Przedwyborcze wyciskanie Brukselki?

Obrazek użytkownika Mieszczuch7
Blog

Co się dzieje z naszymi warzywami, czy mogą już jechać do Rosji? Niestety, ciagle jeszcze nie! Pomimo, że minister rolnictwa Marek Sawicki wielokrotnie już to obiecywał... Wydaje się, że najlepiej trafił ze swoją wypowiedzią w ubiegły piątek w Sejmie, kiedy mówił, " że w ciągu najbliższych dwóch tygodni możemy spodziewać się zniesienia rosyjskiego embarga na polskie i europejskie produkty żywnościowe."Może więc pod koniec przyszłego tygodnia? Bo nasze produkty muszą być jeszcze poddawane badaniom w wojewódzkich Państwowych Inspekcjach Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Nie wiem, jak to jest, przecież Sawicki zapewniał tyle razy, że są czyste od bakterii e-coli, że były już badane? Nic nie szkodzi, i tak, i tak, firma eksportująca musi, każda z osobna, na każdy gatunek roślin z osobna, wystąpić do Inspekcji o takie badanie, by otrzymać stosowny certyfikat. Podobno na razie jeszcze żaden certyfikat nie został wydany, a badania trwają.... To nic, że cztery dni temu już w programie "Fakty po faktach", w TVN24, jego szef, Pawlak propagandowo twierdził, że embargo było zniesione, że nie ma problemu!

"- Sprawa embarga na polskie warzywa została już rozwiązana, Rosjanie znieśli embargo - powiedział Waldemar Pawlak."

Faktycznie jednak nasze pomidory wizy nie dostały, a embargo nadal jest, szlaban leży w poprzek! Licznik bije, od 2 czerwca, z każdym dniem rosną straty naszych rolników. Rosną w dziesiątki milionów...

Tak więc nie bardzo wiadomo, o co chodzi z tymi badaniami i certyfikatami, co to już niby miały być, z dziesięć razy, a okazuje się, że muszą być robione na nowo... Ale to mały Pikuś w porównaniu z tym, jak Sawicki namieszał ostatnio w Brukseli... Przedstawił on wnioski o odszkodowania dla polskich rolników za straty spowodowane bakterią EHEC na kwotę ponad 10 mln euro wyższą... niż Hiszpanie, którzy - niesłusznie oskarżani o skażenie ogórków - ponieśli przecież największe straty. Gdy Komisja to zakwestionowała i zagroziła sprawdzaniem polskich wniosków, czy nie było w nich oszustwa, Sawicki się wycofał. Obniżył błyskawicznie żądania do 50 mln. Jak je wyliczył? Nie wiem, ale...

"Minister rolnictwa Marek Sawicki przyznał, że kwota była zawyżona, ponieważ rolnicy zastosowali do upraw polowych przelicznik taki sam, jak do szklarniowych."

Na zdjęciu hiszpańska minister rolnictwa Rosa Aguilar jest wyraźnie ubawiona wtopą naszego Sawickiego. Ale hiszpańskim i innym unijnym rolnikom pewnie nie jest do śmiechu, bo przez te polskie kombinacje, dodatkowe wyjaśnienia i weryfikacje przed Komisją, może nastąpić opóźnienie wypłat odszkodowań...A my przez Sawickiego już nigdy nie będziemy mogli stawiać odważnych żądań przed Komisją, bo straciliśmy wiarygodność. Minister naraził Polskę na kompromitację. Oto, jak Tusk eksportuje obciach!

Sawicki chyba zbyt dosłownie zrozumiał hasło swego szefa o "wyciskaniu Brukselki" i za ostro poszedł po bandzie, by się przypodobać chłopskim wyborcom...

http://www.tvr24.pl/index.php/wiadomosc-O_rolnictwie_na_Wiejskiej-582.html

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/428494,rosjanie-ju-z-znie-li-embargo-pawlak-o-stanie-rolnictwa-i,id,t.html

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-polska-bedzie-domagala-sie-mniejszych-odszkodowan-za-ehec,nId,351174

http://fakty.interia.pl/polska/news/bruksela-wygorowane-i-nierzetelne-wnioski-sawickiego,1670384

Brak głosów

Komentarze

Sprawa warzyw podobnie jak sprawa Polski została już dawno rozwiązana.

]]>]]>

Pozdrawiam

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?

Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#172047