać.
Poziom "level".

Vote up!
7
Vote down!
0

michael

#1660860

Ja lubię posłuchać dobrej muzyki: od klasycznej po dzisiejszy tzw. pop. Nie trawię tylko tego hip-hopu i rapu. 

A festiwal w Opolu zaciekawił mnie z jednego powodu. Ano chciałem zobaczyć co "nowa: jedynka TVP ma do zaoferowania i w jaki sposób działać będzie jej propaganda. 
pzdr

Vote up!
4
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1660865

Ja lubię posłuchać dobrej muzyki: od klasycznej po dzisiejszy tzw. pop. Nie trawię tylko tego hip-hopu i rapu. 

A festiwal w Opolu zaciekawił mnie z jednego powodu. Ano chciałem zobaczyć co "nowa: jedynka TVP ma do zaoferowania i w jaki sposób działać będzie jej propaganda. 
pzdr

Vote up!
2
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1660866

 Dzisiejszy Hip- Hop oraz Rap mają dwie wersje. Jedna to ugrzecznione niby należące do tych nurtów melodeklamacje. Czasem wplecione dla ozdoby w coś jako przerywnik.

 Druga- prawdziwe występy tego typu. A i czasem tzw. bitwy na żywca.

 Sam chylę czoła przed takimi zawodnikami.

 Naprawdę, kawał dobrej roboty.

 Wart posłuchania. Oczywiście trzeba opanować troszkę slangu ale to nie boli.

 Naprawdę, warto.

 Tu coś lekkiego. Tak na początek. Warto poszukać wcześniejszych bitew. Jeszcze z lat 90- tych. Inna tematyka.

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

brian

#1660876

Nie oglądam tych odmóżdżonych kretynów w bolszewickiej neo-TVP.

Szkoda czasu...

Vote up!
6
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1660863

Dlatego wyłączyłem telewizor. 

Vote up!
3
Vote down!
0

michael

#1660864

 Dzięki za wyręczenie.

 Bo...

 https://www.youtube.com/results?search_query=Rzyga%C4%87+chce+si%C4%99+jak+za+PRLu

 Przepraszam, nijak nie chce mi się wkleić bezpośrednie odtwarzanie:(

 

Vote up!
3
Vote down!
0

brian

#1660868