Pro domo sua - nieoczekiwany epilog

Obrazek użytkownika Anonymous
Humor i satyra

Chciałbym uprzejmie zapytać dlaczego zniknął tekst pod powyższym tytułem opublikowany o godz. 22.02.

Trochę to nie fair.

0
Brak głosów

Komentarze

Wpis przestał być promowany z tej samej przyczyn z jakiej ten, który właśnie komentuję także znika z SG. Dodam tylko że wszystkie wpisy Twoje są dostępne na Twoim blogu dla Ciebie oraz dla Twoich czytelników:

niepoprawni.pl/blogs/tl

Czy naprawdę uważasz że jest to interesujące dla setek czytelników odwiedzających niepoprawnych w każdej minucie?

Podstawa Regulaminowa:
3.2. Administratorzy i moderatorzy zastrzegają sobie prawo do promowania wybranych przez siebie zawartości w dowolnych miejscach serwisu, w szczególności na stronie głównej serwisu.

http://niepoprawni.pl/page/regulamin

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#279601

Otóż uważam, że jest to interesujące. Ale de gustibus...

Vote up!
0
Vote down!
0
#279602

I w komentarzach, i w tym mailu, bloger Satyr grozi tł.
W mojej pięcioletniej blogowej karierze nie zetknąłem się jeszcze z tak wprost deklarowanymi groźbami.
Uważam, że już na tym etapie, sprawa kwalifikuje się do zgłoszenia na policji, a Satyr do dożywotniego bana w tym miejscu.
W różne polemiki, z różnymi blogerami wchodziłem, ale nie wyobrażam sobie, abym miał informować, że kogoś tam namierzyłem i jak on się nie zamknie to ja mu jakiś np. Białorusinów podeślę i wtedy on zrozumie swój błąd.
Wyobraź sobie, że takie reguły zaczną między nami obowiązywać.
Ja kogoś zbluzgam, Ty mnie po oflagowaniu zablokujesz, a ja na to Ciebie informuję, że albo miękniesz albo moje chłopaki już jadą, żeby Ciebie bejsbolem przekonać.
Nie wiem kim jest Satyr i nie chcę tego wiedzieć.
Wiem, że tacy goście nie powinni mieć możliwości funkcjonowania w blogosferze dla normalnych ludzi, gdzie reakcją na emocje jest wyzwanie kogoś od skurwysynów i podobna odpowiedź, a nie pogróżki o wysłaniu kiziorów lub informacje, że polemista wie, do jakiej szkoły chodzą nasze dzieci albo, że jest jakiś Murzyn, co chętnie przeleci polemisty żonę, gdy uda się ona na zwyczajowy spacer z psem.

Nie znam się na tym aspekcie prowadzenia forów internetowych, ale ja dla zachowania czystego sumienia i w celach wychowawczych zgłosiłbym tego Satyra na policję, oczywiście informując i jego, i innych blogerów, o tym fakcie osobnym wpisem.

Wyobraź sobie, że tł pojutrze faktycznie zostanie pobity za to, że wbrew ostrzeżeniu zamieścił komentarz u Satyra. Jak Administracja będzie się tłumaczyć?

Pozdrawiam serdecznie,

Vote up!
0
Vote down!
0
#279606