Czy feministki sikają na stojąco?

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Nie wiem skąd ale takie pytanie przyszło mi do głowy. Tak szczerze mówiąc to w całym swoim życiu nie spotkałem feministki. Pytałem paru znajomych osób - im też nie udało się nikogo takiego spotkać.Kazdy czyta na własna odpowiedzialność.

Nie wiem jak to w takim razie jest czy to ja żyję w jakimś nienormalnym świecie , czy to feministki właśnie tam klepią ta swoją biedę o której dowiadujemy się z mediów.Czy ktoś potrafi opisać jak wygląda " rasowa fema"?

Usiłowałem uzupełnić braki w mojej wiedzy na wszechwiedzącej Wikipedii. Czytam tam:

"Feminizm (łac.femina ‘kobieta’) – ideologia, kierunek polityczny i ruch społeczny związany z równouprawnieniem kobiet. Istnieje wiele nurtów feminizmu, odróżniających się stanowiskami w takich kwestiach jak np. prawa kobiet i płeć kulturowa. "
Nic a nic z tego nie rozumiem bo na przykład nie rozumiem dlaczego kobieta z a ta samą pracę , tak samo dobrze(a może lepiej) wykonana jak facet miałaby dostać mniejsze wynagrodzenie. Nie wiem dlaczego nikogo za to nie ukarano. Kobieta która została dyrektorem szkoły na moje miejsce dostała nawet więcej niż ja bowiem miała wyższy staż pracy.A czy pracowała lepiej? Lepiej nie mówić. Idźmy dalej.

 

 

"Podstawą programu feminizmu jest dążenie do emancypacji kobiet i równouprawnienia płci, zarówno pod względem formalnym, jak i faktycznym. Feminizm zajmuje się też problemem kobiecości, konstrukcją płci kulturowej, oraz zwiększeniem udziału kobiet w różnych obszarach życia."

O w mordę! Teraz to się dopiero narobiło. Nie rozumiem ani w ząb o co chodzi ! Co do diabła znaczy dziwoląg językowy: " konstrukcja płci kulturowej" ? Mdli mnie na sama próbę wyobrażenia jak to może wyglądać jeśli za wzorzec kultury uznać Powiatowego Głupka z tym drugim (ci co grzebią w psich kupach) jakiegoś satanistę albo jego była czy obecna narzeczoną czy choćby Dziurawego Stefana (hrabiego) albo Jury w konkursie śpiewaczym dla "młodzieży".

Spory w ramach feminizmu

W ramach ruchu feministycznego toczą się gorące dyskusje na temat kwestii podstawowych, celów ruchu i środków działania. Spory te nie tylko dzielą działaczki pomiędzy poszczególnymi nurtami, lecz są równie gorące (a często nawet bardziej) w ramach poszczególnych odłamów. Dyskusja toczy się również pomiędzy podejściami drugofalowym i trzeciofalowym. Z tych powodów feminizm jest ruchem podzielonym. Poszczególne nurty zarzucają sobie często działanie na szkodę kobiet, czy nieuprawnione wypowiadanie się w ich interesie.

Haaa! Sami widzicie. Już chcieliście odsądzić mnie od czci za brak humanitaryzmu; tylko co on (humanitaryzm) miałby mieć wspólnego z wyrywającymi się z ludzkiego kręgu hormoidami? Jak ja mam to pojąć skoro ono samo między sobą nawet niczego uzgodnić nie potrafi. Posłucham jedno- obrazi się drugie. Skąd mam wiedzieć które bardziej niebezpieczne. A tak nawiasem mówiąc czy ktoś to kiedyś ono inwentaryzował? Ile tego w Polsce tak naprawdę jest z przekonania ,a ile dla " sławy"?

 

Obraz który do mnie dociera jest taki. Chłopa mogą tolerować tylko wtedy gdy jest jak koń. To znaczy : silny jak koń, głupi jak koń, przypięty do orczyka i ustawiony między oloblami z uzdą w zębach ,jak koń. Ewentualnie akceptują u niego tylko jeden detal i to nie zęby.

 

Nie chcą prać, sprzątać, gotować, dzieci chować. Co do czynności poprzedzających hodowlę dzieci to i owszem, podobno tak ale nie zawsze z tfu-facetem ale w wtedy po pigułce. A gdyby się pigułki i niezłomnych zasad zapomniało to po drugiej pigułce albo nawet dopuszcza się " lekarza- wyrwij rączkę/nóżkę" ( są tacy i do tego uważaja że aborcja to zabieg "humanitarny" właśnie). Że co .Że ja tutaj okropności opowiadam? Ponoć o to walczą bo to czyje ciało - tego racja.

O co walczą ? O nic , bo mówią :
- Od ponad 20 lat brakuje żłobków i przedszkoli. Kobiety często nie mogą płynnie wrócić do pracy, są zmuszone do kilkuletniej opieki nad dziećmi w domu co obniża ich (już i tak niższe niż mężczyzn) emerytury.

- Kobiety nie mają prawa do decyzji o kontynuowaniu lub przerwaniu ciąży - w roku 1993 panowie z Sejmu poszli w tej kwestii na kompromis z panami z Episkopatu ponad głowami Polek, pomimo silnego sprzeciwu społecznego.

- Kobiety, które są w ciąży i chcą być matkami nie mają zapewnionej odpowiedniej opieki medycznej, zwłaszcza w zakresie badań prenatalnych. Ból porodowy, który może być równie silny jak ból amputacji, nie jest znieczulany. Kobiety mogą cierpieć.

Czy myślicie że to dlatego wieszczą:

A skoro robią tak maja na tabliczce napisane to co ich obchodzą : żłobki, przedszkola czy bóle porodowe? Tej "femie" z drążkiem i kartonem nic z tych "okropności" do zwalczania nie grozi.

Zastanawiam się tylko czy reszta też sika na stojąco .Jak równouprawnienie z chopami to równouprawnienie bo ja kucał nie będę nie tylko ze względu na reumatyzm w kostkach. Pewnie ono też jednak sikają na stojąco, no bo niby gdzie się poznali ? I które to może robić za "wzorzec" w Sèvres.... ?

Brak głosów

Komentarze

Ciekawy link w interesującym Ciebie temacie:

http://www.go-girl.com/

:)

Vote up!
0
Vote down!
0
#247582

Temat mnie pecjanlnie nie interesuje. Przyszło mi takie pytanie podczas jazdy na highwayu kiedy to się człowiekowi "nudzi"(bo to nie to samo co polska droga z wyprzedaniem na "czwartego" mimo że leca cztery pasy). Przypełzło do glowy i tak powstał tekst....

Nathanel

Nie da się iść dwiema drogami na raz.

Vote up!
0
Vote down!
0
#247623

Oczywiście, ze tak! A młodsze nawet pod górę!!!! Na przykład taka Siurakowska, czy inne jej antifowe koleżanki (może kolegówny?)

Pozdrawiam niepoprawnie

MarkS alias Siekiera

Navigare necesse est

Vote up!
0
Vote down!
0

Navigare necesse est

#247689

pewna dama powiedziała mi że to w zasadzie jest możliwe.
Dobre zadanie dla feministek. A jaka byłaby przy tym gimnastyka, dla poparcia tez o równości w każdym możliwym jak i niemożliwym aspekcie, i za każdą cenę...
Tylko - po co?

Vote up!
0
Vote down!
0
#247703

Wystarczy posłuchać (a i popatrzeć nie zaszkodzi) co wyplatają niejaka Szczuka Kazimiera, Środa Magdalena czy naczelna feministka Blumsztajn Seweryn. To co wygadują i wyprawiają jest również obrazą dla elementarnej przyzwoitości. Na przykład taki Kongres Kobiet Polskich (czy jak tam ten sabat się nazywa) strasznie ubolewał nad tym iż kobiety (chyba takie bardziej zfeminizowane bo czy jakaś normalna kobieta zasida na takim stołku?) zasiadające w radach nadzorczych czy będące dyrektorami zarabiają mniej niż mężczyźni na podobnych stanowiskach. Straszne. W takich supermarketach tego problemu nie ma - kasjerki i kasjerzy zarabiają tyle samo. Tam feminizm zwyciężył, nie ma po co się drzeć taka Środa czy Szczuka, że o Blumsztajnie nie wspomnę.I te kobiety, zarabiające tyle samo co mężczyźni nie ujmują się z koleżankami z rad nadzorczych cierpiącymi taką niedolę i niesprawiedliwość! Nie ma Manif, pacyf czy innych Dni Cipki organizowanych w tej sprawie! Groza i znieczulica! Ale tak już ten świat jest podzielony: feministki i cała reszta.

Pozdrawiam

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#247705

Feminizm jest jak nirwana - to zaawansowany poziom urzeczywistnienia, w którym funkcje fizjologiczne przestają pętać jestestwo.

Zaczyna się od głowy i z czasem schodzi w dół.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#247767

Dzięki temu komentarzowi pójdę spać w szampańskim nastroju

Nathanel

Nie da się iść dwiema drogami na raz.

Vote up!
0
Vote down!
0
#247780