Tusk leży na tarczy

Obrazek użytkownika Mieszczuch7
Blog

Kaczyńskiego zobrzydzają, atakują, że nasłał CBA na śp. Leppera, wicepremiera w jego rządzie? A Tusk? Czy Tusk jest lepszy? Przecież on nasłał na swoich ministrów, na wszystkich ministrów, a nie tylko na jednego, nie tylko CBA, ale i ABW, AW i CBŚ, wszystkie służby! To przecież słynna "tarcza antykorupcyjna" przewidywała, że służby miały pilnować ich przy każdej większej prywatyzacji, zamówieniach publicznych dużej wartości, poważnych inwestycjach itd., czyli praktycznie na każdym kroku.

Tusk nie brzydził się tego CBA, nie rozwiązał go, a wręcz przeciwnie, nadał mu dodatkowe, jeszcze szersze uprawnienia. Służby są "wzmacniane", rozszerza się możliwości użycia środków przymusu, łagodzi ograniczenia prawne, mnożą się liczby podsłuchów i prześwietlania bilingów.

Jak szerokie uprawnienia ta tajemnicza "tarcza antykorupcyjna" nadawała służbom specjalnym, by te "zabezpieczały" ministrów i szefów urzędów centralnych nie wiemy do końca, bo Tusk nie chce jej ujawnić. Ani ponawiane wnioski organizacji pozarządowych, ani wyroki sądu nie są w stanie tego na nim wymusić. A tajna, supertajna "tarcza" Tuska dyskretnie podąża za ministrami i osłania ich przed korupcją, złem i wszelkim zepsuciem ...

Brak głosów