KONFEDERACJA PUTINA

Jednym z rezultatów barbarzyńskiej wojny Rosji z Ukrainą jest ujawnienie się V kolumny sowieckiej. Poparcie dla mordercy Putina i jego sztabu bynajmniej nie wynika z głupoty. Może wynikać z zainkasowanej od Rosji kasy lub też ze strachu przed ujawnieniem kompromitujących dowodów, które posiada zbrodniarz Putin.

Dlatego Angela Merkel nigdy nie podskoczy Putinowi, podobnie jak b. kanclerz Schroeder, czy też obecny kanclerz Olaf Scholz – bywalec enerdowskich imprez, kontrolowanych przez Stasi i ówczesnego rezydenta GRU na NRD, czyli Władymira Putina.

Sejm RP przyjął w czwartek tzw. ustawę sankcyjną, która umożliwi zamrażanie majątków osób i podmiotów wspierających Rosję. Za ustawą głosowało 445 posłów, nikt nie był przeciw. A kto się przezornie wstrzymał? Wstrzymało się od głosu 11 posłów - wszyscy z koła Konfederacji!

Konfederacja i jej bywalcy w telewizji Rossija, udzielający wywiadów Sputnikowi i spotykający się w Moskwie z wydalonym za szpiegostwo agentem Leonidem Swiridowem nie mogą się dzisiaj opowiedzieć za demokratycznym państwem i za Polską. KONFEDERACJA będzie do końca życia chodzić na kremlowskiej smyczy wiedząc, jak łatwo się znaleźć na „denazyfikacyjnej” liście władców Rosji. Nie jest to tylko lista Putina, skoro większość narodu mongolskiego popiera wymordowanie Ukraińców, grabież, gwałty i bezczeszczenie zwłok ofiar mongolskiej dziczy.

Dlatego agencja prasowa Rosji RIA Nowosti może cytować wypowiedzi posła i jednego z liderów Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego. „Zakwestionował masowe śmierci w Buczy”, jak czytamy w depeszy kremlowskiej propagandy o wypowiedzi Janusza Korwina-Mikkego.  Zasiadający w Sejmie RP polityk– podobnie do władców Rosji od kilku tygodni podważa dowody wskazujące na rosyjskie zbrodnie. „A skąd wiadomo, że mordercami byli Rosjanie, a nie Ukraińcy?” zapytał na Twitterze JKM – bez żadnego protestu jego pro-kremlowskiego ugrupowania. Absurdalne tezy Janusza Korwin-Mikkego zostały udostępnione przez wiele prokremlowskich portali, takich jak: life.ru, pravda.ru czy gazeta.ru.

Słowa i deklaracje lidera Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego nie przeszkadzają tow. Winnickiemu, Bosakowi, Dziamborowi a tym bardziej Braunowi. Oni wszyscy realizują przecież plan Kremla, który lapidarnie przedstawił już w 2014 roku poseł Korwin Mikke – po zajęciu części Ukrainy: "Oczywiście uważam, że pan Putin jest znakomitym prezydentem Rosji i byłby świetnym prezydentem Polski"- powiedział JKM w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy"…