Joe Chal – “Nepotyzm - Budowanie Zdrajców!”

Obrazek użytkownika Joe Chal
Kraj

Mam nadzieje, że ten temat zainteresuje wielu czytelników, z powodu naszych przekonań w struktury władzy rządu, nadużywanie władzy, a także dlatego, że jest coś powszechnego w dzisiejszym społeczeństwie co warto przytoczyć.
Nepotyzm jest jednym z podstawowych nadużyć władzy, jeśli chodzi o wielkie przedsiębiorstwa czy resorty, o ile dotyczy podległych pracowników, choć w dawnych czasach właściciele firm stosowali przywileje do przekazywania swojej działalności rzemieślniczej czy handlowej z ojca na syna.
Jeśli chodzi o czasy współczesne to ten system nie powinien mieć zastosowania dla ludzi pracujących, ambitnych a dla których ich firma jest podstawowym źródłem dochodu, często jedynym środkiem utrzymania rodziny.
Bo tam gdzie powinno się wykorzystywać maksymalnie najlepsze wartości a tak nie jest poprzez ignorancje, brak wiedzy i zabezpieczanie się szefów, którzy otaczają się ludźmi z rodziny często nieprofesjonalnymi miernotami. Zwłaszcza, gdy syn lub córka szefa to kompletny idiota czy kretyn, albo po prostu kompletny palant z chipem i dyplomem nie potwierdzającym jego zdolności.
Nepotyzm to faworyzowanie i wywyższanie krewnych lub przyjaciół, bez względu na ich zasługi czy umiejętności.
Niebezpieczeństwa nepotyzmu
Jednak Polityczny Nepotyzm jest jednym z najbardziej niebezpiecznych rodzajów, ponieważ polityk otrzymuje nienależna mu siłe, która przytłacza jego umiejętności i robi on mimo woli krzywdę w swoim środowisko. Pozycja w społeczeństwie otrzymana dzięki więzom rodzinnym lub małżeńskim może doprowadzić do totalnego zniszczenia całego kraju.
Naznaczanie zrelatywizowanych członków rodziny na stanowiska, które mogliby wykonywać bardziej predysponowani do tego obywatele wywołuje powszechne niezadowolenie i podejrzenia społeczeństwa wobec rządowej polityce, gdy krewny jako znana postać wznosi członka swojej rodziny nie mającego odpowiednich kwalifikacji i predyspozycji fachowych do podobnego poziomu, który on sam reprezentuje.
Angielski powiedzenie "Uncle Bob – czyli, wujek Robert" uważa się, że pochodzi od momentu kiedy Robert Gascoyne-Cecil 3. markiz Salisbury, wypromował swego siostrzeńca, Artura Balfour na bardzo prestiżowe stanowisko głównego sekretarza Irlandii, co było szeroko postrzegane jako akt nepotyzmu.
Neponomics: Jak Nepotyzm kontroluje świat
W mojej ocenie, nepotyzm jest to: Nielegalne rozdawanie władzy i czerpanie korzyści z tego procederu.
Czy można przyjąć nienależną władzę, jeżeli jest ona oferowana?
Szybka ścieżka do władzy to droga do korupcji i nadużywania władzy. Po zaakceptowaniu tego rodzaju wyniesienia, która dostaje się w nieodpowiednie i nieodpowiedzialne ręce, łatwo jest manipulować i korumpować – tylko, ze stan zarządzanych organizacji przedsiębiorstw doprowadzany jest do upadku /zresztą często celowo aby można było wykazać, ze to są podmioty bezwartościowe aby potem sprzedać wcześnie ustalonym osobom , korporacjom czy nawet wrogiemu Państwu.
Nepotyzm "Big Brother-a" jest zbliżony do mentalności rządu.
Przykład polityka PO Janusza Dzięcioła laureata tego konkursu a potem posła na Sejm RP najmniej aktywnego przez dwie kadencje posła, który wygrał po raz drugi z ostatniej pozycji /bo sam tam chciał być umieszczonym/ dowodzi, że tak właśnie jest.
A Pan Dzięcioł zakandyduje po raz trzeci i czwarty i bedzie wykorzystywany tylko do oprowadzania wycieczek po budynku Sejmu, ale on się nie martwi bo zostanie bez żadnego wysiłku wybranym do Parlamentu – Dlaczego!.
Wszędzie jest wielu młodych, ambitnych polityków – dlaczego są pomijani?
Jeśli szef zatrudnia syna, który niczym specjalnym się nie wyróżnia to automatycznie daje jemu pozycję władzy, to tak jakby powiedział do swoich pracowników, ze są oni bezwartościowi, a ich wysiłki w umacnianiu tego przedsiębiorstwa nic nie znaczą i nie mają szans na awans w jego przedsiębiorstwie.
Jak się oni zachowają – po prostu zamiast pracować będą się zabezpieczali aby ich nie zwolniono – instynkt samozachowawczy!
Polityczny nepotyzm, zdobywania władzy poprzez "umieszczanie" swoich rodzin w samym środku korupcji na najwyższym poziomie jest czymś, czego nie można tolerować.
Ale to było tu od pokoleń i będzie najprawdopodobniej kontynuowane. Zawsze znajdą się tacy, którzy czują, że zostali "narodzeni" po to tylko aby być – Politykami!.
To z całą pewnością jest fałszywe i należy unikać takiego rozumowania.
Kilka prostych przykładów z rodzin Busha i Kennedych w Stanach Zjednoczonych, którzy dosłownie „Pomagali Rządzić Krajem” przez ponad 50 lat a w konsekwencji czego obcy kapitał zdominował USA.
Taktyka taka jest jednak skuteczna, ponieważ ludzie nie lubią zmian. Jeśli jesteś politykiem i byleś popularny wśród swoich wyborców to na pewno twój syn zrobi dobra karierę bez względu na to, jakie będą jego poglądy czy zasady moralne.
Budowanie zdrajców!
Hodowanie zdrajców dla narodu, poprzez pokazywanie „ O tu możesz skubnąć”, bez względu na to czy kraj pogrąża się i kreuje nieszczęście dla wielu innych ludzi. Bycie „małym zdrajca” sumuje się byciem zdrajca narodu i zdrajcą ludzkości.
Podobnie jak szefowie - Rząd Właścicieli Firm, i czy oni nie staja się zdrajcami własnego narodu?
Moje dzieci?
Tak! wierzę w nepotyzm ale do pewnego punktu. Moje dzieci będą musiały chodzić do szkol, gdzie będzie im wpajany ten nielegalny i kryminalny system ale w moim domu tak jak i w wielu innych będą oni odrabiali prace domowa z rodzicami – jak być uczciwym człowiekiem, bo nepotyzm zabija to u podstaw.
Podobnie było w czasach PRL-u gdzie takie pozalekcyjne prace prowadziło wielu rodziców – i tak będzie w przyszłości.
Osobiście znam jednego plastyka z Nowej Wsi niedaleko Grudziądza, który zabronił swoim dzieciom chodzenia na lekcje języka rosyjskiego i zakłamanej historii w szkole po to tylko aby one miały czyste wyobrażenie naszej Ojczyzny i czyste serca - dziś oni mieszkają w Perth, Australia.
Czy będą budowane elitarne szkoły, które udowadnia, ze nepotyzm jest kluczem do królestwa?
Jeśli ktoś mnie zapyta „A ma pan rodzinę i jak ich Pan ustawi w życiu?”
Oczywiście mam rodzinę i mój najmłodszy syn ma dopiero 18 miesięcy i długą drogę do usamodzielnienia się ale kiedy już będzie gotowym to uczynić i będzie miał odpowiednie przygotowanie teoretyczne i podstawowa praktykę to w dalszym ciągu chciałbym aby się szkolił i nabierał doświadczenia a kiedy ten czas nastąpi to wystartuje do konkursu na dyrektora mojego przedsiębiorstwa i o ile będzie reprezentował równy poziom z kimś z jego konkurentów to dla dobra mojego przedsiębiorstwa nie otrzyma tej pracy i nie powinien się na mnie obrazić. Aby ktoś z rodziny mógł przejąc fabrykę musi swoja postawa przewyższać wszystkich a sercem miażdżyc konkurentów – wtedy ja będę mógł odejść na emeryturę.
Szkoły elitarne o wypaczonych ideach już są w wielu krajach Ameryki a nawet w Afryce tam gdzie jest największy reżim.

Joe Chal

Brak głosów