Nałęcz, czyli wzorzec postępowego szamba

Któż może być lepszym wzorcem dla postępowego szamba, które rozlało się na całą Polskę, jak nie dawny aparatczyk partyjny Tomasz Nałęcz – robiący za doradcę Jego Ekscelencji ? Któż może lepiej napluć komuś w twarz udając, że to tylko łzy oplutego syna po stracie matki ? To ten sam aparatczyk partyjny, który od 1970 roku aż do roku 1990 wiernie służył partii…

Dawny, jak i obecny aparat partyjny łączy jedna cecha, wynikająca z poczucia władzy, a więc poczucia kompletnej bezkarności ludzi budujących „postęp”. Bezkarność byłego, jak i obecnego aparatu władzy, który zachował swoją ciągłość w III RP, wykorzystał doradca Jego Ekscelencji, nie mając żadnych skrupułów, by opluć syna śp. Jadwigi Kaczyńskiej w przeświadczeniu, że łzy syna ukryją plwociny. Tomasz Nałęcz, nawiązując do śmierci ś.p. Jadwigi Kaczyńskiej, oświadczył bowiem: Jarosław Kaczyński przypomina mściciela z XIX-wiecznych powieści i Indianach. Niewykluczone, że śmierć mamy jeszcze bardziej osamotni Jarosława Kaczyńskiego, i że będzie on jeszcze bardziej takim osamotnionym i pełnym bólu odyńcem na tej scenie, szarżującym jeszcze mocniej na różne barykady, niż do tej pory.

Nałęcz pytany, czy za swoją menelską wypowiedź przeprosi Jarosława Kaczyńskiego – jako funkcjonariusz obecnego aparatu władzy, nie różniącego się w swoich działaniach od PZPR - stwierdził, że nie ma takiej potrzeby, skoro opłakujący śmierć swojej matki Jarosław Kaczyński nie ma czasu na pochylenie się nad postępowym szambem, którego emanacją jest właśnie Tomasz Nałęcz: Sądzę, (…) że Jarosław Kaczyński się nie interesuje teraz polityką i że nie czyta teraz komentarzy politycznych, ale rzeczywiście w obliczu śmierci nie powinniśmy, państwo nie powinno pytać, a my nie powinniśmy odpowiadać na takie pytania - to zgoda.

Ja także nie powinienem się nad tym szambem państwa Tuska pochylać, gdyby nie fakt, że wypływa ono wprost z kancelarii prezydenta III RP i rozlało się już na całą Polskę, zatruwając umysły wielu, którzy sądzą, że postęp i „polityka miłości” tej władzy polega na opluwaniu przeciwników politycznych, nawet wobec majestatu śmierci. Będę więc o tym nie tylko mówić, ale i krzyczeć pamiętając podobne do Nałęcza kanalie, które stworzyły homo sovieticusa, a teraz tworzą nową wersję klienta partii obywatelskiej– pozbawionego elementarnej moralności, obyczajności i kultury – wzorującego się na takich osobnikach, jak Nałęcz.

Niech was zatem garnitur Tomasza Nałęcza nie zwiedzie ! Jemu strój szambonurka będzie przypisany, a jedyne to, co może jeszcze robić, jako doradca prezydenta - zawarte jest w słowach marszałka Piłsudskiego:  Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić !   Bo jest oczywiste, że za 50 lat nikt Nałęcza nie wspomni, choć obecność w polityce takich kanalii marszałek Piłsudski także przewidział: Bramy przepastne śmierci dla niektórych ludzi nie istnieją. Świadczą o prawdzie wielkości takiej, że prawa wielkości są inne, niż prawa małości…