Młode Orły - tak siebie najczęściej zwali
Zmylił mnie tytuł filmu „Partyzanckie dzieci”. Spodziewałam się zobaczyć materiał obrazujący świetną, chociaż bardzo smutną piosenkę Andrzeja Kołakowskiego o losie dzieci uwięzionych wraz z matkami w ubeckich kazamatach.
http://www.youtube.com/watch?v=tAOV9khLgno
Ten film z You tube opowiada jednak o zupełnie innych dzieciach. I chociaż wiąże się mocno z losami Żołnierzy Wyklętych, to przynosi wiedzę o nieznanej powszechnie historii tysięcy bardzo młodych ludzi, zaangażowanych w walkę przeciwko wszechogarniającej Polskę czerwonej fali propagandy i terroru.
http://www.youtube.com/watch?v=sR5h-lDE7t8
Bo, czy możemy sobie wyobrazić harcerzy biegających po ulicach Szczecina latem 1945 roku odcinających czerwone krawaty młodzieżowym aktywistom partyjnym i rozśmieszających przechodniów scenkami parodiującymi krasnoarmiejców: „ dawaj czasy!”?
Okazuje się, że po „wyzwoleniu”, kiedy w lasach nieliczne już oddziały Niezłomnych w ogromnej determinacji walczyły już tylko o honor, dorastająca w miastach młodzież nie poddawała się bez reszty napastliwej propagandzie stalinowskiej i w miarę swoich możliwości organizowała się w nieformalne grupy niepodległościowe.
Cenne informacje na ten temat niesie kolejny, znaleziony w sieci film:
http://www.youtube.com/watch?v=y-ZegT4wKUU
Jak duża była liczba młodzieżowych organizacji niepodległościowych w skali kraju, jak szeroko rozpowszechnione były te grupy, dowiedzieć się można z wydanego przez IPN Atlasu Polskiego Podziemia niepodległościowego 1944-1956.
W obszernej tej księdze, istnienie młodzieżówki zaznaczono „marginalnie”, odnosząc się do niej na ostatnich stronach, zamykających opracowania o zbrojnej działalności Żołnierzy Wyklętych w poszczególnych rejonach kraju.
To sprawiło, że chociaż Atlas posiadam od kilku lat, to te „ostatnie strony” traktowałam nieco lekceważąco, kartkując je pobieżnie.
Wyżej wymienione filmy spowodowały, że wróciłam do Atlasu ponownie i z dużą uwagą przyjrzałam się opracowaniom o działalności młodzieżowych organizacji niepodległościowych.
Informacje oparte o dokumenty IPN świadczą, ze Bezpieka o wszystkich tych organizacjach posiadła wiedzę i wykorzystała ją niszcząc grupy, a ich członków unieszkodliwiała zgodnie z linią prowadzonej wówczas polityki państwa. Metody tych działań opisują wspomnienia byłych młodocianych więźniów obozu w Jaworznie. Często, „podopiecznych” osławionego Morela.
W Atlasie IPN wymieniono nazwy, nazwiska i liczbę członków poszczególnych organizacji. W oparciu o materiały UB opisano te z nich, które jako rozpracowane i zlikwidowane przestały zagrażać ustrojowi PRL i jego orędownikom.
Wiadomo jednak, że konspiracja w warunkach ekstremalnych, kiedy działalność jest szczególnie utrudniona, przechodzi w stan zawieszenia bądź likwidacji, albo wstępuje w głębszą niż wcześniej tajność , zacierając skutecznie wszelkie ślady grożące dekonspiracją.
Może kiedyś, po latach, dowiemy się kim byli ci, których nie zdołano „rozpracować”.
To ich wsparcie i inicjatywa dały pole do działania następcom, którzy doprowadzili do przełomu.
Białostockie:
32 tajne niepodległościowe organizacje młodzieżowe, z tego 19 powstałych po 1950 roku
Lubelskie:
72 organizacje, z tego 47 po 1950 roku
Rzeszowskie:
29 organizacji, z tego 12 po 1950 roku
Olsztyńskie:
14 organizacji, z tego 9 po 1950 roku
Warszawskie:
104 organizacje, z tego 51 po 1950 roku
Kieleckie:
21 organizacji, z tego 7 po 1950 roku
Krakowskie:
51 organizacji, z tego 20 po 1950 roku
Gdańskie i pomorskie (bydgoskie):
220 organizacji, z tego 112 po 1950 roku
Łódzkie:
84 organizacje, z tego 34 po 1950 roku
Katowickie:
72 organizacje, z tego 33 po 1950 roku
Szczecińskie:
24 organizacje, z tego 16 po 1950 roku
Poznańskie:
126 organizacji, z tego 34 po 1950 roku
Wrocławskie:
125 organizacji, z tego 87 po 1950 roku,
co łącznie daje 964 tajne młodzieżowe organizacje niepodległościowe, z czego 481 z nich powstało po 1950 roku.
Wielu z członków tych organizacji skazano na lata więzienia, poniewierki i dyskryminacji. Pozbawieni zostali dobrego imienia, a ich rodziny nękano szeregiem przykrości.
Niektórzy zapłacili najwyższą cenę.
Cześć i chwała Bohaterom!
Post scriptum:
Nie wiemy, jak wyglądała sytuacja po 1956 roku, ale można przyjąć, że z pewnością ani Modzelewski, ani Jacek Kuroń , a tym bardziej Adam Michnik, nie byli prekursorami ruchów niepodległościowych.
Oni po prostu przejęli stery z rąk działaczy niepodległościowych, wykorzystując mocną i bezpieczną pozycję, którą posiedli na skutek awansu społecznego swoich rodziców.
Przechwytując te stery, sprawili, że „okręt wolności”, zwany przez nowych sterników DEMOKRACJĄ popłynął na manowce. Ku ich uciesze i pożytkowi.
http://wieczorpamieci.pl/niepoedleglosciowe-organizacje-mlodziezowe-bial...
http://www.strzyzowski.pl/aktualnosci/art,231
http://historiapolski.eu/konspiracyjne-organizacje-m-odzie-owe-na-tereni...
http://fmw.org.pl/index.php?
option=18&action=articles_show&art_id=503 lata osiemdziesiąte
fot:Mieleccy Żołnierze Wykleci
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3592 odsłony
Komentarze
Proponuję przemyśleć i
23 Października, 2013 - 15:52
Proponuję przemyśleć i zmienić treść post scriptum. Teraz brzmi groteskowo.
"Nie wiemy, jak wyglądała sytuacja po 1956 roku, ale można przyjąć, że z pewnością ani Modzelewski, ani Jacek Kuroń , a tym bardziej Adam Michnik, nie byli prekursorami ruchów niepodległościowych."
Nigdy nie słyszałem, żeby ktokolwiek - w tym oni sami - nazywał ich/nazywali się "prekursorami ruchów niepodległościowych".
Niewłaściwy dobór przymiotnika.
Tł, to też opinia Leszka Żebrowskiego
23 Października, 2013 - 16:28
On w swoim wykładzie wspomniał Kuronia i Modzelewskiego. Michnika dodałam od siebie:)
Chociaż u Żebrowskiego kontekst był nieco inny, to jednak chodziło o "prymat w odnowie" Pozdrawiam
Re: Tł, to też opinia Leszka Żebrowskiego
23 Października, 2013 - 16:37
To, być może, karykatura opinii Żebrowskiego. Bowiem "odnowa" nie ma nic wspólnego z "ruchami niepodległościowymi"
Działalność polityczną wymienionych w okresie PRL można nazwać rewizjonizmem, działalnością frakcyjną, a nawet dysydentyzmem, ale na pewno nie można jej nazwać "prekursorstwem w ruchu niepodległościowym". Począwszy od 1956 roku, w publicznie i prywatnie stawianych przez tych panów postulatach, nigdy nie było mowy o "niepodległości" lub choćby "suwerenności" Polski. Aż do czasów pookrągłostołowych.
Dlatego ponawiam sugestię korekty tekstu.
Pozdrawiam
Tł, mam prawo do swojej opinii.
23 Października, 2013 - 16:51
Nie nazwałam Kuronia ani pozostałych prekursorami ruchu niepodległościowego, bo oni nigdy nimi nie byli.
Kiedy jednak odbierają hołdy za przywrócenie w Polsce DEMOKRACJI, warto pamiętać z czym to słowo się wiąże.
Re: Tł, mam prawo do swojej opinii.
23 Października, 2013 - 17:00
Demokracja nie wiąże się bezpośrednio z niepodległością i suwerennością. Kolonia też może byś demokratycznie zarządzane, pozostaje jednak kolonią. Państwo niepodległe i suwerenne nie musi być państwem demokratycznym.
Oczywiście masz prawo do własnego zdania. Niemniej jednak w tej sytuacji i ja mam prawo stwierdzić, że post scriptum tej notki jest uwłaczające dla młodzieży z powojennych organizacji niepodległościowych.
Widzę, że trudno wysłuchać dobrej rady, a łatwo demonstrować asertywność w polemice. Powinienem był to przewidzieć :-(.
To fakt, Tł
23 Października, 2013 - 17:10
że działasz na mnie jak przysłowiowa "płachta".
W Twoich uwagach zwykle irytuje mnie to, że zwykle wybierasz jakiś niewiele znaczący element, by "dyskusją " o nim zająć pół metra miejsca pod tekstem.
Odnieś się do tego, co ważne.
Jesteś historykiem, uzupełnij moją notkę dodatkowymi informacjami o tych bohaterskich "małolatach".
Re: To fakt, Tł
23 Października, 2013 - 17:44
Bądź łaskawa powstrzymać się z sugestiami odnośnie do tego, co mogę lub powinienem zrobić.
Jeśli zestawienie młodzieży polskiej, zaangażowanej w liczne konspiracje niepodległościowe z trzema lewackimi rewizjonistami uważasz za właściwe, to gratuluję wrażliwości... patriotycznej.
Ten, Twoim zdaniem, "niewiele znaczący element" dla mnie jest akurat elementem bardzo znaczącym.
Na tym kończę jałową, jak zwykle, polemikę, licząc jednak, że pozostawi ona jakiś ślad wśród jej Czytelników.
matka trzech córek
23 Października, 2013 - 18:03
Jeśli w obszernym, mądrym i ze wszech miar słusznym artykule o Janie Pawle II znajdzie się jedno zdanie mówiące, że np. Wojciech Jaruzelski był Jego najbliższym przyjacielem i powiernikiem, to mimo iż to tylko kilka słów, będzie to bardzo znaczący element. Prawdopodobnie całe zainteresowanie tekstem sprowadziłoby się do tego jednego idiotyzmu.
Podobnie, jeśli z zapalonych młodych komunistów frakcji, bodajże, trockistowskiej, robisz działaczy niepodległościowych, to krzywdzisz tą nieprawdą i działaczy niepodległościowych, i tych młodych wówczas komunistów.
I mała rada. Ucz się od Mistrza polemik, Coryllusa. Ten na zwróconą uwagę, że ś.p. Sławomir Skrzypek nigdy nie był ministrem ani nawet wiceministrem, odpowiedział zwracającemu uwagę:
"A dla mnie Skrzypek był ministrem i co mi zrobisz małpo? Idź sobie popłacz w kąciku."
http://naszeblogi.pl/morecomments/41738/1#comment-952029
@tł - MTC chyba uległa wpływowi oficjalnej narracji.
23 Października, 2013 - 20:36
Może się zdarzyć. Przypomnę: prezydent Aleksandr "sawuarwiwr" Kwach-Kwaśniewski wręczjąc Kuroniowi order Orła Białego, raczył rzec, że był on (Kuroń znaczy się) pierwszym, który sprzeciwił się systemowi komunistycznemu.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok Gorynycz
23 Października, 2013 - 20:40
Może. Tyle, że na grzeczną i merytoryczną uwagę zareagowała tak, jak zareagowała. Nie po raz pierwszy, zresztą.
A Aleksander Kwaśniewski to chyba tu jeszcze nie pisuje? Taką przynajmniej mam nadzieję.
@tł - jeszcze nie.
23 Października, 2013 - 20:56
Ale kto wie, kogo służby nadadzą w ślad za Sulpicjuszem, któremu udało sie tak ładnie rozegrać grę pt. "stół i nożyce".
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok Gorynycz
23 Października, 2013 - 21:00
Na ten temat już się wypowiedziałem. Ante factum, a zatem można powiedzieć, że profetycznie. Niestety, bez większego echa.
Profetycznie - skrzyżowanie
23 Października, 2013 - 21:05
Pytii, Sybilli i Nostradamusa.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
@Smok Gorynycz
23 Października, 2013 - 22:12
"... zwykle wybierasz jakiś niewiele znaczący element, by "dyskusją " o nim zająć pół metra miejsca pod tekstem."
Ponieważ nie chciałbym narażać na powtórzenie tego poważnego zarzutu, na tym zakończę.
Smoku, MTC nie ulega wpływom oficjalnych narracji
25 Października, 2013 - 11:38
Od tego ma głowę, by myśleć samodzielnie:)
Sprytne "przejęcie", którego dokonali "zasłużeni działacze opozycyjni", polegało na tym, że z bocznej bramy, niczym esbeckie grupy prowokacyjne ( znany chyba fakt?), włączyli się w formujący się ruch oporu i wysuwając na jego czoło, powiedli go ku z góry obranym pozycjom.
O Kwaśniewskim i jego "Orle Białym" - nagrodzie dla "tych pierwszych", co to "od nich wszystko się zaczęło", mówi Leszek Zebrowski. Od minuty 5.15
@tl i tu musze sie z toba zgodzic co do roli Kuronia
25 Października, 2013 - 05:47
Michnika,Szlajfera,Modzelewskiego,Blumsztajna i innych gudlaji z KORu ktorzy nie tylko nie byli za niepodlegloscia Polski a lecz wrecz przeciwnie widzieli siebie na czele panstwa podleglego kacapom po wykrawawieniu sie Polakow w wojnie z sowietami do ktorej to ta banda prowokowala.
Zreszta obecnie jest na to dowod wojny jako takiej nie bylo
chociaz Smolensk dokladnie spelnia te warunki zeby okreslic ze to bylo otwarcie wojny ,Polska jest w dalszym ciagu pod okupacja kacapska i od kacapow uzalezniona a ta KORowska falanga gudlaji zajmuje najwyrzsze stanowiska,smiem twierdzic ze Michnik jest najwyzsza wladza i ze Tusk sie go slucha jak pies swojego pana.
@wilk na kacapy
25 Października, 2013 - 07:29
Nie musisz, bo do niczego mi ta zgoda niepotrzebna. Tym bardziej, że znowu wykazujesz się indolencją; Karol Modzelewski nie podpisał deklaracji założycielskiej KOR i nie brał udziału w jego działaniach.
@tl masz racje Modzelewskiego od ciebie sciagnolem
26 Października, 2013 - 06:50
on tylko ich wspieral,a jesli uwazasz ze sparcie nie jest dzialaniem ,to jest tylko twoj sposob widzenia sparawy zeby tego Zyda antypolaka wybielac,Ale masz racje on sie nie podpisal pod deklaracja zalozycielska KORu, tak jak wielu innych zalozycieli.
wilk na kacapy
26 Października, 2013 - 07:19
Założycielem KOR był Macierewicz.
Masz coś miłego i o nim do powiedzenia?
@Traube Macierewicz jest pochodzenia zydowskiego i niskim
26 Października, 2013 - 18:19
masonem,pomagalem organizowac jego 2 spotkania z ekspertami,
rozmawialem z nim osobiscie, i uwazam ze to co robi od wielu lat dla Polski jest bardzo dobre,mysle ze powinien byc premierem duzo lepiej sie nadaje na to stanowisko od Kaczynskiego,Jaroslaw doskonale nadawal by sie na Prezydenta.
@Traube
26 Października, 2013 - 18:25
Wilk na kacapy jest Felaszem i średnim masonem, tzw. Dozorcą Loży Wielkiego Zachodu (Umysłowego). Nie nadaje się ani na prezydenta, ani na premiera. To informacje poufne.
tł
26 Października, 2013 - 18:31
W ten sposób!?
A ja myślałem, że on jest tak po prostu, Polakiem myślącym po żydowsku...
@Traube
26 Października, 2013 - 18:40
Nie. Spolonizował się powierzchownie na obozach PAX-u.
tł
26 Października, 2013 - 18:56
Starszy gościu z niego, znaczy się?
@Traube
26 Października, 2013 - 19:00
No...
@tl nie tylko sie spolonizowal na PAXowskich obozach,
27 Października, 2013 - 02:52
ale sie ochrzcil i poddal operacji przyprawienia napletka.
Młode Orły
23 Października, 2013 - 17:23
Bardzo ciekawe informacje na temat Młodzieży Walczącej, a także zastanawiające dysproporcje w ilości organizacji, w zależności od regionu.
Pozdrawiam i dyszka.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Tańczący, można pokusić się o wyjaśnienie
23 Października, 2013 - 18:20
Poszczególne regiony zamieszkiwały mniejszości narodowe, co miało duże znaczenie, bo wiadomo, że interesy były odmienne.
Białostocczyzna,kieleckie niby słabo "obsadzone", ale ręczę, że większość niepodległościowych grup nie dała się rozpracować.
Poparcie społeczne było spore i tak, jak z Żołnierzami Wyklętymi było, konspiracja utrzymała się tam najdłużej.
Ziemie Odzyskane zaś, to szczególne tereny.I ludzie wyjątkowi.
Pozdrawiam:)
Niepodległościowcy...
23 Października, 2013 - 17:45
Ano, tak to wyglądało po 1956 z niepodległościową działalnością Jacka i Adama:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Walterowcy
Traube
23 Października, 2013 - 18:26
Jakże to wymowne:
"...Z czasem okazało się, że hufiec walterowski stał się kuźnią kadr antykomunistycznych, a wielu "walterowców" zostało liderami opozycji demokratycznej w PRL-u, jak Jacek Kuroń – jeden z założycieli hufca, oraz m.in. Adam Michnik, Seweryn Blumsztajn, Jan Lityński, Józef Chajn..."
Antykomunistyczne
23 Października, 2013 - 18:33
to nie to samo, co niepodległościowe.
Zresztą, ich interesował głównie "socjalizm z ludzką twarzą", a nie jakaś niepodległość.
Traube
23 Października, 2013 - 18:53
Trzy z nich:
Lublin
Związek Socjaldemokratów Polskich; Lubelski Ośrodek Ruchu Ludowego - wiosna 1950 - VI 1953, zał. Aleksander Bornus, propagandowa, (10 osób) (studenci KUL i UMCS, dawni członkowie "Wici".
Lubartów
Antykomunistyczny Związek Młodzieży Polskiej - jesień 1954 IX 1955, d-cy: Jerzy Gułkowski i Bogdan Mróz, propagandowa, wojskowa, 3(osoby)
Suwałki:
Harcerska Grupa Pogromców Komunizmu; Konspiracyjna Organizacja Młodzieżowa - X 1949 - V 1950, d-ca Lucjan Sawicki "Vis", harcerska, dywersyjna 8 (osób) od III 1950 jako Konspiracyjna Organizacja Młodzieżowa.
matka trzech córek
23 Października, 2013 - 19:06
tł ma, niestety, rację. Rozmowy z Tobą są jałowe. Powinnaś już na pierwsze uwagi odpowiadać tak, jak Coryllus. W istocie bowiem robisz to samo, a on oszczędza rozmówcy sporo czasu.
Innymi słowy, Kuroń, Michnik i Modzelewski to wybitni działacze polskiego ruchu niepodległościowego! I co mi zrobisz, małpo?
Ja, mówiąc szczerze, nie rozumiem tak szczeniackich zachowań. Troszkę się zapomniałem i zabrałem głos w dyskusji z Tobą, czego ze względu na wspomniane, niepojęte dla mnie, szczeniactwo, obiecywałem sobie już nigdy nie robić.
Tym razem postaram się siedzieć cicho nawet kiedy napiszesz, rotmistrz Pilecki był działaczem Kominternu, a Bolesław Bierut Prymasem.
Ku pamięci
15 Listopada, 2013 - 12:11
Chwała Bohaterom!
Dobre i to, chociaż czekamy na więcej
26 Marca, 2014 - 19:37
http://niezalezna.pl/53352-b-funkcjonariusz-ub-oskarzony-przez-ipn