Wiktoria Wiedeńska i długie ramię "ulicy&zagranicy"?
Dziś 334.rocznica Odsieczy Wiedeńskiej. Przedwczoraj na wzgórzu Kahlenberg w Wiedniu, z którego 12 września 1683 r. Jan III Sobieski dowodził zwycięską bitwą z zastępami Kara Mustafy odbyły się uroczystości rocznicowe, podczas których symbolicznie został ukoronowany obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, dar ojców paulinów z Częstochowy. Z niego też zwycięski król słał list do papieża, w którym donosił – „Veni, vidi, Deus Vincimi”...
Niestety na uroczystości rocznicowe jakaś niewidzialna ręka znieważyła to święte dla Polaków miejsce. W sobotę portal wPolityce.pl doniósł:
"Zbezczeszczono polski pomnik odsieczy wiedeńskiej na Kahlenbergu. Pomalowano go na czarno, pojawił się na nim napis: „g…o (...)
Zniszczono również ukraiński pomnik, zamalowano go na niebiesko (...)
Na Kahlenbergu są dwa pomniki związane z 334. rocznicy odsieczy wiedeńskiej, polski obok kościoła św. Józefa prowadzonego od 1906 r. przez księży zmartwychwstańców oraz pomnik postawiony trzy lata temu przez Ukraińców, którzy również brali udział w walkach z Turkami oblegającymi Wiedeń" *
Na postumencie, na którym ma stanąć pomnik Odsieczy Wiedeńskiej, a chwilowo zastępuje go tablica upamiętniająca wiktorię wiedeńską niewidzialna ręka dopisała (również po niemiecku) – „no nazi!”.
Komu naraził się polski król Jan III Sobieski, jakie związki on i wiktoria wiedeńska mają z „nazi” wciąż jest tajemnicą bo ujęci przez austriacką policję sprawcy wandalizmu są wciąż tylko sprawcami domniemanymi. Innego zdania są pewne środowiska, które zanim sprawcy zostali ujęci już i jakby niemal „z całą pewnością” wskazały na austriacką Antifę**.
Czy jednak to jej dzieło?
Jeśli tak to dziwnym jest, że swe anse wyładowała akurat na obchody 334.rocznicy wiktorii wiedeńskiej na Kahlenbergu mając do dyspozycji 364-365 innych dni w roku i większych oponentów od Jana III Sobieskiego.
Dziwny jest ten „zbieg okoliczności” wiedeńskiego aktu wandalizmu z rocznicą polskiego zwycięstwa, dlatego widzi mi się bardzo grubymi nićmi szyty. Z kilku powodów...
...Mamy dobę translatorów i nawet dla posiadcza IQ równego sumie IQ Ryszarda Petru i Michała Szczerby nie jest problemem spreparować jakikolwiek napis w jakimkolwiek języku.
Mamy również czas ekspansji muzułmanów na Europę ale właśnie z tych przyczyn wandalizm nie pasuje ani do Antify, ani do uchodźców.
Dlaczego?
Antifa do tej pory z uchodźcami nie wojowała, natomiast wyznawcy Allaha do wojowania używają różnych rodzajów broni ale za wyjątkiem jednej – ekskrementów. Czy to werbalnie, czy „w naturze”, a to z tego powodu, że części lędźwiowe ciała ludzkiego i jego „produkty” są wg ich wiary bardziej nieczyste od wieprzowiny.
Antifa z Polakami owszem, wojowała. Co prawda nie była austriacka ale pojawiła się na Narodowym Święcie Niepodległości 11 listopada 2011 r. w Warszawie na zaproszenie Krytyki Politycznej, a jej „gościnne występy” błogosławiła sama prezydenta HGW co niewątpliwie miało wpływ również na to, że stołeczna policja nie strąciła importowym grandziarzom ani jednego włosa z głowy rozpuściwszy ich do domu... 11.11.2013 roku była powtórka z rozrywki i tvn24 poinformował wtedy, że na około 200 zatrzymanych przez policję osób 95 okazało się niemieckimi bojówkarzami. Czy akurat byli to po raz kolejny antifozi i czy przybyli na zaproszenie jakiejś lokalnej „ręki prowadzącej” (taką była KP w 2011 r.) czy z tzw.własnej inicjatywy - o tym już ta wiertnicza krynica informacji nie wspomniała***.
A’propos wspomnianej „ręki prowadzącej”...
Ponieważ nie ma przypadków, są tylko znaki zatem takim znakiem w wandalskim akcie na Kahlenbergu jawi mi się znak w formie „ręki prowadzącej”. Całkiem jak w tym bardzo już brodatym wicu o niepiśmiennym słudze, hrabinie, napisie na śniegu i właśnie ręce prowadzącej. Dlatego mam nieodparte wrażenie, że tej ręki należy szukać o wiele bliżej niż austriacka Antifa i goście Angeli Merkel, że swą siedzibę ma być może nawet na którejś z warszawskich ulic.
Zsumujmy akt dewastacji historycznego miejsca w Wiedniu tak mocno związanego z Polską akurat w wigilię obchodów rocznicy Wiktorii Wiedeńskiej, na kilka/kilkanaście godzin przed uroczystą mszą św. z udziałem wielu oficjalnych gości z Polski i nie tylko z choćby tylko tymi kilkoma faktami z najbliższej przeszłości:
- opozycja wciąż toczy wojnę z Polską i polskim rządem przy pomocy broni "ulica i zagranica", która wciąż eskaluje, cel – obalenie rządu premier Beaty Szydło
- Bruksela opierając się jedynie na nieustannych donosach na Polskę, składanych w PE przez opozycję przystąpiła do wielokierunkowej bezpardonowej ingerencji w wewnętrzne sprawy Polski, ignorując zupełnie rząd RP
- wzrosła częstotliwość ataków na Polskę m.in. niemieckich i austriackich polityków
- politycy opozycji przenieśli swą antypolska kampanię na łamy niemieckojęzycznych mediów, które ze swej strony prowadzą własną krucjatę przeciw Polsce z cichym „błogosławieństwem” Berlina.
Wandalski akt w rocznicę Wiktorii Wiedeńskiej zbiegł się w czasie nie tylko z wandalskimi wywiadami Budki, Schetyny, Bieńkowskiej, Wałęsy w niemieckojęzycznych mediach.
Zbiega się również z namolnymi żądaniami nałożenia przez KE na Polskę sankcji, w których przodują Lewandowski i Thun, a bez ryzyka można powiedzieć, że sam D.Tusk nie tylko błogosławi ich inicjatywy ale i ponagla ostrogami.
Zbiega się w czasie z płomiennym podziękowaniem europosła Michała Boniego głównemu animatorowi antypolskiej kampanii Timmermansowi za jego niezłomną postawę względem Polski.
Są i inne "zbiegi"... Np.prymitywizm „malowideł” na Kahlenbergu zbiega się z prymitywizmem tych na pomnikach Żołnierzy Wyklętych ostatnio (Inka i i.), na pomnikach i tablicach ku pamięci Ofiar Smoleńskich, a prostactwo formy pokrywa się z prostactwem np. antypolskich manifestacji PO i KOD-u w Brukseli, KOD-u w USA i w Niemczech, ze stylem warchołów Pawła Kasprzaka, szumnie zwących siebie „Obywatelami RP”...
Dziś - w obliczu wielu szemranych „instytutów” i „fundacji”, zasilanych szemraną kasą szemranych milionerów i miliarderów „z Rzymu, Krymu i z Wysp Bergamutów”, w erze szybkich samochodów i otwartych granic wystarczy jeden telefon z bylekąd do bylekąd typu – „Stary, jest na cito lekka robota malarska na Kahlenberu – 5 min. i 1 spray, na rano 10 września ma być! 10 kafli eklerów starczy? Jak za mało to mów, no problem. Co – starczy? OK! Połowa jutro w twoim warsztacie i hasło „szpinak”, reszta w tydzień po zdrapaniu farby, szpinak powie ci co i jak, OK?”...
...Szukaj wiatru w polu - obojętnie co wytropi austriacka policja. Prawdopodobnie nic poza tym co niewidzialna ręka nasmarowała na tablicy pamiątkowej. Do „ręki prowadzącej” nie dotrze bo granice, bo poprawność polityczna, bo krasnoludki szlabany i zasieki stawiają, a „ten” Orban z „tym” Kaczyńskim minują nawet podejścia do toj-tojek...
Świat dziś jest bardzo mały by znaleźć zleceniobiorcę i często zbyt wielki by znaleźć „rękę prowadzącą” więc spiritus movens kahlenbergskiego draństwa może spać względnie spokojnie dopóki państwo polskie nie zabierze się za prześwietlanie i tych wspomnianych szemranych „instytutów” i „fundacji”.
Mam nieprzeparte uczucie, że „ręka prowadząca” rękę na Kahlenbegu sama się wsypie. Jak nie przymierzając szef MSZ Angeli Merkel Thomas de Maiziere, który beztrosko publicznie chlapnął był, że „rząd, który będzie wybrany po najbliższych wyborach we wrześniu, powinien ujednolicić świadczenia dla uchodźców we wszystkich krajach UE.”...
No i niech teraz Makrela zaprzecza, że ona i Niemcy nie są wajchą, która kręci Brukselą!
* https://wpolityce.pl/swiat/357040-nasz-news-zniszczono-polski-pomnik-ods...
** http://www.dzienniknarodowy.pl/8286/austria-antifa-zdewastowala-polski-p...
*** http://www.tvn24.pl/raporty/swieto-niepodleglosci-zamieszki-w-warszawie,388
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3670 odsłon
Komentarze
@ contessa
13 Września, 2017 - 09:17
Jak arystokracja (contessa ;-))) opowiada kawał o hrabim - to jest cymes !
W Austrii jest całkiem spory oddział "obywateli PRL" na wyjeździe. Coś pamiętam, że pewien student, przyszły prezydent, zarobił tam na zmywaku tyle, że starczyło na dwa zmywaki i mieszkanie w PRL.
Łajno pływa i czeka na rozwodnienie
13 Września, 2017 - 17:43
Ale PO nim zawsze zostanie wspomnienie
Należy je izolować za granicą
Niech tam swoją głupotą błyszczą i świecą
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
przypadek
13 Września, 2017 - 20:18
Oczywiście to nie przypadek - tylko akt lewackiego wandalizmu...kulturowi komuniści widzą, że projekt UE pęka więc atakują...
Yagon 12
Bić kozojebów
14 Września, 2017 - 09:07
Dali przykład Polscy królowie i Polscy wodzowie, jak pokonywać tych kozi synów od Allacha.
A dziś do kozojebów dołączyło lewactwo i żydo-masoni, by zniszczyć kulturę chrześcijańską z jakiej wyrosła Europa.
Pokonaliśmy kozojebów pod Wiedniem w 1683 ratując Europę, pokonaliśmy bolszewików w 1920 w bitwie Warszawskiej, ponownie ratując Europę.
To pokonamy też kozojebów, lewaków, żydo-masonów i zdrajców folksdojczy z PO-Nowoczesnej, oraz bauerów z PSL.
Ponownie ratując Europę, widać taki ma plan nasz Bóg i Król Polski Jezus Chrystus.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Zapad-17? Oby ta zapaść tym numerem, Rosję uwolniła na zawsze
14 Września, 2017 - 12:14
Putin to nie wymyślił, tak sobie i sam. Dlaczego Zapaść (Zapad) jest pod nr. 17?
Rozpoczęte rewolucje w Rosji w 1917 roku, Putin ma i chce wykonać leninowski ruch.
Czy mam kogoś uczyć historii, szkoda czasu. Tym samym, czym też Stalin to wykonywał,
Putin chce być ten trzeci i ostatni z boskiej Trojki. 150 tys. wyciśniętych żołnierzy, nie pomoże.
Polska im, a tu już mamy stałego germańskiego wspólnika, przeszkadza. Wiemy nie od dziś, wiedzą inni.
UE to tylko ten zespół który ma zamieszać sytuację regionalną z islamistyczną. Czy trzeba też i o tym jeszcze dokładać?
Kto, gdzie i kiedy ruszył pierwszy, a za nimi następni, na kanclerskiej wydrze kończącej dla picu? Nie, nigdy, bo rozbiór ustalono w kontekście ostateczności repaktu "ribbentrop mołotow".
Nasza Szkapa
VENI VIDI ET DEUS VICIT
15 Września, 2017 - 11:59
oni mają tylko farby, MY mamy Chrystusa.
Cóż nam może badziewie uczynić ?
Gdy BÓG z nami bezsilne szatańskie są
hordy - mogą jeno bezcześcić,
i z bezsiły się ślinić............
:
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
http://niepoprawni.pl/blog/poeta/bitwa-pod-wiedniemvenimus-vidimus-et-de...
Zleceniodawcy mogą być i w Berlinie...
17 Września, 2017 - 12:58
Oni w tym też mają interes...
M-)