Rozmowa chłopa z babą o czasie elastycznym i premiarzu

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Humor i satyra

- Słyszał ty stary, że placforma znowu chce nam na rękę zrobić ?
- Oni tylko nam robią na rękę, a sami sobie portfele napełniają garściami – bez żadnego opamiętania ! Słyszała ty, babo ? Nawet premier sobie premię przyznał ! Teraz wiem od czego ta nazwa „premier” pochodzi : od tego, co sobie sam premie przydziela…To babo nie premier, tylko premiarz !
- Ale te 25 tysięcy sobie przydzielił z okazji 30-lecia pracy, stary…Taka jubilatka !
- Jakiej pracy, babo ? Przecież nasz premiarz tylko 7 lat te kominy malował, a resztę czasu w sejmie przesiedział, jako darmozjad na garnuszku podatnika…. A tobie babo, kto ci dał premię za 30 lat pracy ?
- Nie pamiętam, by mi coś wtedy dali, stary….
- Bo sklerozę masz, babo ! To nie pamiętasz, jak ja ci z własnej krwawicy wtedy figi kupił, bo te stare ci się rozleciały ?!
- Ano pamiętam, bo je do dziś noszę, stary… Ale mógłbyś się teraz na nowe zrzucić !
- Jak ja się mam na nowe figi zrzucić, jak ten premiarz chce mi czas uelastycznić ? Jako stróż nocny będę musiał babo nie 8 godzin, ale cały dzień pracować !
- Jakże to cały dzień, stary ?
- Bo oni wpadli na pomysł, te placformersy - żeby czas uelastycznić i jedną pracę na kilku podzielić, żeby bezrobocie spadło, babo !
- To tak jak za wojny światowej stary, kiedy ludzie jedną zapałkę na cztery dzielili ?
- O, dobrze ty trafiła ! Ale wtedy zapałki były grube, że je można było żyletką przeciąć. A teraz? Nasze pensje najcieńsze w Europie, a te sejmowe darmozjady chcą je jeszcze pocienić, żeby ludziom się lepiej żyło ! Jak w samym Bangladeszu ! Ja chyba pod kancelarię tego premiarza z tą sztuczną fuzją, co mi dali do stróżowania pójdę ! I nie będę sam, babo ! Oj - nie będę sam !
- Stary, nie gadaj o tym głośno, bo cię zaaresztują ! Nie słyszał ty, że już poszukują tego, co się premiarzowi odgraża ? W tefałenie słyszała…
- Aleś ty babo durna ! Wszyscy już się tak odgrażają ! I to na głos ! Pół narodu musieliby do kicia zamknąć ! A jak wprowadzą dwudziestoczterogodzinny elastyczny czas pracy i obniżą dodatki za nadgodziny to będzie prawdziwa wojna pod kancelarią premiarza , jakiej nikt w tym kraju jeszcze nie widział !
- Jak to dwudziestoczterogodzinny czas pracy, stary ?
- Bo jak uelastycznią czas, obniżą dodatki za nadgodziny, to na jedną nockę zatrudnią nie jednego ale trzech, żeby bezrobocie zlikwidować !
- To, jak ty teraz do tej emerytury dorobisz, jak ci przydzielą dwóch dodatkowych stróży za jedną pensję ?
- Jak to jak, babo ? Zamiast pójść na nockę od dziesiątej do szóstej rano, to po uelastycznieniu - pójdę od dziesiątej do dwunastej, potem od czwartej do szóstej, od dziesiątej do dwunastej i na sam koniec od czwartej do szóstej ! Cały dzień będę w pracy, babo i to za mniejsze pieniądze!
- Jakże to cały dzień w pracy a nie 8 godzin ?
- Bo przecież babo, nie będzie mi się opłacać do domu wracać, bo bym musiał dopłacić do tego całego interesu ! Na bilety autobusowe nie zarobię ! Zresztą w nocy autobusy i tak nie jeżdżą !
- Co ty stary opowiadasz ?! Jak zatrudnią zamiast jednego kierowcy trzech kierowców, to autobusy będą w nocy jeździć tak jak i w biały dzień !
- Aleś ty babo durna ! Przecież wtedy komunikacja splajtuje, bo ją wykończą ceny za paliwo od tej dłuższej jazdy !
- To tyś stary sam durny ! Bo jak uelastycznią czas, to będzie im się opłacać jeździć i bez paliwa !
- Jak to babo, bez paliwa ?
- Bo wtedy komunikacja zatrudni dodatkowo do tych kierowców - ze dwudziestu elastycznych bezrobotnych do pchania autobusów ! A to będzie tańsze od paliwa !
- Tego babo żem nie przewidział…. A to cwane bestie…, przebiegłe….
- Bo nie masz takiego rozumu, stary, jak ci peowcy, co chcą znowu nam na rękę zrobić…
- Widocznie babo, nie mam takiego rozumu…. Widocznie nie mam…. Bo to się babo, w normalnej głowie już nie mieści…

Brak głosów