Zjednoczenie prawicy- rozsadek czy koniecznosc?

     W ostatnia sobote Jaroslaw Kaczynski sfinalizowal negocjacje z Jaroslawem Gowinem i Zbigniewem Ziobro dotyczace wchloniecia dwoch malenkich ugrupowan przez PiS w zamian za...no wlasnie za co?

     Wiekszosc komentatorow idac po najmniejszej linii oporu uznala, iz jest to efekt mikrych szans na wejscie do parlamentu przez "Ziobrystow" i "Gowinistow" tak razem po polaczeniu sie w jeden twor partyjny jak i w przypadku samodzielnego startu z jednej strony oraz szansa na zwiekszenie poparcia dla PiS poprzez wchloniecie wiekszosci elektoratu obu ugrupowan. Do tego dochodzi przekaz propagandowy o jednoczacej sie prawicy i niby wszystko jasne i oczywiste ale czy aby napewno?

     Z zasady nie wierze sondazom ale by miec jasne i przejrzyste oparcie w swoim wywodzie posluze sie sondazem z dnia 24.06.2014 TNS Polska dla Wiadomosci TVP  dostepnym tutaj  ]]>http://wpolityce.pl/polityka/202099-afera-szkodzi-partii-tuska-3124-pis-...]]>

    Wedle tegoz sondazu PiS potrzebuje dodatkowych 33 miejsc w parlamencie aby rzadzic samodzielnie. Zakladajac ze te 4% wyborcow poprze PiS ( takie byly prognozy ), to jest szansa, iz zwiekszy sie stan posiadania Prawa i Sprawiedliwosci o jakies 20 miejsc. Nadal brakuje 13 poslow wiec trzeba szuka koalicjanta. Ryzyko tego "malzenstwa z rozsadku" jest spore. Nie zapominajmy, ze dla elektoratu PiS-u, Jaroslaw Gowin to wieloletni i wierny wspolpracownik Donalda Tuska. To czlowiek, ktory odpowiada za tuszowanie zamachu smolenskiego, to czlowiek, ktory odbieral od swego pryncypala sms-y o winie pilotow, to czlowiek, ktory pelniac funkcje ministra bral udzial w wasalizacji Polski wobec Niemiec i Rosji. Jaroslaw Gowin dla wielu Polakow, przede wszystkim tych sympatyzujacych z PiS, niczym nie rozni sie od innych "zderzakow" Tuska. Watpliwe tez jest aby dzis Jaroslaw Gowin wykorzystal swa wiedze aby pograzyc bylych towarzyszy od " dozynania watachy". Nieco inaczej sytuacja wyglada ze Zbigniewem Ziobro i jego "uchodzcami". Otoz Zbigniew Ziobro wraz z Jackiem Kurskim jak i reszta dzieci marnotrawnych jest Jaroslawowi Kaczynskiemu najzwyczajniej zbedny. Zrozumial to Jaroslaw Gowin i zdajac sobie sprawe, ze wyjatkowo niebezpieczne dla Polski Razem byloby wejscie do PiS-u bez "Ziobrystow" szybko postanowil utworzyc wraz z Solidarna Polska jedno cialo (nieco karykaturalne ale co dwie glowy, to nie jedna). W ten sposob 4% "Ziowin" mogl bezpiecznie powrocic do stolu negocjacyjnego.

    Lecz po co Jaroslawowi Kaczynskiemu Jaroslaw Gowin? Otoz wedle moich przeczuc Jaroslaw Gowin po kolejnych wyborach parlamentarnych bedzie w stanie "wyciagnac" brakujaca liczbe poslow z Platformy Obywatelskiej. Dzis nie da sie stworzyc jakiejs wiarygodnej listy nazwisk ale pamietajmy, ze ludzie z przeszloscia siegajaca nieboszczek PZPR, UW czy takich partii jak KLD a nawet ZCHN ( Dziurawy Stefek jak napisal kiedys Seawolf ), ktorzy dzis maszeruja pod sztandarem Partii Milosci jest w stanie maszerowac rowniez pod przewodnictwem Jaroslawa Kaczynskiego, byle choc troszke zlewek w korytku zostalo. Nie sadze aby akurat byl to Niesiolowski czy Arlukowicz ale taka "dorszowa" Julia Pitera moze byc przydatna, w koncu kocha walczyc z korupcja- byle na dystans. Biorac pod uwage, iz tamten sondaz daje PO 151 miejsc, to mysle ze, da sie z tego sporo urwac. Szczegolnie, ze wielu bedzie gotowych zmienic szeregi. Byle tylko prokurator wraz z nowym, odswierzonym CBA ominal ich jednak jakims cudem. W koncu lista nazwisk dla sledczych bedzie calkiem dluga.

    Jesli dodamy do tego ze PiS rusza na otwarta wojne z KNP ( jedynym realnie ugrupowaniem z ktorym moglby zawiazac koalicje), wiele rzeczy staje sie dosyc przejrzyste.