Stonoga jedną nogą już w .....#!, a co z 99? Ewa Kopacz biorącą jedynką w Smoleńsku!

Nie od dziś wiadomo, że zatrucie starą, nieświeżą ryba jest bardzo grożne.
I ten wędzony dorsz, przekleństwo ekipy Tuska, ryba za 8 zł z vat wytropiona przydługawym nosem Julii Pitery sprzed ośmiu niemal laty truje to środowisko do dziś.

Do tego jeszcze przyplątała się jakaś stonoga, która jak na razie ukazała, że jednym odnóżem może zakończyć niemal hurtem kariery ministerialne do przedwczoraj jeszcze mocarnych miłośników rzekomo dobrej kuchni!, wywrócić niemal te dryfującą jeszcze szalupę premiery Kopacz.
A koalicja PO/PSL oraz Tusk z Bieńkowską na delegacji muszą mieć na uwadze, pamiętać, te pozostałych jeszcze 99 odnóża tego skorupiaka!

Kilka dni temu pytałem ile nóg ma ta, znaczy ten Stonoga!
Może nawet i ponad sto!, skoro tyle tomów akt dostały... nóg!

Byłoby nawet śmieszno, gdyby nie straszno!
Jedna Stonoga i walnęła się ta konstrukcja, rzekomo tak solidna, doceniana przez UE!, hołubiona przez prasę zagraniczną, o krajowej nie wspominając!
Państwo w rzeczy samej tylko w teorii!, bo praktyka straszna!
Aż strach pomyśleć, ile jeszcze się niebawem dowiemy!
Dobrze, że Putin jeszcze zajęty Donbasem, choć kto wie? czy jego służby z nadwiślańskimi moskalikami już nie zdemolowały najbardziej wrażliwych polskich instytucji?

Sytuacja jest dynamiczna, ale na dynamizm ten ekipy nie mamy co liczyć.

Na marginesie zachowań tych żałosnych, nędznych konsumentów nie tylko ośmiorniczek jawią się ich bezwstydne przymiarki do list wyborczych.
Kopacz ma zagwarantowane, niemal pewne miejsce biorące, jeśli wystartuje w okręgu... Smoleńsk!
Zna kobitka bardzo dobrze, niemal ...dogłębnie! teren, do metra lub dalej w głąb!
I tam ma gwarantowana biorącą jedynkę!
Jej przeróżniste psiapsiółeczki otrzymają zapewne też biorąco/jedynkowe przydziały.
A to stawia Sikorskiego, karbowego z Chobielina w dość trudnej sytuacji, gdyż w Bydgoszczu promessę raczej była katechetka Teresa otrzyma!
A wtedy nawet obietnica zniesienia pańszczyzny oraz uwłaszczenie na czworakach nie gwarantuje wejścia do sejmu.
Ale od czego wpływowa małżonka!, jakiś kamerdyner czy inny odżwierny w przepastnym zamczysku Bildenberg zapewne się dla niego znajdzie!

Swoją drogą to wszystko jest winą prof. Niesiołowskiego, który za bardzo swym insektom mendoweszkowym zawierzył i nie zauważył w porę, że skorupiak myszowy na dobre się rozpanoszył i równowagę zakłócił!

pzdr

## można sobie wybrać: rząd Kopacz, miejsce biorące na liście do sejmu, areszt, więzienie, szpital ( nieszczęśliwy wypadek), zakład psychiatryczny-obserwacja i w trumnie?! ( o ile ciało się odnajdzie czyli wieczny sPOczynek jako ... samobójca ( sorry1 taki mamy klimat ... POtuskowy)