Sto lat za murzynami
Iwona napisała o manipulacji w sprawie geograficznej wiedzy Sarah Palin, ale nikt nie zauważył przy okazji, jak bardzo my – my polscy blogerzy, albo jeszcze lepiej –„My blogerzy polscy” - jesteśmy poniewierani przez inne, bardziej tradycyjne media.
W jakim kącie siedzimy ciemnym, a właściwie to na grochu w tym kącie klęczymy i z tego kąta spozieramy na świat do tego stopnia wypełniony kłamstwem i medialną kaszanką, że nasze własne zmyślenia, zdają się nic nie wnoszącym marudzeniem.
Zwróćcie uwagę, że w takim USA trzeba było dla wprawienia w ruch maszyny dezinformacji dopuścić się wymyślenia blogera, podczas gdy u nas – choćby w S24 – z łatwością można znaleźć takiego, który gotów byłby przysiąc nawet na samego Sorosa, że – na przykład – Lech Kaczyński – Prezydent przecież - nie potrafi czytać ani pisać!
Ale czy ktoś szuka?
I zaraz takie odkrycie znalazłoby wielu wyznawców, przywołujących choćby fakt, że gdyby potrafił czytać, czyż przemawiałby bez prapolskiej kartki?
Bo gdyby nasze wysiłki ktokolwiek doceniał zaraz by to leciało na wiadomym pasku, a Kownacki musiałby się grubo tłumaczyć, dlaczego Prezydent odmawia udziału w teście z czytania, a Premier zaraz by się pokazał z książką i lekko pośliniony palcem przewracałby strony - i wszyscy by się wzruszali, bo byłby to „Pan Tadeusz” z ilustracjami Szancera – narodowa epopeja, ostatecznie!
A Palikot, a wyprasowany i wyspany poseł Palikot wezwałby wszystkich umiejących czytać do głośnego czytania przed prezydencką kancelarią – i wszystkim, albo prawie wszystkim byłoby dobrze, może poza S.Niesiołowskim, który nie ma czasu na czytanie, gdyż ustawicznie zajęty jest mówieniem.
Tak by było gdybyśmy, niestety, ach niestety – ale, że posłużę się rasistowskim wtrętem – nie byli sto lat za murzynami!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 19450 odsłon
Komentarze
Re: Sto lat za murzynami
15 Listopada, 2008 - 14:29
Niektórzy bloggerzy na S24 to przebijają Palikota...
Pamiętacie sprawe Ketmana?
Doktorze No
15 Listopada, 2008 - 21:08
Pewnie, że tak. Nie brak mi fantazji, ale nie wymyśliłbym argumentu, że o pazerności na forsę Jarosława Kaczyńskiego może świadczyć brak konta osobistego w banku. A czytałem!
celne z tą prapolską kartką ;-)
15 Listopada, 2008 - 20:36
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrysie
15 Listopada, 2008 - 21:09
No pewnie. To jest taki poziom, że ho ho.
Pozdro
no a jak ma nie być? każdym zeznięciem dowodzisz, żeś...
16 Listopada, 2008 - 21:37
.... człek uczony - umiesz przecież czytać!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Ale masz krótką pamieć
16 Listopada, 2008 - 22:46
i nigdy nie wiadomo, czy czytasz swoje, czy ktoś Ci napisał.
Czy się mylę?
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
@Jacka
15 Listopada, 2008 - 20:43
Już nie jedna osoba zauważyła, że na salonie24 działają dziwne postacie. Sprawa bojówek "młodych demokratów" w blogosferze przycichła, co nie znaczy, że młodzi demokraci nie nie przestali działać (całkiem nie tak dawno nastąpił atak hackerski na tusk-watcha). Nie można wykluczyć obecność najróżniejszej agentury w sieci, plus starych sb-eków i "człeków honoru".
Pzdr.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz, młodzi demokraci zawsze na weekend cichną;amfa, extazy
15 Listopada, 2008 - 21:01
Widocznie ci radni ze Szczecina wieżli swieżynkę dla swojej młodzieży.
Młodzież tuskowa nie odpuszcza, oni są bardziej twardzi niz romek Bratny lub czołg twardy,
pozdr
antysalon
Antysalonie, widzę, że Cię dziś dobry humor nie opuszcza.:P
15 Listopada, 2008 - 21:14
Już oni by co dowieźli!
Po drodze się nachapali - pozdro - ale Tusiu już im dał do wiwatu. Co robi taki wykluczony z partii?
Przecież to gorzej niż z własnej chaty wylecieć na bruk - cała kariera, jakże obiecująca w diabły!
Pozdro
Jacek a co pozostaje poza dobrym humorem, może to studniówka PO
15 Listopada, 2008 - 21:33
Wieżli, wieżli i nie dowieżli, bo ich POwieżli.
Ćwiąkalski coś, jakieś psychuszko obserwacje wymyśli, byle nie w szczecinie, bo tamtejszy areszt-więzienie-szpital psycho uchodzi za najstraszniejszy w Polsce, za komuny podobno dokonywano tam rzeczy strasznych na więżniach czy aresztowanych.Zobacz Stokłosa juz roczek w areszcie, i cich=utko, acżeśc może nawet w przedawnienie pójdzie,
pozdr
antysalon
Danz
15 Listopada, 2008 - 21:12
Najdziwniejsi, których jednak dość łatwo namierzyć to banda rozbijająca dyskusję pod notkami a pod nieobecność gospodarza, starająca się ją przekierować wedle własnego uznania.
To bardzo łatwe. Dzisiaj zrobiłem na próbną jazdę u Trystero i prawie zamknął bloga. Ale sobie trochę zasłużył.
Pozdro
Jacek
15 Listopada, 2008 - 21:17
W takim razie muszę spojrzeć co tam się działo na salonie dzisiaj (bardzo rzadko pojawiam się na salonie).
Pozdro.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz, Jacek wcinam się," na próbną jazdę" tak to dobra metoda
15 Listopada, 2008 - 21:42
robiłem to u renatki lub u starego jak mnie sprowokował swoimi starczo-doświadczonymi- bzdetowymi tekstami.
Tak za komuny chodziliśmy w starej firmie na otwarte zebrania partyjne lub tego zwiazkowego, swołoczowego ścierwa Miodowiczo-opzz. Przejmowalismy inicjatywę i z zebrania partyjnego robiliśmy zebranie wolnych związków zawodowych. Ale była jazda!!!!!
Nawet partyjni,/ ci z musu i ze strachu/w duchu wyli z uciechy
a na drugi dzień ludziska tylko o tym gadali przy maszynach,a kanciapach czy stołówkach.
pozdr
antysalon
Re: @Jacka
15 Listopada, 2008 - 21:51
Z TW to było wykorzystanie jakiegoś gotowego exploita na WordPressa, plus do tego proxy w Maroku...