Czy można ciągle liczyć na amnezję Polaków?
Jak niski trzeba mieć poziom samokrytycyzmu, by przedstawiać siebie jako męża opatrznościowego narodu w chwilach zagrożeń, zagrożeń, z których wynika potrzeba posiadania silnej nowoczesnej armii, kiedy niepewne staje się bezpieczeństwo energetyczne kraju. Jak fałszywie brzmią słowa, z których ma wynikać troska o los państwa - w sytuacji, gdy człowiek je wypowiadajacy właśnie doprowadził państwo do tych zagrożeń.
"Silna armia nie jest nam potrzebna - przeciez nikt nie dybie na nasze granice" - tak mniej więcej powiedział premier Tusk na początku swoich rządów i oczywiscie implikacje takiego poglądu maja praktyczne przełożenie. Na wstępie PDT zablokował budowę tarczy antyrakietowej, która zagrażała jego ostentacyjnej przyjaźni z Władymirem, później systematycznie skubał budżet MON z ustawowego poziomu 1,95 % PKB, a w 2013 r. zabrał z tego budżetu ponad 3 mld. zł. O kompetencjach współczesnych animatorów organizacji i wyposażenia naszej armii świadczy np. porównanie z Izraelem, który mając budżet wojska jedynie 0 1/3 większy od polskiego i tylko 7 mln. ludności - posiada armię trzymającą w szachu 300 milionowe wrogo do niego nastawione arabskie morze (nie licząc 70 mln. Persów). Izrael posiada (między innymi) porządną obronę p-rakietową i siedmiokrotnie liczniejsze od naszego nowoczesne lotnictwo. Ciekawostka jest fakt, iż izraelski sztab generalny rekrutował sie kiedyś z wojskowych wyproszonych z Polski przez genseka Gomułkę, do tego stopnia, że rozmawiano tam w polskim jezyku...
W imę wspomnianej "przyjaźni" z Putinem - PDT zamroził budowę gazoportu na ponad 3 lata - po to tylko (chyba), by jego rząd musiał podpisać haniebny kontrakt gazowy z Rosją, którego nie musielibyśmy podpiswywać, a przynajmniej mając gazoport mogliśmy podpisać, ale na naszych warunkach...
Teraz ten człowiek - zamiast ubrać sie w pokutny wór, posypać głowę popiołemi zająć się pracą odpowiednią do swoich intelektualnych możliwości (np. przy pomocy prostych narzędzi w rodzaju łopaty, czy miotły) - przedstawia siebie jako wizjonera i zbawcę narodu. Nawt idzie dalej, mówiąc, iż "musimy w UE i NATO podjąć działania zapobiegające owym zagrożeniom. Wprawdzie, pod naporem wydarzeń, premier zrobił sie ostatnio aktywny na międzynarodowym forum, ale istotne decyzje zapadaja już bez żadnego jego udziału. Jest to oczywiście zrozumiałe, kiedy się weźmie pod uwagę stopień degradacji międzynarodowego znaczenia Polski (znowu autorstwa nieszczęsnego [dla Polski] premiera Tuska).
Nie jest to pierwszy przejaw bezczelności tego pana; po przedostatnim, marszu niepodległości, na którym funkcjonariusz w cywilu bestialsko skopał młodego człowieka, przy biernej postawie policji mundurowej - PDT w publicznym wystąpieniu zapowiedział, ze nie będzie tolerował bicia policjantów...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2393 odsłony
Komentarze
Nie mamy
5 Maja, 2014 - 00:16
przemysłu stoczniowego, gazoportu, własnej armii na jako tako dobrym poziomie, niedługo nie będziemy mieć kopalń, lasów i własnej ziemi. No i nie mamy takiego rządu, który dbałby o nasze polskie interesy. Czarny scenariusz się rysuje jeżeli naród nie wyleczy się z amnezji.
Pozdrawiam
Szpilka
@Janusz 40
5 Maja, 2014 - 00:17
"Jak fałszywie brzmią słowa, z których ma wynikać troska o los państwa - w sytuacji, gdy człowiek je wypowiadajacy właśnie doprowadził państwo do tych zagrożeń."
---> Dokładnie taką samą tezę mam zamiar postawić, jako przewodnią, w notce na temat tego Hejdżuda. Prymitywizm Obłuda i Bezczelność w najgorszym wydaniu, jaką widzimy w ostatnich dniach i tygodniach w wykonaniu premiera (o zgrozo!) Tuska, woła nie tylko o pomstę do nieba! Ten kretyn, z groźną miną, fotografował się na tle F-16, ale do patrolowania, "obrony" litewskiego nieba poleciały Migi, które są żadnym problemem dla ruskich Su! Czyżby nie tylko premier, ale i inni "specjaliści" od bezpieczeństwa państwa - do tego wielbiciele Putina - tacy jak Koziej, Kuźniar, nie wiedzieli ani o tym właśnie, ani że "polskie" F-16 to tak naprawdę bezbronne "kaczki", które można zestrzelić z byle czego?
Pozdrawiam
1normalnyczlowiek
Jesteśmy JEDYNYM krajem ( bo już nie państwem) w Unii
5 Maja, 2014 - 00:26
ktory jest w 90 % uzalezniony od dostaw gazu z Rosji. Kolejny karj za nami to tylko ok 30%.
@Nathanel nie siej defetyzmu i nie klam o tym 90% uzaleznienia
5 Maja, 2014 - 04:58
od Ruskiego gazu.
W 2012 r. zużycie krajowe gazu ziemnego wyniosło 15, 8 mld m3. W tym okresie wydobycie krajowe w przeliczeniu na gaz ziemny wysokometanowy osiągnęło 4,4 mld m3.
Zwiększenie możliwości transportu gazu do Polski to efekt nowych inwestycji takich jak rozbudowa połączenia w Lasowie (wzrost do 1,5 m3 rocznie) oraz Cieszynie (0,5 mld m3 rocznie). Ponadto uruchomiona została usługa wirtualnego rewersu na gazociągu jamalskim (2,3 mld m3 rocznie).
Gaz ziemny do Polski trafia z Rosji, Azerbejdżanu i krajów Azji Środkowej (9 mld m3). W ramach umów rynku unijnego surowiec ten trafia do nas z Niemiec (1,7 mld m3) i Republiki Czeskiej (555,7 mln m3).
Udział gazu ziemnego w krajowej strukturze zużycia energii pierwotnej w 2008 roku
To nie jest niski poziom samokrytycyzmu...
5 Maja, 2014 - 01:20
to już objawy schizofrenii.Bez szans na wyleczenie,bez możliwości dyskusji.To dopiero buluw bul.
Pozdrawiam z bólem
Verita
Niestety część Polaków już dawno straciła pamięć ...
5 Maja, 2014 - 14:47
to nie jest tylko amnezja, ale również zacietrzewienie i zanik myślenia. Część Polaków została skutecznie ogłupiona środkami masowego manipulowania. Wątpię czy w jakimś cywilizowanym i rozwiniętym kraju taka partia jak PO i jej przywódca czyli D.Tusk utrzymała by się dłużej przy władzy. Tyle ewidentnego kłamstwa, tyle obietnic bez pokrycia, afer i przekrętów, a do tego tyle pogardy dla wyborców (nawet swoich) praktycznie pozostaje bez echa. Polska dzięki tak spolegliwej, głupiej polityce zagranicznej, bez jakiejkolwiek strategii staje się państwem kolonialnym do tego bezbronnym, nie szanowanym przez nikogo. Czyżbyśmy zatracili instykt samoistnienia?!!!??