Transmisja jutrzejszego wystąpienia b. szefa CBA, M. Kamińskiego

 Bardzo trafnie skonkludował swój artykuł Maciej Wąsik na blogu na niezależnej.pl, o przesłaniu dla funkcjonariuszy służb specjanych, wynikającym z operacji pozbawiania immunitetu i politycznego sądu kapturowego nad byłym szefem CBA, Mariuszem Kamińskim: Aparat państwa Donalda Tuska mówi im wyraźnie: "Nie sięgajcie zbyt wysoko, bo wasze ręce zostaną przetrącone!". 

To przesłanie dociera też do zwykłych obywateli, którzy w odruchu przyzwoitości chcieliby coś zrobić, by wystąpić przeciw jakiejś nieuczciwości, zasygnalizować jakieś przekręty, próbować upominać się o swoją sprawę, by nie stać się ofiarą jakijś korupcji. Patrzcie na te przetrącone ręce i ani się ważcie! To potwornie niszczące dla ducha, dla morale narodu.

Elity korupcyjne III RP wpadły w straszną nerwowość. Media donoszą o trwających od dwóch tygodni, absolutnie wyjątkowych środkach ostrożności i zabezpieczeniach przed jutrzejszym wystąpieniem posła Mariusza Kamińskiego. Nawet szpilka się nie uchowa! Zablokować to wystąpienie chciałby obecny szef CBA, Wojtunik, który doniósł do marszałkini Kopacz, że rzekomo przemawiając w Sejmie a bez zwolnienia z tajemnicy przez tegoż Kamiński miałby popełnić przestępstwo.  Oznaczałoby to, iż Kamiński nie miałby w ogóle prawa do obrony. Jest wielki strach, że taka mowa obrończa stanie się siłą faktu mową oskarżającą.

Największym sukcesem elit korupcyjnych IIIRP jest bezkarność takich "lodziarzy" jak Sawickiej, doktora G., Drzewickiego i Sobiesiaka, ukręcenie sprawy willi Kwaśniewskich i wielu innych afer, zaszczucie tych walczących z korupcją, zniszczenie wolności słowa i jawności, wzięcie na smycz mediów i pozarządowych organizacji strażniczych, tzw. watchdogs, itd, itp. Sorry, taki mamy klimat korupcyjny.

Kamiński był ofiarą potwornej dezinformacji medialnej, w tym z wykorzystaniem samych funkcjonariuszy CBA, podlegjących Wojtunikowi. Jego uczciwość jest jednak niepodważalna.

Mam zaufanie do Kamińskiego, bo "za jego czasów" przestępcy się bali, był strach przed złapaniem i karą. Korupcja stała się ryzykowna. Teraz Wojtunik zajmuje się drobnymi łapówkarzami wśród mniej znanych lekarzy i działaczy sportowych, używając zresztą tych samych, tak krytykowanych przez sędziego Tuleję, "stalinowskich metod". Nadal są w gabinetach instalowane urządzenia nagrywające, nadal są stosowane działania prowokacyjne i wielogodzinne przesłuchania... Tak, tak, sami o tym mówią. Ale dopóki to nikogo z wyższych elit nie sięga, to jest wygodny parawan i polityczne narzędzie do użycia w razie czego, jakby się komuś znowu po latach o kolejnym luksusowym zegarku przypomiało...  

Zamiast transmisji z jutrzejszego wystąpienia Kamińskiego w Sejmie, polecam więc załączony poniżej jego wykład gościnny u  Zybertowicza. Chociaż uważam, że taka transmisja na żywo nam się należy, na co idą do cholery nasze podatki? Na chronienie tajemnic skorumpowanych władz? Gdyby to chodziło o jakąś kwestię racji stanu, bezpieczeństwa państwa,  ale tu chodzi zwyczajnie o chronienie dupsk skorumpowanym kolesiom! 

Dla zainteresowanych - szerzej o CBA pisałem we wczorajszej notce.

]]>http://www.youtube.com/watch?v=w0pLALrk3OQ ]]>

]]>http://niezalezna.pl/56184-przetracone-rece]]>

]]>http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/mariusz-kaminski-ma-prawo-do-...]]>