Kwestia WOT

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

WOT, to dobry pomysł - gorzej z wykonaniem założeń. Założenia generała Kukuły są dobre, jednak za wyjątkiem zakładanego tempa - ono jest nie do przyjęcia. Może potrzebne jest polityczne wsparcie, może zapaść w dziedzinie obronności jest zbyt wielka, może niechęć do służby wojskowej jako coś ponad obowiazkowego zbyt mocno ugruntowana wśród spopłeczeństwa - zwłaszcza wśród elit w których NIKT nie ma wojskowego przeszkolenia, bo w czasach komuny potrafili się "wymigać" i poślizgiem (jako pożądana sytuacja) przeszło na współczesność

Kilka uwag zawodowego wojskowego:

Po pierwsze - WOT powinien być organizowany na wzór szwajcarski, a nie na wzór amerykańskiej Gwordii Narodowej.

Po drugie - gdyby tempo zakładane przez Pana gen. Kukułę było stosowane w 1920 roku - nie byłoby ŻADNYCH szans na powstrzymanie Bolszewii.

Po trzecie - WOT, to nie tylko wyszkolenie piechura i posługiwanie się bronią strzelecką. To także (a może najważniejsze) wyposażenie i wyszkolenie do zwalczania wojsk pancernych i lotnictwa n-pla. (Wiem, że generał Kukuła ma to w planach, tylko nie widać nawet na dalekim horyzoncie praktycznego działania w tym kierunku).

Po czwarte - oczywiście broń powinna być w mieszkaniach żołnierzy (tak, jak w Szwajcarii).

Po piąte - należy położyć nacisk na szkolenie bojowej gotowości: Alarmy i twarde egzekwowanie założonych terminów działania .

Po szóste - to wykracza już poza kompetencje d-cy WOT- należy wzbudzić w narodzie etos żołnierza-obrońcy Ojczyzny. Wykładałoby się to tak - każdy człowiek (powiedzmy - mężczyzna) - niezależnie od poziomu wykształcenia, majacy ambicje kariery zawodowej powinien się wykazywać odpowiednim przeszkoleniem wojskowym i zdobywać kolejne stopnie oficerskie - nie w wyniku układów, tylko po twarym przeszkoleniu na poligonach i po ostrych egzaminach. Powinno być to punktem honoru dla dyrektora wielkiego zakładu przemysłowego, czy banku, że jest się jednocześnie majorem WP lub odpowiednio do wieku i stażu...

Taka ciekawostka: Wartość wojskowego przeszkolenia zachowała się jeszcze w środowiskach wiejskich w specyficznym znaczeniu - otóż jako ważna zaleta dająca kawalerowi (jako kandydatowi na męża) większe szanse u panien był (jest) fakt odbycia służby wojskowej: "Chłop po wojsku" - (w domyśle - mężczyzna stu procentowy) to sie liczyło...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Uwagi do uwag:

Ad.1 Wzór szwajcarski jak najbardziej.  Karolina Kuśmierek z dowództwa WOT przekonuje: "To dobry przykład zaangażowania ludności w obronę własnej ojczyzny i ochotniczy charakter szwajcarskiego wojska. Podstawą tejże armii terytorialnej jest możliwość odstraszania przeciwnika poprzez zwiększenie liczby ochotników zamieszkujących dany region i wyrażających chęć do jego obrony przed działaniami wroga. Podkreślić należy, że Szwajcaria jest państwem neutralnym i nie angażuje się w konflikty zbrojne, to jednak przekonanie o konieczności obrony własnego państwa jest wśród Szwajcarów powszechne, co przyczynia się do konsolidacji społeczeństwa pod względem społecznym i politycznym. Psycholog Eliot Aronson wskazał, że osiągnięcie celu przez człowieka w sytuacji, gdy musiał on zmierzyć się z trudnościami i przezwyciężyć je, czyni cel bardziej atrakcyjnym. Warunkiem, jaki został spełniony w tym procesie jest świadoma i dobrowolna decyzja jednostki o podjęciu działania (E. Aronson, Człowiek istota społeczna, tłum. J. Radzicki, Warszawa 2009, s. 221). Wsparcie obrony państwa jest naczelnym zadaniem kantonów, których synergia działań zwiększa zdolności sił zbrojnych Konfederacji Szwajcarii. Badacz Przemysław Żurawski vel Grajewski wskazał przyczyny rozwoju armii terytorialnej. Zwrócił uwagę, że pozytywne efekty odstraszania wroga w czasie I i II wojny światowej spowodowały, że Szwajcaria nie odczuwała konieczności stworzenia armii zawodowej. Ponadto, uwarunkowania geograficzne, czyli Alpy oraz rozległy system zapór wodnych opóźniał działania potencjalnego przeciwnika. Kolejnym czynnikiem był czynnik ekonomiczny. Atak na Szwajcarię zdestabilizowałby także system bankowy, którego skutki byłyby odczuwalne także dla innych państw. Należy zgodzić się z P. Żurawskim vel Grajewskim, że powyższe czynniki poniekąd determinują istnienie oraz rozwój służby terytorialnej (P. Żurawski vel Grajewski, Armie poborowe – model szwajcarski i izraelski). Szwajcarzy za optymalne uznali powyższe działania, w związku z tym dążą do przeszkolenia i wyposażenia swoich obywateli. Podejmując problematykę zaangażowania obywateli w obronę ojczyzny należy przywołać hasło: „Dein Land, deine Sicherheit, deine Armee” („Twoje Państwo, Twoje Bezpieczeństwo, Twoja Armia” – tłumaczenie K.K. Jahresbericht Schweizer Armee 2015), które oddaje wartości ważne dla każdego Szwajcara . Odwołanie się do ojczyzny, bezpieczeństwa i sił zbrojnych wyznacza trzy filary, na których opiera się pożądany paradygmat zachowań społecznych. Obywatelskie zaangażowanie w proces budowy zdolności obronnych państwa umożliwia efektywne odstraszanie (każdy Szwajcar jest zobowiązany do odbycia zasadniczej służby wojskowej, a następnie dbałości o rozwój swojej wiedzy i umiejętności w zakresie wojskowości. M. Tomczyk, Ewolucja polityki bezpieczeństwa Szwajcarii na przełomie XX i XXI wieku, Łódź 2013, s. 159–177), w zakresie którego wskazać należy powszechny dostęp do broni wśród cywilów, a w konsekwencji zaangażowanie ludności i ich aktywne uczestnictwo w zapobieganiu konfliktom oraz zapewnieniu bezpieczeństwa zbiorowego. Warto także przywołać słowa, które oddają system obronny tego państwa: „Szwajcaria nie ma armii, Szwajcaria jest armią” (Bericht ueber die Aussenpolitik der Schweiz in den 90er Jahren, strona Konfederacji Szwajcarskiej, https://www.eda.admin.ch). Całe społeczeństwo przygotowane jest do odparcia ataku potencjalnego wroga, dlatego też najważniejszym czynnikiem są zasoby ludzkie. Zasoby ludzkie stanowią ten komponent, który decyduje o sile Szwajcarii i jej możliwościach odstraszania wroga. Przeciwnik decydujący się na przeprowadzenie ataku, natrafi na opór społeczeństwa. W raporcie Federalnego Departamentu Obrony, Ochrony Ludności i Sportu (Eidgenössisches Departement für Verteidigung, Bevölkerungsschutz und Sport) stwierdzono, że „Die Leistung der Armee ist eine Leistung von Menschen” („Potęga armii jest potęgą wypływającą z tworzonych przez nią ludzi”). Te słowa oddają istotę armii terytorialnej w Szwajcarii. Podejmując tę problematykę należy wskazać na specyfikę realizowanych zadań."

ZADANIA:

- obrona własnego państwa poprzez wyszkolonych i wyposażonych ludzi;

- wsparcie władz cywilnych szczególnie w sytuacjach kryzysowych, np. katastrofy naturalne.

- wsparcie cywilnych służb ratowniczych, np. policji, straży pożarnej, a ustawodawca ponadto zwrócił uwagę, że celem nadrzędnym jest propagowanie pokoju;

- działania w zakresie kontroli ruchu, prac budowlanych i koordynowania ratownictwa medycznego.

Kwestią, która wyróżnia szwajcarską armię są działania połączone oraz dopracowane, jak szwajcarski zegarek, cztery poziomy zagrożenia, które identyfikują stopień zagrożenia bezpieczeństwa.

Współdziałanie: w proces przygotowywania się do obrony własnego państwa zaangażowano nawet najniższy szczebel samorządu terytorialnego Szwajcarii, a także przedsiębiorstwa dostarczające usługi np. energię, wodę, transport. Wzajemna współpraca umożliwia rozpoznanie potrzeb wynikających ze specyfiki danego regionu i dostosowanie rodzaju działań.

Proszę uruchomić siły i środki, które umożliwią sprawdzić wiarygodnie polskich wójtów, burmistrzów i starostów ze znajomości „Planów operacyjnych funkcjonowania gminy/powiatu w warunkach zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa i w czasie wojny”, znajomości KRZO „Planu Zarządzania Kryzysowego, ”, stopnia realizacji § 8 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 października 2015 r. w sprawie szkolenia obronnego (Dz. U. z 2015 r. poz. 1829). etc., etc.!! To tylko czubek góry lodowej dotyczący spraw wojskowych, za których realizację pryncypałowie odpowiadają głową. Założę się o czapkę gruszek, że dla wielu z Nich wieloskładnikowe sprawy wojskowe to ignorancja, ciemniactwo, nieuctwo i... podstawa do natychmiastowego zdjęcia z urzędu sic!

Ad.2 Tempo zakładane przez pana generała Wiesława Kukułę wynika z faktu: one must cut one's coat according to one's cloth! Kto wchodzi bez groszy, kij go wypłoszy (napis w karczmie w Łowiczu z ok. 1870)!

Ad.3 Generalnie zgoda z wyjątkiem zwalczania broni pancernej i lotnictwa. Na nizinnej Polsce to zadania trudne do realizacji, a w terenie górzystym będzie to już przysłowiowa musztarda po obiedzie.

Ad.4 Broń w domu? Oczywiście. To podstawa całej idei funkcjonowania WOT!

Ad.5 Szkolenie, szkolenie, szkolenie, zgrywanie sekcji, drużyn i plutonów daj Boże, że i większych formacji. Trzeba żołnierzy WOTu „ostrzelać”, uczyć bytowania, trzeba dużo nakładów i pracy u podstaw by WOT funkcjonował jak szwajcarski zegarek, a nie jak pospolity szwajcar (czytaj: portier)!!

Ad.6 Racja.

Pozdrawiam.

Vote up!
3
Vote down!
0

casium

#1571396