Brawo Amerykanie!
28 września tego roku w swoim poście "Hilary Clinton - zły sen dla świata!" [1] napisałem m.in.:
"Prezydentura H. Clinton będzie naprawdę złym snem dla Polski i świata. Więc wspierajmy D. Trumpa jak tylko możemy, choć na pewno można mieć do niego wiele zastrzeżeń".
Wczoraj Amerykanie wybrali i dokonali w dzisiejszych czasach najlepszego wyboru jaki mógł spotkać USA, Polskę i cały świat.
Doprawdy nie wiem do końca jakim D. Trump będzie prezydentem, ale wiem jedno: podświadomie niezmiernie się cieszę, że najważniejszym człowiekiem na świecie nie będzie demoliberalna lewaczka H. Clinton. Taki wybór byłby czymś, co ogół mieszkańców naszej Ziemi po prostu by nie zniósł i najprawdopodobniej doszłoby do jakiejś oddolnej rewolucji a nawet III WŚ, której tak bardzo chcieli (chcą) proclintonowskie syjo-finansowo-korporacyjne elity.
Naprawdę. Dla Polski, Węgier i krajów Grupy Wyszehradzkiej a także dla mieszkańców całej Europy, Bliskiego Wschodu i w sumie wszystkich wybór D. Trumpa jest bardzo dobrą wiadomością.
Być może nawet nie zdajemy sobie do końca sprawy jaki ten wybór ma znaczenie a ma przeogromne.
Właśnie na naszych oczach kończy się syjo-lewacki projekt NWO. Poniósł porażkę dzięki zwykłym ludziom, ludziom dla których chore psychicznie i oderwane od rzeczywistości lewackie i politpoprawne elity okazały się na tyle wyobcowane, że postanowili je zmienić i o nich zapomnieć.
Przez ostatnie dziesięciolecia tzw. Nowa Lewica oparta na ideach komunisty A. Gramsciego i niemieckiej Szkoły Frankfurckiej robiła wszystko, żeby ubezwłasnowolnić ludzi i stworzyć jakieś antyludzkie lewackie jednomyślne jedno społeczeństwo, bez wartości i indywidualności, bez kośćca etyczno-moralnego, bez wiary, bez rodziny, bez tradycji i bez narodów.
Nie udało im się i już nie uda. Normalni ludzie jednak zachowali myślenie a ich instynkt samozachowawczy zwyciężył.
Wpierw byli Węgrzy, później Polacy, Słowacy, Czesi a dziś jest Ameryka. Dalej pójdą Austriacy, Francuzi i Niemcy a później już wszyscy, prędzej czy później wszystkie państwa chcące zachować demokrację i niepodległość.
Dla nas jako Polaków wczorajszy wybór Amerykanów jest tylko potwierdzeniem słuszności naszej, polskiej drogi. Możemy być dumni, że byliśmy przed nimi a jednocześnie należą się im podziękowania, że wybrali normalność. USA to kraj, który o wiele więcej znaczy niż Polska i dzięki temu dziś jesteśmy wspólnie z nimi prekursorem powrotu ludzkości do normalności.
Oczywiście nie wiem na ile D. Trump będzie w stanie pokonać lewacki establishment, ale tylko on daje na to nadzieję, nie tylko w wymiarze wewnętrznym, ale i międzynarodowym.
Brawo Amerykanie!
Pozdrawiam
[1] http://krzysztofjaw.blogspot.com/2016/09/hilary-clinton-zy-sen-dla-swiata.html
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3303 odsłony
Komentarze
Nie wierzyłam,
11 Listopada, 2016 - 01:35
że Trump wygra. Ale stało się, dzięki Bogu.Tak się cieszę. Nareszcie jest szansa na normalność. Pozdrawiam. :))))
Niueste
Do "Niueste"...
11 Listopada, 2016 - 18:51
Mogłabyś mnie ( i inych internautów) oświecić, w którym momencie widzisz tę szansę na normalność?. Tak tylko pytam...
Wszyscy...
11 Listopada, 2016 - 11:08
Oczywiście nie wykluczam sytuacji, że to wszystko może być jedną wielką grą wielkich tego świata i rzeczywiście te wybory były tylko "opium dla ludu" i tak naprawdę nie zmieniają elit zarządzających dziś światem. Być może po prostu owe elity wystawiły człowieka, który miał być kanalizatorem niezadowolenia społecznego i D. Trump jest częścią tych elit i posłusznie wykonuje rozkazy syjo-lewackich "władców świata".
W sumie nie zdziwiłbym się jakby tak było jak wskazałem, ale jest coś, co napawa jednak optymizmem: ludzie zaczęli ponownie myśleć i dziś już będzie bardzo trudno ich ponownie zmanipulować i odmóżdżyć a D. Trump będzie bardzo pilnie obserwowany i łatwo będzie ewentualnie wskazać jego fałsz lub obłudę.
Pozdrawiam
krzysztofjaw
o czym pan pisze...
11 Listopada, 2016 - 16:30
Amerykanie to narod ktory takze w złych chwilach potrafi się zjednoczyc to nie głupi narod jak niektorzy probują go nazwac. Trump nie został wystawiony dla satysfakcji ludu Trump szedł jak burza sam nazywając rzeczy po imieniu tak jak nazywali Amerykanie Ten narod z tradycjami chrzescijanskimi nie pozwolił więcej wodzic się za nos powiedział stop.Wielu republikanow odcięło się od niego sam Prezydent Obama takze Trump własciwie był sam i dokonał rzeczy niemozliwej a jednak mozliwej To nieprawda ze głosowali umorusani farmerzy czy robotnicy nikt nie ma prawa w tym momencie pisac sondazy bo nikt przy głosowaniu nie pyta o wykształcenie to wielka bzdura. W moim punkcie wyborczym wielu było w eleganckich garniturach niewykształciuchy nie ubierają się tak do pracy zatem opiniowanie ze głosował plebs jest zwykłą nieprawdą. Cieszymy się z wyboru Trumpa to człowiek ktory moze zmienic ten kraj nie siedzi nikomu w kieszeni i nie będzie większosc w kongresie zapewni mu to co chce dokonac. Zyczymy mu zdrowia i siły w dokonywaniu zmian.
Alexola
o czym pan pisze...
11 Listopada, 2016 - 16:31
Amerykanie to narod ktory takze w złych chwilach potrafi się zjednoczyc to nie głupi narod jak niektorzy probują go nazwac. Trump nie został wystawiony dla satysfakcji ludu Trump szedł jak burza sam nazywając rzeczy po imieniu tak jak nazywali Amerykanie Ten narod z tradycjami chrzescijanskimi nie pozwolił więcej wodzic się za nos powiedział stop.Wielu republikanow odcięło się od niego sam Prezydent Obama takze Trump własciwie był sam i dokonał rzeczy niemozliwej a jednak mozliwej To nieprawda ze głosowali umorusani farmerzy czy robotnicy nikt nie ma prawa w tym momencie pisac sondazy bo nikt przy głosowaniu nie pyta o wykształcenie to wielka bzdura. W moim punkcie wyborczym wielu było w eleganckich garniturach niewykształciuchy nie ubierają się tak do pracy zatem opiniowanie ze głosował plebs jest zwykłą nieprawdą. Cieszymy się z wyboru Trumpa to człowiek ktory moze zmienic ten kraj nie siedzi nikomu w kieszeni i nie będzie większosc w kongresie zapewni mu to co chce dokonac. Zyczymy mu zdrowia i siły w dokonywaniu zmian.
Alexola
Brawo Amerykanie, czy aby napewno???
12 Listopada, 2016 - 15:12
Prawie polowa (dokladnie 43%) Amerykanow nie glosowala a Trump wygral tylko dlatego, ze prezydent nie jest wybierany w glosowaniu bezposrednim. Gdyby glosowanie bylo bezposrednie prezydentem bylaby Hilcie.
Nie bardzo rozumiem jak amerykanski establishment mozna nazywac lewackim. Establishment to skrajna prawica, wlasciciele USA, tak sie sklada ze wielu z nich jest Zydami ale nie wszyscy. Bycie bardzo bogatym Zydem ma taz zalete, ze za wspomaganie Izraela dostaje sie wsparcie Mosadu.
A te liberalne poglady wbijane spoleczenstwu przez media to karma dla pospolstwa, niech sie jebia, cpaja i ciesza ze im wolno. Niech sie napawaja ta WOLNOSCIA bo WOLNOSC lamiaca zdrowe zadady jest wspaniala. Jest wspaniala bo nabija kase najbogatszym. A najbogatsi sa najbogatszymi bo postepuje wedlug wlasnych zasad i maja WOLNOSC decydowania o losie pospolstwa bo rozdaja ochlapy. Tego Trump nie zmieni, moze tylko troche okielznac jesli bedzie chcial i przezyje dwiie kadencje.
pozdrawiam,
Vik