Podział społeczeństwa. Lis, lemingi

Leming, to stworzonko podobne do myszy i jak mysza pasożyt. A że pasożyty istnieją i w społeczeństwach, to już inna sprawa, sprawa zapotrzebowania waadzy na takich swoich zwolenników, na takie ,,podpory systemu,, dowolnie zbrodniczego, którzy nie wystąpią przeciw wypaczeniom waadzy, bo i sami są wypaczeniem.
To nic nowego. W dzieciństwie dzieciaki mnie namawiały: ,,zapal z nami, bo jak nie zapalisz, to poskarżysz,, !
Dopóki pasożyt sam ma kogo pasożytować, tj. nie jest takim ostatnim, nie przeszkadza mu, że i sam jest pasożytowany.
Leming społeczny to wytwór ekspandującej globalnym faszyzmem nacji lewackiej, typu zachodniego:
socjalistów narodowych/z rasy nadludzi (postury podłej, ale z genami kłamcy i bizantyjsko pysznego)- z rasy nadludzi, niewolników diabła Porządniaka (,,Każdemu jego miejsce w niewolniczej hierarchii,,)/liberałów - ,,jak jesteśta faszystami, to róbta co chceta,, - liberałów zwłaszcza moralnych i tumiwisielczo-lemingowskich (co im już wisi, a zostało im tylko walczyć o to, ,,byle nie być tym ostatnim,,).
Lemingoza społeczna, jak każdy satanizm chce być uznana za jedną z legalnych mośliwości wyrażania swoich praw obywatelskich. Zapomina jednak, że te ,,prawa obywatelskie,, ma od Państwa, a to nie wisi w abstrakcji, tylko jest jedną z ważniejszych Dóbr Wspólnych Narodu, a nie społeczeństwa.
Postawienie się leminga na pozycji pasożyta, a więc i sabotażysty Dobra Wspólnego (nieważne, że w ,,dobrym,, towarzystwie waadzy), oznacza, że wyłączył się spod prawa państwowego, spod chroniącej ,,cywilów,, praworządności, że nad nim wisi już ,,wymiar sprawiedliwości,, z prawem ,,wojennym,, chroniącym Państwo, chroniącym powierzone mu Dobro Wspólne. To zresztą zupełnie naturalne, bo LEMING TO ZDRAJCA, a taki Narodu nie ma, bo nie ma dla niego ,,wartości,, większej, jak wypchany własny brzuch, jeśli nie liczyć ,,narodu,, lewackiego - formy internacjonalnej, a nawet globalnej mafii, jak najbardziej związku przestępczego.
To i dlatego nie ma okresu ochronnego na lemingi.
A zresztą z lemingiem, to tak jak z błotem: ,,wyschnie, to się wykruszy,,. A wyschnie, jak zaczniemy poważniej traktowć swojego Narodu (!!!)
Wyschnie, gdy zaczniemy nie od problemu z ,,PODZIAŁEM SPOŁECZEŃSTWA w naszym kraju,, , a od problemu ,,osłabienia zdolności Naszego Narodu do bezkompromisowej walki z pasożytami naszego Dobra Wspólnego,, , czyli od wytwarzania się faktycznego PODZIAŁU W NARODZIE.