Hamulce dalszego rozwoju III RP….(artykuł rocznicowy)

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Wystarczy rzut oka na statystyki europejskie by stwierdzić, że zaledwie po pięciu latach rządów Tuska, wzmocnionego gajowym  po zamachu pod Smoleńskiem – Polska stała się skansenem Europy. Bo taki był zamiar „ojców założycieli” III RP, by tak przekształcić PRL, aby spodobała się ona i Rosji i Europie. Nagroda im. Waltera Rathenau wręczona Tuskowi przez Angelę Merkel – wieńczy dokonane już dzieło transformacji, gdzie Polska będzie dostarczycielem taniej siły roboczej dla Europy oraz terenem ekspansji dla niemieckiego i rosyjskiego kapitału...

Trzeba przyznać, że Donald Tusk postawione przed nim zadanie wykonał na piątkę z dużym plusem, gdyż już teraz Polska jest krajem z najniższymi w Europie płacami, z najgorszą służbą zdrowia, z gigantycznym zadłużeniem, z najdłuższym obowiązkiem pracy do czasu osiągnięcia głodowej emerytury, z największą korupcją, z najniższym przyrostem naturalnym, ze złodziejskim systemem podatkowym, z niesprawnymi sądami i rozprzestrzeniającą się gwałtownie cenzurą oraz – naturalną w tej sytuacji emigracją… 

Dokonania Tuska są tak wielkie, że prawdę mówiąc, nie ma już żadnych, realnych szans - aby Polska stała się normalnym krajem, na miarę Austrii czy Szwecji – gdzie warto żyć i pracować. W Polsce warto jedynie kraść, ale dotyczy to już tylko wąskiej grupy uprzywilejowanych osób, czyli tzw. świętych krów III RP. Kto bardziej kumaty i jeszcze nie za stary – ucieka z tego kraju, gdzie nie ma już żadnych pespektyw.

W tej sytuacji: jednego z największych krajów nad Bałtykiem, gdzie rozkradziono nie tylko przemysł stoczniowy, żeglugę i rybołówstwo ale i nawet Marynarkę Wojenną – spektakularna akcja prezydenta Gdańska Adamowicza, który dawną „kolebkę” „Solidarności” przemianował z powrotem na Stocznię im. Lenina – zdaje się być jedynym, logicznym rozwiązaniem polskich problemów, po 23 latach od odzyskania tzw. niepodległości. Bo skoro przez 23 lata rozkradziono niemal wszystko – w tym kolebkę „Solidarności”, która teraz stała się symbolem polskich „przemian - od Magdalenki do europejskiego skansenu z imieniem tow. Lenina – to już bliski jest dzień, gdy i z Konstytucją III RP trzeba będzie zrobić porządek. Obecna Konstytucja przeszkadza bowiem na powrót III RP do punktu wyjścia...

Bo skoro w III RP dynamicznie poszerza się sfera skrajnego ubóstwa, a ludność Polski skurczyła się o 1,3 mln obywateli, którzy przed biedą uciekli do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii czy Niemiec – to może już teraz warto zamienić całą Polskę w skansen PRL-u, a nie tylko Stocznię im. Lenina ? Tym bardziej, że tęsknotę za PRL-em przejawia nie tylko partia i rząd, ale i cały „postępowy salon” oraz „ojcowie założyciele” III RP… Wystarczy przecież posłuchać zatroskanych „ojców założycieli”, którzy po 23 latach budowania tzw. demokracji jednoznacznie stwierdzają, że brak jest w III RP wystarczających narzędzi do kontynuowania „postępu” w kierunku wyznaczonym przez tow. Lenina. 

Codziennie z reżimowych telewizji można się przecież dowiedzieć, że „postęp” i „modernizację” hamują w III RP wrogie siły, czyli PIS oraz „Solidarność”. To wrogowie naszego skansenu perfidnie wykorzystują Konstytucję III RP, w tym prawo do wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, nie wspominając już o wolności zrzeszania się… Bo jak tu mogą Donald z Bronkiem rządzić w spokoju, gdy ciągle przeszkadza im PIS i Kaczyński, Duda i „Solidarność”, a na dodatek telewizja Trwam? Jak tu przypałować przewodniczącego „Solidarności”, gdy ręce świerzbią naszego bohatera narodowego, któremu zawdzięczamy III RP – podczas, gdy Konstytucja twardo mówi, że „Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą” ?

Zatem III RP wyczerpała swoje  możliwości dalszego rozwoju postępowego skansenu, bez pilnej zmiany Konstytucji na taką, która pchnie nas wszystkich ( a nie tylko kolebkę „Solidarności”) w kierunku tow. Lenina. Bo jak stwierdził nasz bohater narodowy, na którego cześć Wielki Reżyser kręci właśnie film pochwalny - wprawdzie miała być tu demokracja, ale każdy bezkarnie wygaduje co chce! Niestety – wygaduje także bezkarnie na temat bohatera narodowego oraz na przywódców partii i rządu ! A to było nie do pomyślenia w PRL, do której przecież zmierzamy…

Na szczęście – sytuację ratuje prokuratura i sądy, które już dobrały się do wrogów ludu pracującego do 67 lat, którzy jak Antykomor bezkarnie szkalują dostojników partii i rządu III RP, w tym Jego Ekscelencję….Trwa też zamiatanie naszego skansenu ze wszystkich afer, zanim zaczną odwiedzać nas wycieczki zagraniczne. Jednak te oddolne inicjatywy nie są w stanie przyśpieszyć „postępu” i „modernizacji” III RP, na co tak oczekuje Angela Merkel, a także Władimir Putin…

Bo jak tu minister Arłukowicz może zmodernizować służbę zdrowia, gdy w Konstytucji III RP jest napisane „jak byk”, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”, a co gorsza – „zapewnia także każdemu prawo do ochrony zdrowia” ? W ten sposób nie da się Polski wprowadzić do grona najbardziej postępowych krajów, gdzie każdy dba o swoje zdrowie i życie na własną rękę ! 

A w jaki sposób Donald Tusk wraz ze swoim palikotem mogą wprowadzić w Polsce prawdziwy postęp, skoro Konstytucja III RP mówi, iż „Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym” ? Przecież w Konstytucji III RP – nie ma ani jednego słowa o prawach gejów, lesbijek i transwestytów ! Nie wspomnę nawet o miłujących  zwierzęta futerkowe...

Co mają w tej sytuacji robić poseł Bierdroń czy Grodzki/a oraz Szczuka ze Środą ? To pytanie jest dramatyczne gdy dodamy, że Konstytucja zapewnia, że  „Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami” ! Może warto więc postawić dzisiaj pytanie: dlaczego nie zapisano w Konstytucji, że dzieci mogą być także wychowywane zgodnie z przekonaniami posła Biedronia, lub Kazimiery Szczuki – co by pchnęło Polskę ku prawdziwemu postępowi?

Reasumując – po 23 latach od odzyskania naszej niepodległości konieczna jest już tylko zmiana Konstytucji - by Polska stała się prawdziwym skansenem Europy. A na to wystarczy tylko jedno posiedzenie maszynki do głosowania, jaką jest Sejm III RP i tylko jeden podpis gajowego !   Dzięki tej odważnej reformie, znów będziemy na ustach całego świata i milionów turystów, którzy pięknymi autostradami przybywać  będą do jedynego w zjednoczonej Europie skansenu... Aby zobaczyć na własne oczy naród, który sam sobie wybrał kij na tyłek i się jeszcze z tego cieszy w każdy dzień 4 czerwca…

Brak głosów

Komentarze

Chodził mi podczas czytania jakiś komentarz po głowie, ale mi się odechciało. Ręce opadają.

Vote up!
0
Vote down!
0
#261004

Komentarz może być właśnie jeden: "ręce opadają". Osobiście to zwątpiłem w jakiekolwiek szanse na odbudowę naszej Polski po dwóch ostatnich wyborach: prezydenckich i parlamentarnych. Miałem nadzieję, że atmosfera zjednoczenia z okresu żałoby po zamachu smoleńskim przełoży się na wynik wyborów. Niestety zmarnowaliśmy tą szansę a przyczynił się do tego niestety PiS w osobach zdrajców założycieli PJN... Wykonali zadanie perfekcyjnie i z czystym sumieniem mogę nazwać ich szubrawcami... I ciągle tli mi się w głowie pytanie: Dlaczego J. Kaczyński nic nie zauważył wcześniej i tyle lat te "śpiochy" mogły funkcjonować w PiS?

Teraz została mi nadzieja na jakiś cud... Może i aż możemy liczyć na siłę modlitwy i Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Węgrom Bóg sprzyjał i jemu musimy powierzyć nasz los...

Pozdraiwam

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#261081

Pamiętam sprzeciw społeczeństwa przeciwko podwyżkom cen żywności za Gierka. Teraz podwyżki żywności i w zasadzie wszystkiego, co pozwala przeżyć ( w tym benzyna, gaz i energia) przechodzą bez większego echa.

Bez większego echa przeszła zamiana Polski w obóz pracy przez tercet Tusk-Borusewicz-Komorowski. Skoro pod Sejmem byli tylko przedstawiciele „Solidarności” a nie z dwa miliony osób, których w biały dzień okradziono z emerytur – to tylko w Bogu nadzieja. Jak wtedy, gdy dał nam Papieża Polaka…
Na zbiorową mądrość Polaków już nie liczę i co gorsza – wiedzą o tym wszyscy ci, dla których „polskość to nienormalność”.Być może, pewnego dnia przesadzą i to wszystko wybuchnie…

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#261090

Do zmiany Konstytucji potrzeba większości kwalifikowanej. Szczęśliwie Solidarność się budzi. Szczęśliwie Solidarność nie jest osamotniona, jest reprezentacja polityczna Narodu (PiS). Naród nie powiedział jeszcze ostatniego słowa bo, wbrew rojeniom Fukuyamy, koniec historii nie nastąpił. Co z tym zrobimy jako Naród? Nie wiem. Ale wiem, że mamy szansę. Mam taką nadzieję, obserwując ożywienie po prawej stronie i coraz lepszą organizację różnych inicjatyw obywatelskich. Może i nie dożyję (nie oczekuję długiego żywota), ale jestem optymistą (wbrew swej naturze).

Pozdrawiam niepoprawnie

Navigare necesse est

Vote up!
0
Vote down!
0

Navigare necesse est

#261042

Ludzie się budzą, lecz ci łajdacy władzy nie oddadzą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#261085