Obraz rzeczywistości
Telewizja ma nowego "njusa". Od rana ,relacja non stop z miejsca wybuchu gazu w Katowicach. Pomijając fakt niewątpliwej tragedii ludzi których to nieszczęście dotknęło bezpośrednio, uwaga mediów skupiona jest głównie na niezwykle sprawnej akcji ratowniczej(!) Został powołany sztab kryzysowy , jest opieka psychologów, są ratownicy z psami itd. itp.... Co chwila wypowiadają się najlepsi fachowcy wielu z nich w randze generałów.
Wszystko O.K, tylko wciąż nie wiemy co stało się z trzy osobową rodziną. Przy takiej akcji medialnej jednak nie sposób ustrzec się od drobnych zgrzytów. Otóż kilku mieszkańców informowało o mającym miejsce tąpnięciu, natomiast Urząd Górniczy na początku dawał mężny odpór takim mało wiarygodnym doniesieniom. Sytuacja jest jednak dynamiczna i na chwilę obecną potwierdza już że tąpnięcie jednak miało miejsce.
Kolejny zgrzyt to relacja naocznego świadka który nie zostawił suchej nitki na akcji Straży Pożarnej. Jego zdaniem można było łatwo ugasić pożar który dopiero się rozwijał. Organizacja akcji trwała około godziny i czas ten został stracony bezpowrotnie.
Mam mieszane odczucia patrząc na te same ujęcia kamer; grupy strażaków, ekspertów od gazu, od ognia, psów ratowniczych i czego tam jeszcze. Może są super procedury i super fachowcy ale brakuje mi tego czegoś co wyróznia nas w tym świecie że nie jesteśmy tylko świetnie zaprogramowanymi automatami.
P.S deklarowałem w proteście przeciw "pałowaniu" że nie będę już pisał. Dziś dowiedziałem się że mój wpis z przed dwóch lat został przeczytany i skomentowany - to bardzo budujące. Budujące na tyle że postanowiłem wrócić.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3546 odsłon
Komentarze
Jak za PRL-u
24 Października, 2014 - 05:49
Usłużne POlszewikom media nie informują o tym co smutne , tragiczne i negatywne , te sługusy uprawiają propagandę sukcesu , jak za PRL-u .
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
To nie tylko wygladalo jako cwieczenia ale byl to propagandowy
24 Października, 2014 - 06:31
pokaz ajkei to panstwo jest sprawne i jak znow ``zdalo egzamin``
Jak zobaczylem ta mende Krasko ktory zwietrzyl mozliwosc POkazania sie i zoraganizowania specjalnego reportazu, sprawa byla oczywista ze PObolszewia lapie pkt.gdzie sie da.
Co do gaszenia pozaru to najpierw sie ratuje ludzi apozniej gasi,gdyz jesli w zawalonym domu sa ludzie to wada mozna tych ludzi ugotowac,najpierw wchodza ratownicy w masakch i kombinezonach i na ile jest to mzoliwe przeczesuja zawalisko/pozarowisko, a nastepnie gasi sie woda.
W czasie pozaru cieplo i dym zawsze unosza sie ku gorze i jest szansa ze nisko jest temperatura umozliwiajaca sie wyczolganie jest tez widocznosc,jesli sie najpierw poleje woda ,to wytwarza sie goraca para i wzrasta zaraz temperatura we wszytkich miejscach nie mowiac ze widocznosc spada do zera.
wilku na kacapy! - O ile merytorycznie masz rację,...
24 Października, 2014 - 11:21
... to co to jest? Piszesz szyfrem, czy co?
1) ćwieczenia,
2) ajkei,
3) apozniej,
4) masakch,
5) mzoliwe,
6) wszytkich (jeśli to w jęz. staropolskim, to zgoda, tak pisał M. Rej).
Gdzie jest interpunkcja? Znowu zaczynasz bazgrolić? Kilka komentarzy napisałeś (kiedy powróciłeś po "wakacjach" 96-godzinnych) w miarę poprawnie, a teraz znowu niechlujnie i byle jak?
Chociaż nie jestem w klubie niepałujących, to tym razem jeszcze nie "spałuję" tego komentarza. Ale jak zauważę następne tak niechlujnie i z błędami napisane, to zacznę pałować. Także wyłapię z dużymi błędami te, które napisałeś w przeciągu ostatnich dwóch tygodni.
Ostrzegam!!! Żebyś później nie płakał i nie skarżył do Gawriona, że Satyr znowu "spałował".
P.S.
I jeszcze jedno: jesteś na Niepoprawnych już 4 lata i 1 miesiąc. Nie miałeś czasu przez ponad 4 lata zainstalować dla swojej klawiatury polskich znaków diakrytycznych? Nie wierzę! Przeczytaj, co na ten temat napisał Administrator:
1. Brak polskiej czcionki, z polskimi znakami.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają - wszyscy znamy te słowa Mikołaja Reja. Jestesmy Polakami - naszym obowiązkiem jest kultywowanie tradycji i stosowanie prawidłowej pisowni polskich znaków. W przypadku braku stosowania znaków z ogonkami i innymi znakami diakrytycznymi często usprawiedliwiamy się brakiem polskiej klawiatury na obcojęzycznym systemie. Nie jest to żadne usprawiedliwienie - instalacja polskiej klawiatury jest dziecinnie prosta i sprowadza się do kilku kroków. Tutaj znajdziemy prosty opis z obrazkami dla systemu Windows. Jeśli mamy inny system? Każdy wie co to jest wyszukiwarka - są na ten temat setki artykułów. Nie usprawiedliwiajmy się lenistwem. Co po zainstalowaniu? Nadal walka z lenistwem - wyrobienie przyzwyczajenia i nawyku do wpisywania tych polskich znaków.
2. Stawianie spacji gdzie tylko się da:
36. Brak spacji przed nowymi zdaniami, brak spacji po przecinkach w zdaniach wielokrotnie złożonych, brak spacji przed nawiasem otwierającym, po zamykającym.
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
News dnia
24 Października, 2014 - 07:04
Oglądając wczoraj TVP Info odniosłem wrażenie, ze cały świat na jeden dzień wstrzymał oddech i skierował swój wzrok na Katowice. Jak można przez 24 godziny wałkować jeden temat! Tysiace ekspertów, świadków i godziny materiału filmowego, dla mnie to zwykły sadyzm lub co tez jest bardzo możliwe, jeden dzień oddechu dla "profesjonalnych" dziennikarzy telewizji publicznej. 24 godziny zapełnione bez wysiłku umysłowego. Mamy początek batiali o przyszłość energetyczna Polski, może jakaś analiza, nie! itd Pustosłowie nic więcej.
Wieczorem obejrzałem w niemieckiej telewizji wiadomość o wybuchu gazu na południu Niemiec w Ludwigshafen. Zginęła jedna osoba i 26 jest rannych, ponad 100 w zniszczonych domów. Wiadomość trwała 3 min. "Matka Madzi" stała się kanonem dziennikarstwa w III RP.
z ujścia Menu do Renu
"Matka Madzi" stała się
24 Października, 2014 - 09:59
"Matka Madzi" stała się kanonem dziennikarstwa w III RP. - to prawda. Nic dziwnego ze profesja dziennikarska jest nisko oceniana w hierarchii społecznej
hobo
Specjalizacja
24 Października, 2014 - 09:47
Gdyby było więcej obserwatorów, grup strażaków, ekspertów od gazu, specjalistów,szefów od obserwacji i psów ratowniczych,to pewnie akcja ratownicza,przebiegała by sprawniej.A tak "dziesięciu stało a dwóch sikało".Życie i zdrowie tak nie wiele jest warte?
Wczoraj Katowice - dzisiaj z kolei pokazywanie sprzętu.
24 Października, 2014 - 10:07
Rozumiem, że jest to tragedia. Ofiarom życia nikt nie przywróci. Tymczasem w Brukseli ważą się losy MILIONÓW POLAKÓW. Jest dyskusja o pakiecie klimatycznym. W łże mediach - ciiiiisza.
Co wymyślą nam na weekend?
Pewnie reportaż z Caritasu, gdzie przebywają pogorzelcy.
O wybuchu w kopalni Mysłowice - Wesoła - też milczą.
Wygląda tak, jakby ten pożar i tragedia były zbawieniem dla krętaczy medialnych.
Pozdrawiam.
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/
na WP jest informacja że
24 Października, 2014 - 11:43
na WP jest informacja że premiera załatwiła sprawę w Brukseli, ale dziwne że praktycznie o TV o tym nie mówią
Pozdrawiam,
hobo
@hobo
24 Października, 2014 - 13:31
W TVP mówią, ale bardzo mało.
Dopiero były 2 krótkie migawki z rozmowy z premierą.
Były to, jak się okazuje pokrętne migawki.
Z wypowiedzi wynikało, że jednak coś zablokowala.
Dopiero teraz wiadomo, że zamówiła "nekrolog" dla Polski.
Pozdrawiam.
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/
Jednym słowem znowu taka
24 Października, 2014 - 13:58
Jednym słowem znowu taka piękna katastrofa! Ceny energii o ok. 50% w górę . Czy uda się przekuć porażkę w sukces? oczywiście że tak : mogły pójść o 100%.
Pozdrawiam serdecznie.
hobo
Z ostatniej chwili
24 Października, 2014 - 14:09
Samolot, którym miała wracać uległ awarii.
Będzie podstawiony inny.
Jednak informacje o ustaleniach pakietu są bardzo pokrętne i skrajnie różne.
Nie wiadomo, co zrobiła.
Mówią, że jednak nie podpisała wyroku.
?????
Pozdrawiam.
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/