Kierunek: Republika! (1)

Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

“Boże daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę.

Daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie.

I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.”

Marek Aureliusz

Nie mam zamiaru dokonywać szczegółowej analizy wyborów prezydenckich. Nie ma co wylewać łez nad rozlanym mlekiem. Cud się nie zdarzył, wszystko przebiegło zgodnie z planem. Choć Kaczyński uzyskał dobry wynik, to jest to bez znaczenia, gdyż pełnia władzy spoczęła w rękach Platformy. Jak te rządy będą wyglądać mieliśmy okazję przekonać się wczoraj. Jeden krótki dzień wystarczył, żeby zwycięski obóz pokazał prawdziwą twarz. Co prawda za cholerę nie dotrze to do wyborców Komorowskiego i PO, bo ci nie potrafią (bądź nie chcą!) kojarzyć podstawowych faktów i żadne rzeczowe argumenty do nich nie trafiają. Może otworzą oczy, gdy cudotwórcy przetrzepią im kieszenie. Choć nawet to jest mocno wątpliwe. Pewnie i tak wszystkiemu winni będą kaczyści…

Co takiego wydarzyło się w dzień po wyborach? Niewiele, ale wystarczająco, by zrozumieć co tak naprawdę się stało 4 lipca. Po pierwsze: zaledwie w kilka godzin po tym, kiedy okazało się, że Komorowski zostanie prezydentem, politycy PO zaczęli wycofywać się rakiem… ze złożonych w kampanii obietnic! Rekord świata!!! Podwyżki dla nauczycieli? Oczywiście, ale nie takie wysokie i nie tak szybko (sic!). Nie wszystko od razu, cierpliwości, musimy przyjrzeć się wydatkom, są inne priorytety, mamy też inne zobowiązania, itepe, itede… Najśmieszniejsze jest to, że wyborcom można wcisnąć każdą bujdę! Inaczej po irlandzkich obiecywaczach ostałby się tylko pusty śmiech. Cóż, uroki demokracji…

“Zgoda buduje” – takie hasło przyświeca prezydentowi-elektowi. A raczej przyświecało do wczoraj, gdyż tow. Kutz Kazimierz oświadczył, że już nie będzie się budować zgody! Dlaczego? To proste: wredny Kaczyński domaga się teraz wyjaśnienia okoliczności smoleńskiej tragedii. A pan senator uważa, że jest to cios wymierzony w Platformę niczym atak imperialistycznej stonki ziemniaczanej, nękającej poprzednią władzę ludową. Tak więc zgody nie będzie, bo przecież mamy wojnę, jak twierdzi inny reżyser. Swoją drogą ci starsi panowie od filmu powinni te mądrości zachować dla siebie – człowiekowi kulturalnemu nie wypada drwić z osób w podeszłym wieku!

O tym, że o zgodzie mowy być nie może dowiódł też niesforny Januszek. Hasło wyborcze Komorowskiego to, mówiąc kolokwialnie, pic na wodę. Więc, przepełniony energią budowniczego nowej jakości w polityce (mowa o zgodzie, oczywiście), Palikot stwierdził, że to Lech Kaczyński jest odpowiedzialny za śmierć członków delegacji lecącej 10 kwietnia do Smoleńska. Tak po prostu, Januszek wie i basta! Prof. “Kaczyński ma krew na rękach” a do tragedii “doprowadziła jego głupota, bezmyślność i pycha”. Pozwólcie, że zostawie to bez komentarza – nie chcę dawać satysfakcji, na którą czeka ten… Mam mu do powiedzenia jedno: “Nie ma Cię!” To jest poziom reprezentacyjny dla całej formacji, tego nie da się zakrzyczeć “kontrowersyjnością” Januszka. W końcu to przyjaciel Komorowskiego, którego bronił wczoraj kolega Kutz Kazimierz. Skoro brak pomysłu na rządzenie, trzeba podgrzewać atmosferę, dążyć do konfrontacji, prowokować, by odwrócić uwagę wyborców od swojej niekompetencji. Nawet wtedy, gdy oficjalnie prowadzi się politykę miłości, buduje zgodę i walczy z podziałami. To też są uroki demokracji: chamstwo może zostać przegłosowane i stać się obowiązującą normą! Trzeba z tym skończyć. Trzeba również starać się nie reagować na podobny ślinotok w myśl zasady “psy szczekają, karawana jedzie dalej”. Niech miłościwie nam panujący wcielają w życie swoje cuda, niech prowadzą tę politykę miłości, od której uścisku będziemy mieli siniaki. Ja tymczasem nie będę zwracał większej uwagi na ten zwierzyniec i wracam do realizacji pomysłu sprzed kilku miesięcy.

1 marca popełniłem tekst pt. “Dziękuję, nie głosuję…”. Podałem w nim powody, dla których jestem antydemokratą i dlaczego nie biorę udziału w demokratycznych wyborach. Co prawda poranek 10 kwietnia wyrwał mnie brutalnie z tego postanowienia, powodując zaangażowanie się w kampanię prezydencką i w efekcie udział w głosowaniu. Wyjątkowe sytuacje wymagają wyjątkowego działania! Nie zmieniło to jednak mojego nastawienia względem obecnej formy demokracji i jej polskiej parodii. Nie chcę się powtarzać – zainteresowanych odsyłam do lektury. Tutaj natomiast pragnę przypomnieć to, co głoszę od dłuższego czasu: gruntowna zmiana polskiej sceny politycznej i tym samym odbudowa Polski może dokonać się jedynie poprzez uchwalenie Nowej Konstytucji! Uważam, że jest to warunek sine qua non przeprowadzenia naprawy państwa, jego struktur, a także zmiany nastawienia obywateli. W obecnej chwili głosowanie na tę czy inną partię jest głosowaniem za zachowaniem staus quo, ponieważ ktokolwiek rządzi, robi to w oparciu o złą konstytucję! A generalna zmiana konstytucyjna powinna być przeprowadzona w duchu republikańskim. Oczywiście w tym miejscu malkontenci zauważą, że Polska jest republiką. Z nazwy, moi drodzy! Nie widzę potrzeby wyjaśniania, bo zainteresowani w mig pojmą o czym piszę. Tym bardziej, że (mam nadzieję!) to pierwszy tekst, który poświecam temu pomysłowi! Tak więc Nowa Konstytucja jest pierwszym krokiem do naprawy państwa. Uważam, że powinien powstać ruch, który zajmie się zaprojektowaniem konstytucji, przekonywaniem obywateli to tego projektu i zbieraniem podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą. Oczywiście ten parlament (i prawdopodobnie każdy następny) wyrzuci taki projekt do kosza, a pomysłodawców odeśle do wariatkowa. Nie mam co do tego najmniejszych złudzeń! Dlatego celem jest też stworzenie siły politycznej, skupionej wokół projektu konstytucji, która w przyszłości będzie w stanie przejąć władzę w kraju. Zdaję sobie sprawę, że brzmi to niczym bajka o “żelaznym wilku”, ale od czegoś trzeba zacząć. W tym przypadku jest to pomysł organizowania się w celu napisania projektu ustawy zasadniczej. Jak? Gdzie? Kiedy? Kto? Wszystko jest sprawą otwartą! Na pewno portal Niepoprawni.pl jest dobrym miejscem do organizacji tego typu szerokiej dyskusji. Wszelka krytyka mile widziana, wszelkie pomysły takoż. Po publikacji tekstu, o którym wspominam wyżej, przeprowadziłem wiele wirtualnych rozmów i poznałem kilku zapaleńców dążących do takich samych bądź bardzo zbliżonych celów. Jeden z nich – Jurand – napisał mi odpowiedź na mój komentarz w formie wpisu na blogu.  “Co dalej Polsko?” – przeczytajcie koniecznie i zapraszam do dyskusji.

W kolejnej części przedstawię swoją wizję państwa, wartości, na których powinno się je zbudować, cele, do których będzie dążyć, itd, itp. Będzie do tekst, do którego pisania usiadłem 9 kwietnia wieczorem. Następnego dnia miałem już inne zmartwienia… Póki co zachęcam do burzy mózgów!

 

0
Brak głosów

Komentarze

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

Przeczytaj. Ja się z tym zgadzam. Ewentualnie mógłbym jeszcze dorzucić...

http://fronda.pl/andrzej_szubert/blog/przegrala_polska_wygrali_ideolodzy_nwo

Vote up!
0
Vote down!
0

SpiritoLibero

#70376

Jak się z tym zgadzasz i to jest prawda, to najlepiej się położyć i czekać na śmierć! Bez szans...

Cytat Disraeliego jest źle przetłumaczony - tak by pasował bardziej do wymowy całości!

Pozdrawiam

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#70384

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

Ale mniejsza o szczegóły...
Właśnie dlatego, ze jest jak jest, nie wolno się poddawać. Praca z ludźmi od zera, praca, praca, praca...
Jak będziemy znać zagrożenia to nie będziemy się bać. Dzieci boją się ciemności. Dorośli też.

Vote up!
0
Vote down!
0

SpiritoLibero

#70400

Podobno diabeł tkwi w szczegółach. Ja twierdzę, że Bóg! Jak ktoś źle tłumaczy przez pomyłkę, to pół biedy. Gorzej jak ktoś takim tłumaczeniem chce osiągnąć zamierzony cel - wtedy mamy do czynienia z manipulacją. Wtedy też całość tekstu traci na wiarygodności...

Pozdrawiam

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#70405

Czyli co? Jedyny ratunek matiuszka Rassija?

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#70390

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

Lubię i szanuję Rosjan. Maturę zdawałem swego czasu z tego języka i to nie dlatego, ze musiałem. Ale niech oni tam sobie będą gdzie są. A na wódkę zawsze możemy się umówić. Potem każdy do siebie spać.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

SpiritoLibero

#70402

Jeśli to "2 konie z tej samej stajni",
to dlaczego wydarzyl sie Smoleńsk?

Nawet jesli przyjmiemy, że koszmarna antypisowska nagonka w mediach byla i jest od początku ustawiona, to co z katastrofą? Dla większego uprawdopodobnienia tej niby-walki? A może JK świadomie poświęcil brata?!!

Jesli nie chcemy byc mili dla Ruskich, Niemcow i Brukseli,
a przy okazji chcemy ominąć również Amerykanów i Żydów, to jak chcemy budować silną Polskę?

Jak jedna owieczka, choćby najdzielniejsza,
obroni się przed watahą wilków?

O co tu chodzi? Być jak Korwin Mikke?
Czy ja mam znowu zjechać tego teoretyka?

Wolny Duchu, wytlumacz mi proszę, o co Ci biega.

Pozdrawiam. :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#70395

jest w tym głęboki sens, a może dałoby się - przynajmniej we fragmentach - "wkręcić" do nowej Konstytucji "Zasadę Kompetencji".
troszkę na ten temat piszę tu: http://niepoprawni.pl/blog/1649/zasada-kompetencji

Vote up!
0
Vote down!
0
#70382

Pomysł, aby zacząć od Konstytucji jest niezły, gdyż obecną Konstytucją Trybunał Konstytucyjny jest w stanie uzasadnić wszystko.
Pewnie, jak byłoby trzeba, uzasadnili by że PIS jest groźny dla / ich / demokracji, i należy go zdelegalizować.

To zresztą zabawne, że ustrój który mamy obecnie nazywa sie demokracją.
Jest to raczej medio i sondażokracja.

Vote up!
0
Vote down!
0

mirek603

#70394

Szanowni Panowie teoretycy.Opowiadacie o Nowej Konstytucji. A ja zapytam, który złodziejski sejm zechce podpisywać ustawy ograniczające ich złodziejstwo?

Chcecie zakładać nową partię - czy planujecie żyć po 200 lat, aby dopilnowac tego co z niej wtedy zostanie, i na ile jeszcze wtedy będzie Wasza?

Ja pomagałem zakładac pierwszą Solidarność, i co z niej pozostało dziś -obejrzyjcie się wokoło.

Ale nie cierpię pozostawiac sytuacji bez wyjścia, bo TAKICH NIE MA.

Dlatego proponuję zejść na ziemię, i w NAJBLIŻSZYCH środowiskach organizować spotkania z sąsiadami, mieszkańcami tego samego domu, pod pozorem np. FESTIWALU NALEWEK, albo degustacji ciasta, albo wspólnego grillowania.

Powodów może być TYSIĄC.Ważny jest CEL. Rozmowy, dyskusje i NAUKA.

Jeżeli uda się wypromować jakiś TRENDY obyczaj, to skutki mogą być ZNACZNIE POWAŻNIEJSZE niż nawet najlepsza ale MARTWA Konstytucja.

Bo nawet uwzględniając, że poparło JK blisko 25% Polaków, z tego 20 % to BIERNI, to i tak pozostaje to ARMIA PATRIOTÓW.

Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#70412

REPUBLIKA ALE TAKA PRAWDZIWA NIE TYLKO Z NAZWY!!!  I NOWA KONSTYTUCJA!!!  SWIETNY POMYSL!!!  NIE JESTEM PRAWNIKIEM I WYKSZTALCIUCHEM ALE UWAZAM ZE TO SWIETNY POMYSL I POPIERAM GO CALYM SERCEM!!!                    

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#70418

Widzę że ponownie mierzymy się z tematem Republiki ..Moje podstawowe pytanie jest tego typu jeśli już mowa o konstytucji to z jaką preambułą ..

Począwszy od samej podstawy moim zdaniem należy pracę zaczynać ..

Jeśli zaś nie wiemy wg jakiego kanony i w zgodzie z jaką etyką wyznaczymy zakres swobód ale i nakazów jako zapis zwany dalej ustawą zasadniczą ..to naprawdę jak dla mnie to cała reszta wypływa dopiero z tej głównej myśli przewodniej.

Wracając do tematu zadać muszę zasadnicze pytanie czy macie jakiś sposób na to by w preambule było odniesienie do prawa naturalnego z 10 przykazań jako jako podwalinę i wyznacznik systemu wartości na których to dopiero oparte będzie całe prawo stanowione zwane dalej ustawą zasadniczą .

I ja byłem wcześniej zafascynowany systemem republikańskim , który to okazał się nie trwałym i mało odpornym na perswazję ludzi i środowisk wspierających swoje rację a następnie opierających owe racje na sile "pieniądza" ..

Sławna do dziś akcja finansistów amerykańskich wprowadzających ustawę o FED-ie tuż przed świętami Bożego Narodzenia w roku 1913 ..

Bardzo wiele można się dowiedzieć z książki ks.Henryka Czepułkowskiego zatytułowanej "Antykościół w natarciu - rzecz o współczesnej masonerii."

Jest to pozycja , którą polecam każdemu kto chciałby poznać od "kuchni" mechanizmy budowy współczesnych ustrojów demokratycznych z uwzględnieniem czasów Republiki Francuskiej , poprzez Republikę Amerykańską itd..

Wydaje się to wręcz trudnym do ogarnięcia m jakie siły zaangażowane są w budowę jak najbardziej - Republiki ale światowej z jednym rządem podporządkowując sobie wszystkie inne do tej pory niezależne instytucje międzynarodowe a następnie federalizując całe rejony ..Europa jest tego znakomitym przykładem ..

Dlaczego wspomniałem o preambule .ano właśnie dlatego by na wstępie zorientować się z kim bądź z czym mamy do czynienia ..

To tyle jak na ta chwilę ...

pozdrawiam

............................

"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/

Vote up!
0
Vote down!
0

-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>

#70430

Wiele razy myślałem o preambule i powiem szczerze, że nic konstruktywnego nie przychodziło mi do głowy. Mam na myśli formę, bo co do treści jestem pewien, że nie byłoby między nami różnic. Odwołanie do Boga, dziesięciu przykazań jest dla mnie jak najbardziej oczywiste. Ponadto uważam, że dałeś dobry pomysł: należy właśnie zacząć od preambuły! Może coś zaproponujesz?

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#70440

Powiem tylko tyle: to jest projekt na dłuuugie lata... Doskonale sobie zdaję sprawę z tego o czym piszesz. Poczyniłem już pewne kroki, o których nie będę tu pisał. Badam grunt...

Pozdrawiam

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#70451

I mowisz mi abym czytał ze zrozumieniem - jak tam napisałeś-śmiechu warte.Ja nie bede sie wysmiewal z twojej republiki ani Ci pisał o zrozumieniu.Tylko przeczytaj dokładnie wypowiedz Andrucha. Ja się zgadzam z jego zdaniem przestawionym w/w.  Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#70452

Wyśmiałem "polskość" Twojej polskiej partii a nie sens jej powołania, bo ten w sposób oczywisty zazębia się z moim pomysłem! Masz jednak problemy z czytaniem ze zrozumieniem...

I zapytałem Cię jeszcze jakie kryteria ustanowisz dla nowych członków. Wtedy nie odpowiedziałeś. Może teraz?

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#70459

ostatnio L. Dorn dużo mówi o idei republikańskiej.
Polska Plus? to jest to?
http://polska-plus.pl/ czyli Polska XXI (bo strony www ruchu już nie ma - gdzie się podział J.M. Rokita?)

a może Prawica RP M. Jurka?

Vote up!
0
Vote down!
0
#70470

Zbudują komunizm, narodowy socjalizm, demokracje ludową, demokracje i republike. Ja bym wolał aby w POLSCE budowali Polacy dla POLSKI i POLAKÓW a nie żydzi przeciw POLSCE i przeciw POLAKOM. Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#70521

co Ty ciągle o Żydach? chcesz im dorównać (to naprawdę trudne), to się staraj, a nie narzekaj.

Vote up!
0
Vote down!
0
#70526

Komuniści fe, PO be a PiS cacy - a może to trzy w jednym [ i nie stawiam znaku zapytania]. Wmawianie społeczeństwu że jest inaczej , jest kłamstwem. Widzisz Kuki mnie wychowano w prawdzie, Bóg, Honor, Ojczyzna. A Ty mnie proponujesz dorównywać do kłamców. Oczywiście podchodzę do wielu spraw z humorem. Naprzykład do pisanych tutaj niektórych treści, czy nawet do mojej propozycji zakładania POLSKIEJ parti , czy przez Wilka republiki i tak dalej. Mam swiadomośc że takich rzeczy nie robi się w internecie. Chyba że jest takie zapotrzebowanie "dyrekcji światowej" i mamy tutaj ich przedstawicieli typu Kuronia, Michnika,Gieremka itd . Bo jak wiemy w innym przypadku nawet dyskusja uczciwa o prawdzie bez wzmianki o żydach "prowadzi "do śmierci - ks. Popiełuszko i setki innych POLAKÓW. Widzę tylko że tematy propolskie nie cieszą się największym zainteresowaniem , lecą za to wieści co kto powiedział . W/g mnie brak konkretnego działania. Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#70538

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

W necie to my możemy sobie ponarzekać i ew. troszkę wiedzy (nieocenzurowanej) przemycić.

Tak naprawdę to trzeba zacząć od rodziny, poprzez przyjaciół (jak ktoś ma) i znajomych. Pełna konspiracja :)
Potrzeba silnego faceta. Znasz takiego?

Vote up!
0
Vote down!
0

SpiritoLibero

#70629

Cały czas piszę że POLSCE potrzebny jest WÓDZ , "żołnierze "czekają. Co prawda ja to już mogę tylko kanapki robic czy zupę w kotle mieszać , ale jestem chętny za darmo bez idiotycznego blichtru. Widzisz jak to jest, ja gdy bym był takim premierem, prezydentem czy innym "czekoladopodobnym" to bym sie ze wstydu spalił, Za tydzień bym złożył rezygnację widząc że zrobili ze mnie pachołka i nic nie jestem wstanie zrobić. Kupiłem chacjendę na skraju z pietnaście lat temu, mieszkam z ptakami, wiatrem, pszczołami , a to najpiekniejsza muzyka. TV nie oglądam ,organizm odmawia, gw nie czytam i tak leci. Trochę skrobię , ale i to nie wszystkim odpowiada, widocznie jestem jakims idiotą co nie pasuje do "wyprodukowanych" ram.  Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#70635

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

Zawsze byli jak było trza. I pewnie tak już zostanie :)

To, co napisałeś o swoim hipotetycznym premierstwie/prezydenckości :) to chwalebne. Ale nie funkcjonuje, niestety...
Pokaż mi choćby wójta, który ze wstydu składa urząd?...

PS. Ja tv nie mam w domu od 15 lat.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

SpiritoLibero

#70642

Rodzina i znajomi to ciągle mało. Dlaczego trzeba trzymać się razem choćby poprzez internet. Tak nawiązywać znajomości. Żołnierzy, o których piszesz jest sporo - to fakt. Tylko są porozrzucaniu tu i tam. Daltego proponuję nawiązywac kontakty, może odwiedzać się nawzajem - tworzyć więzy. Na początek można wymienić się mejlami, można pisać wiadomości prywatne, podawać adresy, telefony, itd. Tylko do tego trzeba trochę zaufania i powiem szczerze, że też mam opory przed podawaniem danych osobom, które znam tylko z internetu... Ale innej opcji nie widzę. Co myślicie?

Pozdrawiam

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#70644

Wziąłem Cie Wilku aby widzieć Twoją treśc i móc odpowiedzieć ściśle. Bo jak czasami piszę pod kimś innym i Ciebie wtrącę [co oczywiste że wtedy nie pamiętam co dokładnie pisałes] to masz cholerne pretensje że czytać czy rozumieć nie potrafię. hahhahahha. Wilku przeczytaj sobie na blogu Panwsiok "No cóż" on tam pisze o naszej "tajneJ" pisowni w internecie. Sam tam dopisałem kilka słów, jak widzisz jestem gadatliwy. Podobno każdy normalny człowiek ma wszelkie obawy wynikające z tego że żyje. Po za tym oczywiscie się zgadzam z tym co piszesz. Zresztą pisałem juz wcześniej że w internecie możemy sie pobawić , a rozmawiać możemy przy "piwie". Tutaj nikt nie jest anonimowy. Nie raz jak pisałem na onecie,i mnie kasowali to zacząłem pisać pod własnym e meilem jako jawny internauta. Nic to nie pomogło, bo chodzilo o treść a nie kto pisze, ksywka czy adresat. Dlaczego nie wprowadzą zamiast ksywek adresów w podpisie, bo moim zdaniem boją się że internauci kontaktowali by sie między sobą przez pocztę. Czyli nigdy im nie dogodzisz. Jeśli ja powidzmy piszę pod własnym e meilem to mowie oficjalnie won cenzorom - jestem dorosły macie adres ,odpowiadam za wlasne słowa.Nawet nie wiem jak daleko mieszkacie od Warszawy ,bo do mnie to trzeba naginać sto trzydzieści km. Pozdrawiam Panowie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#70652

http://spiritolibero.blog.interia.pl/
ma sens. Nic jednak nie zastąpi osobistych kontaktów. A każdy z towarzystwa zna jeszcze paru innych. Oni znają znowu paru.
Oczywiście net nie jest do przecenienia.

Dobrze jest nawiązywać kontakty. Mój adres mailowy masz.

PS. Sorki... :) zapomniałem powiedzieć, że tam u góry to świetny tekst.

Vote up!
0
Vote down!
0

SpiritoLibero

#70653

większość z nas wie, kto jest kto.
nie proponuję dorównać do kłamców - samym kłamstwem wiele się nie osiągnie, a prawda i tak zwycięża.

Vote up!
0
Vote down!
0
#70651

Nie jest moim celem aby Ci się przeciwstawiać. Jednak i tym razem piszesz nie zbyt sciśle. Ja ,MY, TY wiem/y/sz kto jest kim. Tylko jak patrzę czasami na art. tutaj pisane to widze że czyta "nas" około trzech tysięcy ludzi. A ci nie muszą wiedzieć kto jest kim i szkoda mi aby na tak zacnym, wolnym portalu tego się nie dowiedzieli. A tak na marginesie widzę z treści tutaj piszących że nie wszyscy wiedzą o kim naprawdę piszą. To tak jak ja za wałęsę podczas strajków glowe bym oddał, obecnie mogę ją wziąć. Myślę że wiesz o czym piszę, dlatego chciałbym aby piszący i czytający nie chcieli za parę lat  głów tych , na których glosują czy popierają. Nie mówiąc już o naszych głowach. Dlatego ja za swoją głowę odpowiadam -BOG, HONOR i OJCZYZNA. Gierki mnie nie interesują mając na uwadzie ponad milon ludzi wygonionych za granicę z biletem w jedną stronę przez V kolumnę solidarności czy jak wolisz dzisiaj "rządzących" na wszystkich szczeblach.I tak staram się-wiem co piszę a nie piszę co wiem.  Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#70655

http://spiritolibero.blog.interia.pl/

dlaczego jesteś mi sympatyczny...
Teraz już wiem :) Bo ja też jestem Chłop. Z dziada pradziada, mimo, że teraz Bozia kazała mi robić co innego. Ale tam wrócę.
Na moją wieś.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

SpiritoLibero

#70621