Informacje z postępowego obozu pracy
Po wczorajszym głosowaniu w sejmie teoretycznego państwa nikt już nie powinien mieć wątpliwości, jaki „postęp” buduje Polakom koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ta koalicja po raz kolejny odrzuciła obywatelski projekt ws. sześciolatków, wyrzucając na śmietnik ponad 300 tysięcy wniosków rodziców, opowiadających się za zniesieniem obowiązku szkolnego od sześciu lat życia.
Wcześniejszy obowiązek szkolny wpisuje się w „Postępowy Pakiet” (PP) koalicji PO-PSL. W ramach tego pakietu już zrealizowano zwiększenie wieku produkcyjnego mężczyzn o dwa lata, zaś kobiet o lat siedem. Kolejnym punktem PP było odrzucenie projektu zwiększenia kwoty wolnej od podatku z 3091 złotych – najniższej w Europie i jednej z najniższych w całym świecie – do kwoty dwukrotnie większej. Bo w teoretycznym państwie już od zarobionej kwoty 250 złotych miesięcznie – zatem od każdej renty i najniższej emerytury – urzędnicy teoretycznego państwa ściągają haracz. Teraz koalicja PO-PSL pod czujnym okiem budowniczego drugiej Japonii zamierza tak zmienić ordynację podatkową, by urzędnicy skarbowi mogli wejść do każdego mieszkania by sprawdzić, czy obywatel teoretycznego państwa nie posiada czasem czegoś, czego jeszcze nie zgłosił do opodatkowania.
Bo przecież rosnąca armia urzędników jest niezbędna by utrzymać ład i porządek w kraju zwiędłej wiśni. Armia urzędników dba więc o to by rząd się napił i wyżywił u Sowy i skrupulatnie wyjeździł kilometrówki – nawet na papierze. Bo dbając o członków partii i rządu – urzędnicy teoretycznego państwa zapewniają sobie godne życie za życia i co oczywiste – coroczne trzynastki. Ta urzędnicza armia jest ca. ośmiokrotnie większa od wojska, które ma strzec granic teoretycznego państwa. Strzeże je zatem tylko w teorii, ale za to pod czujnym spojrzeniem szoguna, który jest zarazem nadwornym fotografem stojącego na stolcu prezydenta. Zresztą – jak mówi sam prezydent – nikt nam nie zagraża, więc po co nam armia ? Nikogo więc nie martwi, że już wkrótce armię opuści 16 tysięcy szeregowców, więc całą pozostałą armię teoretycznego państwa da się zmieścić na stadionie Legii. Co innego z dowódcami, generalicją i admiralicją. Tych nie da się upchać na tym stadionie choćby dlatego, że krzesełka są za wąskie…
Tak więc teoretyczne państwo potrzebuje na gwałt nowych rąk do pracy tym bardziej, że kto bardziej kumaty już uciekł z teoretycznego państwa. Nawet na roboty do Niemiec. Ale już bez rozkazu Adolfa Hitlera, którego rolę znacznie bardziej skutecznie wypełniają obecne władze okupacyjne. Jest bowiem niewątpliwe, że idąc wcześniej do szkoły – obecny sześciolatek wcześniej szkołę skończy, dokładnie wyuczony o tym, jak zakładać prezerwatywę i dlaczego w dzisiejszym świecie trzeba przebierać chłopców za dziewczynki i vice versa. Znając już ze szkoły smak dopalaczy i narkotyków będzie można z radością zająć miejsce przy taśmie lub przy telefonie, wydzwaniając do potencjalnych nabywców garnków, które nie przypalają zupy. Albo nawet znaleźć lukratywną pracę w hurtowni zagranicznego inwestora, którego władze teoretycznego państwa skusiły perspektywą nędznych wynagrodzeń siły najemnej, zatrudnionej w III RP.
Tak pracując do 67 lat – obecny sześciolatek spełni więc obietnicę obecnego Króla Europy, który już 8 lat temu zapowiedział, że partia obywatelska (d. robotnicza) będzie rosła w siłę, a jej ludziom będzie się żyć dostatniej. Wystarczy spojrzeć na te zwaliste cielska byłych opozycjonistów a obecnych władców teoretycznego państwa, by od razu uwierzyć w zapowiadany osiem lat temu cud.
Dlatego partia obywatelska wraz z ludowym koalicjantem nie mogą dopuścić do tego, by najemnicy mogli decydować o swoich dzieciach. Bo sensem każdego obywatelskiego reżimu jest to, by każdego obywatela już od dziecka aż do późnej starości wprząc w kierat codziennych zadań i obowiązków życia obozowego. Oczywiście – niektórym rodzicom uda się uratować swoje dzieci przed pracą w obozie aż do śmierci – tak, aby z chwilą zakończenia edukacji mogły bez skrupułów uciec z obozu pracy i już do niego nie powrócić. Ale na to potrzeba pieniędzy, gdyż nawet za naukę gry w piłkę nożną trzeba słono zapłacić. Wyszkolenie drugiego Lewandowskiego to – poza talentem - kupa pieniędzy ! A co dopiero nauka języków obcych, oraz prawdziwego fachu ! Jest charakterystyczne, że władcy teoretycznego państwa nie szczędzą środków, by uratować swoje dzieci przed rajem, który sami stworzyli. To oni wysyłają swe dzieci na zagraniczne studia, z których już nie wrócą do III RP. Chyba tylko po to, aby odziedziczyć stanowiska po rodzicach, jako „resortowe dzieci” lub też w roli kolejnego Kim Dzong Una.
A co może odziedziczyć dziecko ekspedientki i pracownika hurtowni, jak nie pracę w sklepie lub w hurtowni ? Jest to krąg na zawsze zamknięty - czyli tak długo, jak teoretycznym państwem rządzić będzie nomenklatura koalicji PO-PSL - pod bystrym okiem snajpera, jego szoguna i giermka z bruzdą na czole – zapewne od ciosu miecza zdradzieckiego samuraja. Ale czy masy – owi marnie wynagradzani najemnicy - są jeszcze zdolni do przegonienia tej okupacyjnej bandy ? Czy masy potrafią jeszcze uwierzyć, że wystarczą zaledwie dwa głosowania, by wyzwolić się z obozu pracy, o którym z dumą i uzasadnioną satysfakcją mówi ten, co stoi na najwyższym stolcu ?
Z ostatniej chwili ! : Kancelaria prezydenta wydała ważny komunikat, w związku z atakiem wiadomych nam sił na Najwyższy Majestat: „W rzeczywistości za mównicą znajduje się specjalny podest na który wszedł pan prezydent i podest służy do robienia okolicznościowych fotografii delegacji zagranicznych przybywających z wizytą w parlamencie Japonii”.
Ta informacja dotarła już do szerokich mas pracowniczych. W zakładach pracy zaciągnięto warty produkcyjne, a na spontanicznie organizowanych masówkach potępione zostały wiadome nam siły za ich bezprzykładny atak na stojącego na okolicznościowej fotografii prezydenta.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1863 odsłony
Komentarze
Tylko dzieci szkoda
5 Marca, 2015 - 14:42
Forsa została podzielona i żadnych zmian w posyłaniu dzieci do szkoły nie będzie.
Zagubieni bronkowcy
Oni wydali to oświadczenie dlatego, żeby platfuje mieli co odpowiadać na zapytania o skandaliczne zachowanie Bula w Japonii.
z podestu
5 Marca, 2015 - 15:33
z podestu
a szogun będzie spoglądał
z tego pomnikowego podestu
jak się sześciolatki wprawiają
w rwaniu szczawiu i agrestu!
jan patmo
szkoły
5 Marca, 2015 - 18:43
Niszczenie poskiej ośiaty rozpoczęła AWS dokonując "fundamentalnej reformy" Buzka i tworząc gimnazja. Teraz to tylko niszcznie tego cco zostało. "Sprawdziany" i "Egzaniny" w żadne sposób nie duiagnozują już zdolności i umiejętności, są tylko zbuirokratyzowana zabawką dla MEN. Po tym wyrosło juz pokolenie ułomne w wiedzę, dla ktorego praca w kurtowni czy markecie to szczyt...i o to PO-szustom chodzi...
Yagon 12
Szlag mnie trafia
6 Marca, 2015 - 08:02
bo moi rodzice i moja babcia byli nauczycielami. A te tlumoki rozwalily nam oswiate.
Swoja droga nie lubie testow w ktorych, masz wybor a, b, c, albo d. Dla mnie jest to zgadywanka. Wyobraz sobie ze masz nad soba chirurga. Wiec on sie zastanawia ktora strone twojego mozgu ma operowac czy bedzie to a, b, c czy d. Albo sie uczyles i masz to w glowie albo nie. W dodatku uczniow przgotowuje sie do testu zeby jeszcze latwiej bylo. I taki czlowiek zostanie "slizgaczem" przez swoje cale zycie.
casey