PO co Wam to?

Zaczynam poważnie się zastanawiać nad "problemem rosyjskim" podczas euro. Komuś zależy by temat rosyjski ciągle był obecny w mediach. Najpierw "problem" z hotelem, później "problem" z miesięcznicą, teraz znów przemarsz kibiców rosyjskich....I znów nie ma jednoznacznego stanowiska władz Polski.

Szef stowarzyszenia kibiców rosyjskich Szpigin, mówi iż jest wstępna zgoda władz na przemarsz, ratusz mówi że czegoś takiego jak wstępna zgoda nie ma, Gronkiewicz-Waltz czeka na pisemne podanie, Tusk zagrożenia nie widzi... Za to ciągle widzimy Rosjan, ich kibiców centrum zainteresowania mediów i rządu...Tak jakby ktoś chciał wywołać wilka z lasu, ciągle ktoś szuka problemu w związku z obecnością kibiców i piłkarzy rosyjskich. Co ciekawe podniecają się tym problemem środowiska które nie mają z tym problemu, jednak ciągle czegoś szukają...Ciekawe po co???

PO co Wam to Platformo O.? Pamiętajcie że jak sie szuka to zawsze sie znajdzie....Sami nakręcacie spiralę sensacji, wasza uległość i lizusostwo wobec moskiewskich przyjaciół jest tak żałosne że aż mdli. Z jakiej to niby okazji jedna grupa kibiców tak Was interesuje? Myślicie że swą wiernopoddańczą postawą sprowokujecie ludzi mających zdrowe podejście do Rosjan do wyartykułowania tego na ulicy? Wasze zachowanie wygląda jak pobudzanie napięcia, tak by w czasie euro osiągnąć szczyt.

Jeśli myślicie że ewentualne "coś" zwalicie na PiS, lub też przykryjecie tym wielce prawdopodobną kompromitacje podczas euro to jesteście w błędzie. Każdy widzi Wasze włazidupstwo wobec strony rosyjskiej i jeśli podczas marszy kibiców coś sie stanie to spadnie to tylko na Was. Zagraniczne media już szukają sensacji, wy dajecie im nadzieję że coś znajdą. A ewentualna zadyma obciąży Was, dopełni to tylko obraz nędzy objazdostrad, kolejowego horroru-jak widać smoleńska katastrofa was niczego nie nauczyła. Dalej prowadzicie jakieś durne gierki z Rosjanami, to zawsze kończy sie jednym...