Trzecia Pospolita Klęska czyli pełne szafy trupów!!!

Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Nawet zbytnio nie dziwię się temu, że usuwane w cień a może nawet w jakiś sposób, medialnie rzecz jasna, zamiatane pod dywan zdają się spektakularne remanenty III RP. Już nawet nie chce mi się powtarzać co działoby się „w normalnym państwie” gdyby po latach samozadowolenia klasy politycznej, przekonywania o jej wyjątkowej, zakłóconej tylko sporadycznymi wyskokami kilku „czarnych owiec”, moralności i uczciwości z szafy wysypały się korupcyjne „trupy” tej rangi i wielkości co u nas.

A u nas nic… Jak w kinie polskim wedle Maklakiewicza.

Prawdę mówiąc dziwić się należy chyba tylko temu, że się te „trupy” sypać zaczęły mimo wieloletniej i niezwykle konsekwentnej akcji uszczelniania odrzwi szaf, w których były składowane. Widać taka ilość tam ich była, że się zwyczajnie pomieścić nie były w stanie. I cała nadzieja, ze jeszcze parę wypadnie…

Najsmutniejsze zaś jest to, że mają one faktycznie tak długi okres składowania, że ich rodowód albo choć geneza sięga wielu lat wstecz. Do zarania niemal! Bo pokazuje to na jak wielkiej nieudolności postawiono to nasze państwo albo też to, że zostało zbudowane na po prostu na ogromnych kantach.

Nieledwie świętowaliśmy dwudziestolecie „Niepodległej” pod niebiosa wynosząc ją jako prawdziwy obywatelski monument głoszący chwałę wolności i brakowi pokory wobec zła. Teraz okazuje się jak prawdziwe są słowa songu Grabarza i jego Pidżamy Porno „Trzecia pospolita klęska Tragicznie oczywista rzecz Już nie katolicka lecz złodziejska Z dwóch palców vałka…”*

Ale co tam złodzieje, choćby i ze szczytu, choćby i w generalskim lampasie! Zawsze byli, są i zawsze będą. Taka już ludzka natura że jak co leży mało albo i wcale nie pilnowane to się zaraz jakiś przechodzący akurat mimo ku*as zainteresuje i przyklei. Taka już natura władzy, że się do niej pchają nie żadni tam Mahatmowie, Matki Teresy, Bracia Albertowie czy inni święci naiwniacy. Głównie raczej goście o sześciu palcach u rąk (w tym po dwa kciuki na łapę) i szesnastu kieszeniach w każdej parze spodni.

Trzeba było się liczyć z tym, że dochowując się „nowej elity władzy” dochowamy się jej w formie niewiele przewyższającej tamtą „starą elitę władzy”. O tyle to było oczywiste, że nową konsekwentnie i zapamiętale budowaliśmy przy użyciu starej. Więc nie dziwmy się, że nam takie gie ostatecznie wyszło. Zresztą czy się w ogóle kto dziwi????!!!!!

I w tym właśnie sęk i prawdziwy dramat!

Oto sypać się nam zaczynają te trupy w lampasach, od Helwetów płynie cyna że klękajcie narody a u nas… A u nas cicho. A w zasadzie głośno tylko nie na ten temat. Tak, jakby był on albo od lat świetnie znany albo całkiem nieistotny. Gdzież mu do kolejnych myślozbrodni Jarosława i genialnej sztuki plagiatu Radosława!!!!

Po prostu racjonalni Polacy bez szemrania przyjęli do wiadomości, że w demokracji obowiązuje oczywisty czwórpodział władzy. Z „czwartym odnóżem” w postaci Najwyższej Izby Bakszysza oraz Haraczu.

Jako społeczeństwo jakoś lekko podchodzimy do narzucającej się oczywistej sugestii, że musimy być widocznie narodem kanciarzy, kombinatorów i złodziei skoro nie rusza nas, gdy oberzłodzieje są łapani za rękę z pełną walizą pieniędzy. Co najwyżej luniemy sobie w bagaż i ze złością skonstatujemy iż szkoda, że on nie nasz.

Nikt nie zwraca uwagi na to, ze obojętność wobec sprawy i to przyjęcie rzeczy do wiadomości jako czegoś normalnego stanowi doskonały demotywator dla tych, którym jeszcze się chciało coś z tym wszystkim robić. A są jeszcze tacy choć „trzecia Pospolita Klęska” robi wszystko by ich wytrzebić albo choć zniechęcić.

Jak choćby teraz. Generał chodzi sobie wolno choć niejeden zwraca uwagę jak generał może sobie chodzić kiedy wolno chodzi. Starczyło, że machnął przed oczami melonem. A powinno raczej zastanawiać skąd miał tego melona i czy w prawie był, że go miał! Szczególnie w sytuacji, gdy ci, co go pojmali, pomijając ich odwagę w chwytaniu „czwartych tenorów”, własnego melona do śmierci na oczy nie zobaczą. Suka prawdziwa z tej temidy z tą jej pedalską „frotką” na oczach!!!!

Tak więc narodzi złodziei i kombinatorów! Skoro masz w dupsku to, że „nowa klasa” tak ostentacyjnie wali cię na kasę i z tą kasą tak bezczelnie się obnosi, może pomyśl o jakiejś formie upamiętnienia etosu Trzeciej Pospolitej Klęski. Może tak jak swego czasu czczono etos „ludowej ojczyzny” stawianiem po miastach, wsiach i przysiółkach monumencików „utrwalaczom” tamtego systemu. Teraz też by można zacząć kłaść kamienie „Bohaterom walki o Trzecią Pospolitą”. W partyjnym czynie najlepiej!

ps. Pierwsza część tytułu pochodzi ze wspomnianej fragmentem w tekście i przypisem piosenki Pidżamy Porno "Egzystencjalny Paw".

 

*http://www.pidzamaporno.art.pl/?p=text&id=89

Brak głosów