W RMF FM Jacek Kurski opowiadał dziś o tym, że pociągiem "Jan Brzechwa" mieli wracać do Warszawy Tadeusz Cymański i Zbigniew Ziobro.
Pociąg ten w trakcie poprzedniego kursu z Warszawy do Przemyśla miał opóźnienie, ze względu na samobójcę na torach. Jechali nim pp. Ziobro i Cymański na serię spotkań, po odbyciu których planowali wracać tym samym pociągiem.
Ze względu na opóźnienie pociąg dojechał tylko do Krakowa i stamtąd po odczekaniu, już planowo wracał do Warszawy. Tylko ze względu na to opóźnienie uległ przesunięciu harmonogram spotkań i na "Brzechwę" już nie mieli szans zdążyć.
wpolityce.pl/wydarzenia/24347-jacek-kurski-w-kontrwywiadzie-rmf-fm-ziobro-i-cymanski-mieli-jechac-pociagiem-ktory-ulegl-katastrofie-pod-szczekocinami
Dziś od rana media trąbią, jakie to straszne przekręty przy przetargach i zamówieniach na oprogramowanie były robione od połowy lat 90-tych (dla ułatwienia - PROKOM jest w stajni WSI), Putin już wygrał wybory...
Jednak logika faktów jest nieubłagana...
Komentarze
Mam nadzieję, że nikt tego
Mam nadzieję, że nikt tego nie poczyta jako złamanie regulaminu, ale trwa akcja zbiórki pieniędzy na rehabilitację, dla Kobiety, która z tych co przeżyli, została najciężej poszkodowana, tu wklejam informacje o numerze konta: http://digitalsky.nazwa.pl/fundacjazielonylisc.org/pomagamy/nasi-podopieczni-subkonta/magdalena-sipowicz
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- "I jak nasi przodkowie, kiedy chwytał ich człowiek, wyrywamy swe łapy z potrzasków"
----------------------------------------------------------
"I jak nasi przodkowie, kiedy chwytał ich człowiek, wyrywamy swe łapy z potrzasków"