Strach....
Strach, paraliżujący strach i wściekłość... Strach rodzi bezmyślną ucieczkę lub bezmyślną agresję... Mamy agresję strachu, strach agresji...
22 lata manipulacji i medialno-propagandowego niszczenia polskiej tożsamości,
22 lata pauperyzacji Polski i prób wyjaławiania umysłów kolejnych pokoleń,
22 lata sowietyzacji i unio-syjo-europeizacji naszego kraju,
22 lata blokowania odrodzenia się propolskich elit narodowych...
4 lata oczerniającej i nienawistnej pracy medialnej nakierowanej na zdyskredytowanie PiS-u i braci Kaczyńskich,
4 lata kłamstw, oszczerstw i propagandy marksistowsko-goebbelsowskiej,
4 lata totalitaryzacji Polski i 1 rok ostatecznego (z założenia) rozwiązania kwestii "resztek elit propolskich".
I nic...
W wyborach prezydenckich na Jarosława (nie na Lecha!) Kaczyńskiego głosuje połowa a może i więcej (?) głosujących Polaków,
W samorządowych podobnie,
W parlamentarnych PiS dalej ma poparcie powyżej 4 milionów a może i więcej (?)
Tyle zmasowanej nagonki, tyle "kasy", tyle pracy, tyle lewackiej i syjo-marksistowskiej pomocy z Europy i USA, tyle pomocy z Putinowa i z Merkelowa...
I nic...
Marsz Niepodległości w Warszawie... W ubiegłym roku 1 do 3 tys ludzi... W tym 20-40 tys. ludzi... Marsz pozapartyjny więc niekontrolowany przez siły postokrągłostołowe, marsz Polski nie związanej niczym tylko Polską! Marsz patriotów, których nie można kontrolować, nie można nimi sterować. Marsz przyszłej elity odrodzonej wolnej Polski. Nie tylko w Warszawie... ale też marsze, msze święte, spotkania i ogniska patriotyczne w całej Polsce, setkach miast i tysiącach wsi...
To przeraża, wywołuje niedowierzanie i paniczny strach przeplatany wściekłością...
Nie dało się niestety nas, Polaków zmanipulować i doszczętnie zniszczyć, choć starano się nas przekonać, że tak już się bezpowrotnie stało.... Teraz zapewne ich strach wprawi w ruch machinę przemocy i siły, ustawowego ograniczania swobód obywatelskich, histerii faszyzmu i antysemityzmu... machinę wypróbowanych narzędzi komunistów, hitlerowców i wszelkich marksistowskich totalitarystów...
Ich poziom wściekłej agresji wobec nas - Polaków jest wprost proporcjonalny do poziomu wszechogarniającego ich totalnego strachu przed naszą polskością...
Wniosek... i dygresja do Onych...
Polaków i polskości ani psychiczna ani fizyczna agresja i siła nie jest w stanie pokonać!
Czy wy, Antypolacy - do jasnej cholery - nie jesteście tego w stanie w końcu pojąć. Nie potraficie wyciągać wniosków z historii? Nawet gdybyście nas - jak przed laty Zaborcy - rozebrali na 123 lata... to i tak nas nie stłamsicie, nie zniszczycie...
Tupcie, krzyczcie, trząście się ze strachu, walcie.... ale Wasze durne i puste głowy nie przebiją muru polskosci, muru naszej narodowej tożsamości... Szkoda mi was... "zaplute karły historii"...
Pozdrawiam i dziękuję za emocjonalną inspirację do napisania tego postu Tymczasowemu i wielu innym blogerom...
P.S.
Śmieszna jest ta medialna "burza w szklance wody". O skali tej "wielkiej zadymy" (jak próbuje sie ją przedstawić w mediach oraz jak kreuje to Tusk z Komorowskim) niech świadczy tylko taka zbiorcza informacja o zadymiarzach:
"3 osoby zostały osądzone po starciach z policją w Dniu Niepodległości – informuje TVN24. Uczestnicy zadym przyznali się do winy i zostali ukarani 3 miesiącami w zawieszeniu i 300 zł grzywny. Podczas zamieszek funkcjonariusze zatrzymali 210 osób, w tym wielu niemieckich lewackich bojówkarzy. Jak się jednak okazuje, prokuratura przedstawiła zarzuty dotychczas tylko 46 osobom. Wśród nich 35 ludzi zostało oskarżonych o czynną napaść na funkcjonariuszy, za co grozi nawet 10 lat więzienia. Nikt z oskarżonych nie przyznaje się do winy i postępowanie wobec nich będzie trwało długo. Wszyscy zatrzymani zostali już zwolnieni do domów. Zdaniem prokuratury zastosowanie wobec nich aresztu nie jest koniecznie, wystarczy dozór policyjny. W piątek przedstawiciele władz państwowych zapowiadali szybkie i surowe ukaranie winnych".
Dodajmy do niej, że spośród tych 210 zatrzymanych 92 było - sprowadzonych przez anarcho-lewako-maksistow - Niemców.
Ciekawe... Nie wiem ilu było demonstrowało "kolorowych", ale przy założeniu, że polskich patriotów było 30 tysięcy oraz stanowili połowę zatrzymanych z pozostałych 118 osób (210-92 Niemców), czyli 59 osób... to:
– zatrzymani demonstranci po stronie uczestników Marszu Niepodległości stanowili "aż" 0,2% ich uczestników (dwie dziesiąte jednego procenta!!!), czyli 99,8% maszerujących Patriotów nikomu nie zagrażało i było spokojnych. Sądzę, że KP, GW i Policja powinni wyciągnąć konsekwencje wobec "złej roboty" własnych prowokatorów, bowiem z pewnością było ich więcej niż 59 jednostek aspołecznych (sic z uśmiechem i złośliwością)
– zarzuty postawiono 46 osobom, w tym 35 za naruszenie nietykalności policjantów. Niemców zwolniono, więc można sądzić, że skoro zatrzymano tylko 3 Polaków... resztę zarzutów dostali Niemcy i "kolorowi", czyli 43 osoby (?)...
Zaiste... pusty śmiech ogarnia i rodzi się pytania... Czy - wobec histerii w mediach - media kłamią? Przecież gdyby faktycznie 30 tysięcy ludzi brało udział w kreowanych zadymach, to zatrzymanych winno być tysiące osób... A może Marsz Niepodległości był spokojna manifestacją polskich patriotów? Więc może rząd, prezydent, media i policja jest przeciw narodowi polskiemu? A może policja była nieskuteczna skoro nie potrafiła zatrzymać więcej "zadymiarzy"? A może... itd....
Żenujący świat chorych z nienawiści do Polski i Polaków ludzi...
Marsz Niepodległości pokazał naszą siłę. Teraz zajmijmy się ich strachem i obnażajmy ich antypolskość...
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1834 odsłony
Komentarze
PRL-bis
14 Listopada, 2011 - 13:24
Jakość jest nie najlepsza, ale widać różnice między relacją telewizyjną a rzeczywistościom. Telewizja pokazała garstkę policjantów nie mogących sobie poradzić z garstka chuliganów, a po drugiej stronie placu tłumy policjantów pacyfikowały końcówkę pochodu, próbowały go rozbić i nie dopuścić tych którzy chcieli dołączyć do manifestacji .
http://www.youtube.com/watch?v=n7nNFHQDUOs
Co ten film wam przypomina oceńcie sami.
eMisjaTv
14 Listopada, 2011 - 15:05
wkrótce też magiczna data 13 12 11
Strach
14 Listopada, 2011 - 15:14
Dzięki Krzysztofie, za chłodne i CELNE wnioski.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
@rospin @All
14 Listopada, 2011 - 18:39
Witam
Zauważcie, że... pomijając ten Marsz w Warszawie... było tysiące innych miejsc, gdzie oddolnie odradza się nasza narodowa tożsamość. Wbrew pozorom ta histeria antypolskości obudziła w wielu "uśpionych" Polakach ich patriotyzm... :)
Skutek odwrotny... to jeszcze potęguje ich wściekłość i strach... :)
Pozdrawiam
krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)
krzysztofjaw
To coś nazywa się "katastrofą strachu".
14 Listopada, 2011 - 15:26
Bydlę dotknięte tym stanem staje się nieobliczalne!
Zazwyczaj panicznie ucieka ale może również bardzo mężnie stawać ...
Krzysztofjaw
14 Listopada, 2011 - 19:32
Tu nie ma nic do ukrycia,Polska zostala sprzedna.Jeszcze istnieje na mapie,ale jej koniec zbliza sie szybko.Polska dostala w morde mocno w dniu 10 kwietnia 2010 od rosjan,a "uroczyste" odkrecenie kurka z gazem w towarzystwie Merkel,oznacza tylko jedno - teraz my decydujemy o was.Merkel wydala cichy nakaz wyjazdu do Warszawy holoty nazistowskiej,gdyz dobrze wie,ze Herr Tusk nie ma nic do powiedzenia.W kraju,gdzie obowiazuje prawo,nie ma wjazdu dla nazistow.Przyklad z USA:juz na lotnisku taki delikwent jest natychmiast skuty i w kajdanach deportowany do swojego kraju.Pozdrawiam.
someone
Re: Strach....
14 Listopada, 2011 - 20:11
Dzięki za ten optymistyczny tekst. Mnie już trochę optymizmu brakuje. Byłem na tym Marszu i było wspaniale. I co? W żadnym mainstreamowym medium nie można było zobaczyć żadnego ujęcia pokazującego ten spokojnie idący tłum. Nie oszukujmy się - dobrze nam tu na Niepoprawnych ale to wciąż niszowa społeczność. Obawiam się, że nawet większość wyborców PiS nie wie, jak ten Marsz naprawdę wyglądał. Zresztą, PiS właściwie się odciął. Teraz krzyczą, że nas Niemcy bili. Owszem, nas bili, ale nie ich, przykro to mówić. Nawet Sakiewicz, którego GazPol jako jedyny cokolwiek pokazał, od samego Marszu się dziś wyraźnie odciął (jego tekst "Zakończmy ten horror"). Dlatego "mur narodowej tożsamości" wydaje mi się wciąż bardzo, bardzo kruchy.