Ucz się Tusku
W tygodniu doszło do katastrofy rosyjskiego samolotu SuperJet. Jest to katastrofa bardzo podobna do katastrofy Tu -154, podobna jeśli chodzi o sytuacje prawna. Samolot jednego państwa rozbija sie na terenie drugiego, ciekawe jest tu zachowanie Rosji.
Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Indonezji Susilo Bambang Yodhoyono osiągnęli porozumienie w sprawie wspólnych działań obu krajów w trakcie prowadzenia operacji poszukiwawczo-ratowniczej i dochodzenia w sprawie przyczyn oraz okoliczności awarii rosyjskiego samolotu „Sukhoi Superjet-100”. W piątek z Moskwy do Jakarty udali się specjaliści rosyjskiego ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych w celu udzielenia pomocy dla kolegów indonezyjskich.
Rosyjskie ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych na polecenie prezydenta wysłało do Indonezji transportowy samolot oIł-76, na którego pokładzie znajdują się śmigłowiec poszukiwawczo- ratowniczy, sprzęt do pracy w trudnych warunkach, lekarze psycholodzy oraz oddział unikalnych specjalistów wyszkolonych w zakresie pracy w górach, - powiedział dyrektor międzynarodowego departamentu ministerstwa Jurij Brażnikow:
Innym ogromnie ważnym zadaniem są poszukiwania czarnych skrzyń. Tylko pokładowe przyrządy rejestrujące zawierające nagrania mowy i danych telemetrycznych, potrafią przedstawić zrozumiałą wizję zajścia. W tej chwili opracowuje się kilka wersji – od usterek w sprzęcie i błędu lotnikado zaplanowanego z góry zamachu terrorystycznego.
Dochodzenie będzie musiało zająć się również kontrolerami lotów, którzy obsługiwali ten tragiczny rejs. „Jak mógł miejscowy specjalista, który świetnie zna całą specyfikę ukształtowania powierzchni w okolicy, udzielić zezwolenia dla lotnika rosyjskiego na zejście na wysokość poniżej wysokości gór. Oto, co zaskakuje,” - powiedział redaktor naczelny portalu „Awiaport.ru” Oleg Pantielejew:
- To pytanie będzie, chyba, najważniejsze w trakcie rozpatrzenia przyczyn awarii lotniczej. Rzeczywiście, czy kontroler lotu posiadał dokładną wizję tego, gdzie znajdował się statek powietrzny w tej chwili, gdy udzielił zezwolenia na obniżenie wysokości lotu? Może okazać się tak, że dowódca samolotu a kontroler lotów mieli różne dane odnośnie tego, gdzie znajduje się samolot. I to właściwie mogło się stać czynnikiem fatalnym. http://polish.ruvr.ru/2012_05_11/74412356/
Putin robi to co każdy normalny polityk zrobiłby na jego miejscu, ciekawi mnie ile Rosja będzie czekać na wrak samolotu. Na tym przykładzie jasno widać jak dalece ośmieszył sie Tusk prowadząc sprawę wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Z drugiej jednak strony czego oczekiwać po kimś kto musi sie kryć za wygłupami Palikota by odwrócić uwagę od reformy którą przeprowadza. Za tymi wygłupami chce też ukryć swe lęki przed gniewem społeczeństwa i związkowców.....Jaki "ochroniarz", taki premier....
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1535 odsłon
Komentarze
Re: Ucz się Tusku
12 Maja, 2012 - 14:48
Trafne spostrzeżenia!
Zagadka - włądze którego państwa cierpią na chorobę świadomości zwaną postkolonializmem: Polska, czy Indonezja?
Ucz się T...u
Re: Re: Ucz się Tusku
12 Maja, 2012 - 15:33
Odpowiedź na to pytanie jest niestety "arcyboleśnie prosta"
zuberegg