Jakie są granice "postępu"? (pytanie do posłów PO)
Jakie są granice "postępu" i czy wogóle są? Zaznaczę od razu że nie chodzi mi o postęp w technice, chodzi mi o ten drugi,który jako konserwatysta ujmuję w cudzysłów.
"Postęp " idei a co za tym idzie relacji międzyludzkich, więzi społecznych etc.etc..Nie mam znajomych wsród lewaków ale ciekaw jestem czy oni sięgają myślą dalej czy są w stanie przewidzieć konsekwencje swoich pomysłów. Nie ma wątpliwości że są ludzie , ośrodki nazwijmy to myśli, które postawiły sobie cel globalny i nie chodzi im tylko o dorażne ustawy uchwalone w parlamencie tego czy innego kraju.
Tak więc czy to rozradowane grono polityków PO świętujących przegłosowanie w sejmie i senacie ustawy o in-Vitro sięga mylą dalej? Co dalej ; zalegalizowanie małżeństw homoseksualnych, przyzwolenie na adopcję przez nie dzieci. Nie bądżcie hipokrytami ! Już słyszę ; co to to nie. Nie bądżcie naiwni , dobrze wiecie że tak się stanie - to tylko kwestia czasu.
W kolejce czeka przecież przyzwolenie na eutanazję na życzenie i znając was będziecie chcieli przebić Belgów proponując obniżenie progu , może do siedmiu lat. Dzieci wszaak rozwijają się coraz szybciej. Wczesniej oczywiście załatwicie legalność aborcji do dziewiatego miesiąca ciąży.
Czy dając dobry przykład swej postępowości zozpoczniecie współżycie ze swoimi dziećmi lub ich koleżankami i kolegami? Na zachodzie już się o tym mówi. Dzieci o rozbudzonej sztucznie seksualności juz w wieku szkoły podstawowej a więc może i wasze dzieci i wnuki będą napastowane przez dewiantów i zboczeńców a wy nic nie będziecie mogli zrobić bo państwo zapewni im legalnośc takich zachowań.
Na dziś wiadomo że istnieje około 150 odchyleń od zachowań seksualnych. Nie piszę zboczeń bo od razu posypałyby sie na mnie gromy. Kążdy z przedstawicieli takiej grupy chce być równouprawniony. Nie można przecież dyskwalifikować np pedofilii czy nekrofilii kosztem homoseksualistów. Oni też mają swój powód do dumy i z pewnością ubarwią tak lubiane przez was parady równości.Czy taki świat będzie szczęśliwy? - jeżeli tego nie widzicie to macie bielmo na oczach, bo trudno mi sobie wyobrazić takiego zakłamania.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 795 odsłon