1066
13 grudnia 2016, Warszawa
Ulicami Warszawy przeszła dziś manifestacja przeciwników Rządu Dobrej Zmiany. Manifestanci wznosili znane z poprzednich wystąpień hasła. Domagano się publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, zaprzestania łamania Konstytucji, dopuszczalności aborcji, a także unieważnienia najnowszej ustawy o zgromadzeniach.
Nowym elementem demonstracji było „wypowiedzenie posłuszeństwa” władzy. Po przybyciu na ulicę Wiejską, pod gmach Sejmu tłum zaczął domagać się natychmiastowego ustąpienia Rządu i nowych wyborów. Swoje poparcie dla żądań zgromadzenia wyrazili członkowie Gabinetu Cieni powołanego niedawno przez opozycję. Zadeklarowali oni gotowość przejęcia władzy w trybie natychmiastowym.
Ocenia się, że manifestacja zgromadziła ponad milion ludzi (czterokrotnie więcej niż najliczniejsze dotychczas manifestacje, które gromadziły po 250 tysięcy). Siły porządkowe nie były w stanie opanować sytuacji. Dowództwo średniego stopnia policji odmówiło wykonania rozkazu pacyfikacji tłumu. Żądania zgromadzonych poparł przybyły na wiec przedstawiciel Sił Zbrojnych. Do dyspozycji powstającego Rządu Tymczasowego postawił jednostki wojska podległe jemu osobiście oraz Wojskowej Radzie Obrony Demokracji, która ukonstytuowała się dziś po południu na wieść o zagrożeniu ładu publicznego jakie stworzył rząd Beaty Szydło.
Grzegorz Schetyna - premier Rządu Tymczasowego, zwrócił się z dramatycznym apelem do Komisji Europejskiej o interwencję w obronie demokracji w Polsce. Taki sam apel wystosował do przywódców wszystkich państw Unii Europejskiej. Natychmiastowa pomoc został udzielona przez jednostki specjalne Republiki Federalnej Niemiec. Działania podjęto na podstawie zapisów Traktatu Lizbońskiego oraz Ustawy Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej 1066 o udziale zagranicznych funkcjonariuszy we wspólnych operacjach na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Niemieckie specsłużby dokonały internowania członków dotychczasowego rządu. Dokonano też prewencyjnych zatrzymań wszystkich posłów, senatorów, wojewodów o raz niektórych przedstawicieli władz samorządowych.
13 grudnia to był gorący dzień dla Polaków. Teraz na ulicach Warszawy i innych miast jest już spokojnie. Patrole Bundeswery przywróciły elementarny ład w całym kraju. Z Warszawy mówił dla państwa Mr. Bean.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1241 odsłon
Komentarze
Jak to dobrze....
6 Grudnia, 2016 - 21:47
...że mamy tak wspaniałych przyjaciół, którzy gwarantują nam spokój i ład. Jak to dobrze, że Przewodniczący Rady Europejskiej zlikwidował polskość i teraz nareszcie będzie normalnie.
Verita
posłuchaj no OO..
6 Grudnia, 2016 - 21:57
moje zero:)))) to moja sprawa, i goowno ci do tego:)))
Sukces!!!! niedouczona aspirancina rozwiązała zagadkę stulecia, puknij ty się w czajnik, agencie z bożej łaski.
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Aty
6 Grudnia, 2016 - 22:40
Nie tym razem, bundeswera to cioty, tam panuje totalne pomieszanie, cioty, pedały, lewaki zasilają armie niemiecką.
Brakuje pieniędzy na uzbrojenie, nawet nie mogą naprawić swoich czołgów, bo pieniądze idą na imigrantów kozojebów.
I taka armia miała by pokonać nasze Orły.
To tylko może się zdarzyć POdczas snu Petru, Schetyny i Kijowskiego, a PO przebudzeniu mogą stwierdzić, jaki piękny sen dziś miałem.
I znowu trzeba wstawać do roboty i udawać totalną opozycje.
Dobry tekst i się uśmiałem.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447