Polexit i "norweski model współpracy"

Obama zasugerował Brytyjczykom „model norweski” współpracy z UE. Pierwszy raz chyba powiedział coś rozsądnego.

Myślę, że Polska też mogłaby z tej sugestii skorzystać. Zamiast proponować „nowy traktat”, polski rząd powinien natychmiast rozpocząć procedurę wyjścia z UE ..bez opuszczania EOG i Shengen.

Taki ruch, wykonany właśnie dziś, mógłby definitywnie dobić biurokratycznego potwora przy zachowaniu tego co w tym projekcie było dobre.. (noo ładnie... nie myślałem, że przejdzie mi przez klawiaturę stwierdzenie, że w tym syfie było cokolwiek dobrego.. i jeszcze ta pochwała Obamy.. ..świat się zmienia). Dziś za takim rozwiązaniem może pójść więcej krajów. Za rok może być za późno, bestia będzie miała czas na kontruderzenie, doprowadzi o „jeszcze ściślejszej” integracji, albo jakimś sposobem ukręci łeb całemu temu Brexitowi, albo przekupi kogo trzeba szklanymi paciorkami..

Komentarze mówiące, że Brexit nie jest w naszym interesie (bo tracimy ważny element przeciwwagi dla zapędów socjalistycznej brukselskiej mafii) są słuszne. Ale.. tylko do momentu w którym sami zdecydujemy się na Polexit!