Dwa mgnienia wiosny

Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Kraj

W marcu jak w garncu – raz słońce, raz chmury. Stirlitzem nie jestem, więc nie wiem, czy doczekam mgnień siedemnastu, ale dwa olśnienia aż biją po oczach.

Pierwsze, owszem, cieszy.

Panika w szeregach rządzących już sięga sufitu, a sufit tak nisko, że ciśnie im głowy. Mam deja vu: tuż przed oddaniem władzy w 89-tym komuchom odbijało w bardzo podobny sposób. Kiedyś Urban napisał, że oni do końca wierzyli, że ich naród kocha i że ich wybierze. To, co ostatnio słyszę z ust zarówno baronów jak i giermków partyjnych aż rzuca o ścianę. Toż to przykład głupoty w najczystszym wydaniu! Nie uwierzę, że Tusk wypuścił Niesioła, żeby mu szczaw posadził na tych jego orlikach, albo by mu Michnik wielbicieli Stalina miał wtykać w grono „fajnych” Polaków dla dobra PO. Oni ledwo dyszą! Gadają od rzeczy, ot, choćby dziś Szejnfeld, który na pytanie o niedożywione dzieci zaczął bredzić o pijakach-bydlakach, którzy własnym dzieciom przepijają obiady. Brawo panie pośle! Wystarczy alkomat, parę izb wytrzeźwień i problem zniknie. Czy nawet najtępszy leming może tego słuchać? A marszałkini Kopacz? Czego nie tknie – niedobrze. Dopuścić Glinskiego do głosu w sejmie – strach. Nie dopuścić – obciach i to obciach podwójny, bo nie dość, że chwyt z regulaminem podszyty tchórzostwem, to jeszcze numer z tabletem kompromituje jej żałosne zabiegi.

Król jest nie tylko nagi, widać, że bez jaj. Oni już mają dość. Oni by tylko chcieli zachować te diety , najchętniej dożywotnio, przejechać się limuzyną, choćby raz na tydzień, i żeby im wszyscy dali wreszcie święty spokój.

Myślę, że da się zrobić, choć za diety i limuzyny głowy bym nie dał, za święty spokój dla niektórych też raczej niechętnie …

Drugie olśnienie trochę niepokoi.

Znów muszę przywołać rok 89. To od tego czasu zaczęło docierać do mnie i do wielu innych, że stół, choćby nie wiem jak okrągły, też może mieć kanty. Coś się zaczyna dziać! Czytałem tu, na przykład, o końcu SP Ziobry. Oby! Liderek kilkuprocentowej partyjki z rozbuchanym ego może najwyżej śmieszyć. Czyżby? Nie o niego chodzi. Chodzi o szczelinę, w którą Zbyś się wciska by przylgnąć do przewodniczącego Dudy z jego związkowym zapleczem. To jest groźne, to próba kopania rowu pomiędzy PIS i Solidarnością. Nagła miłość Zbynia do związkowców, nie wiem jeszcze, czy odwzajemniona, to przecież niechęć do prezesa PIS au rebours, nic więcej! I to niepokoi. PIS i Solidarność nie mogą się rozejść. Są sobie potrzebni ...

Nie wiem, co z tego wyjdzie. Nie wiem, czy Duda zechce holować łódeczkę z banderą SP, ale mam wrażenie, że ktoś może zechcieć rozgrywać małe i duże egoizmy. Jak na dłoni widać, że są próby. A ja nie chcę by po raz kolejny komuś się udało nas zmanipulować.

Już nigdy więcej Okrągłego Stołu!

 

Brak głosów

Komentarze

W " Piwnicy pod baranami " swego czasu w ramach kalamburów słownych bawiono widzów takimi oto gagami: Oktawian= osobnik pijący 8 dzień, stropiony = gość, którego sufit przywalił, hetman = człowiek będący daleko ......itp. Przypomniało się mi to w kontekście pańskiej wypowiedzi a na zadane przez pana pytanie : co będzie? odpowiadam - strajk generalny zainicjowany przez wymienianego P. Dudę i ruchy patriotyczno-narodowe. Polskim politycznym piekiełkiem proszę się nie przejmować, to taka zasłona dymna dla maluczkich i ku ich uciesze.

Vote up!
0
Vote down!
0

mika54

#342354

pasuje inny tego typu kalambur: tuman, człowiek, który jest tu.:)
Pozdrawiam ciepło
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#342358

Stropiony rząd? Nie powiem, bardzo mi się podoba. Jeszcze chwila i się pogubi, gdzie strop, a gdzie podłoga :)))
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

charamassa

#342364

To Duda jest niebezpieczny,ZZ to karta zgrana.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#342357

Kto poda tyczkę lub czyja będzie motorówka.

Pozdrawiam (10)
Polak2013

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

Vote up!
0
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#342376

zaczęli doradzać stoczniowcom, skończyło się stanem wojennym a potem Magdalenką. Mam nadzieję, że Duda uczył się historii pilnie.
Pozdrawiam ciepło
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#342356